nieodkryte rzeczy

Tyle w nas jest jeszcze do odkrycia, poznania, tyle energii, wiedzy, pomysłów... tyle jeszcze prostoty, zakrętów, uników. Rzeczy mniej lub b...

Tyle w nas jest jeszcze do odkrycia, poznania, tyle energii, wiedzy, pomysłów... tyle jeszcze prostoty, zakrętów, uników. Rzeczy mniej lub bardziej skomplikowanych.

Dziś tak zupełnie trochę o niczym, ścigam się z czasem w plątaninie pomysłów, projektów, słów... a przed oczami kalejdoskop obrazów i jakiejś swoistej tęsknoty za ciszą i spokojem. Choć z drugiej strony pada pytanie czy potrafiłabym zwolnić. Czy nie poczułabym bezczynności nawet w tej codziennej dawce czynności, które nadają rytm życiu....

 


 

Lato, słońce i zieleń to ta dawka energii, która daje życie... no i trzeba tego nałapać póki jest.
 Po ostatnich burych dniach budzi się coś dobrego :)

A ja dziś znów nie zwolnię tylko przez chwilę się zawiesiłam :))
Uściski kochani :)

You Might Also Like

12 comments

  1. Renatko piekne, napelnione spokojem i ulotnoscia chwili zdjecia:) a to z butelka coca coli - ma w sobie taka swiezosc - jakbym na chwile zanurzyla sie w letniej wodzie:) Pozdrawiam cieplo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak... jeśli chodzi o butelki mogłabym chyba jakiś skup poprowadzić ;-) a im ciekawsza zostaje u mnie :) to fakt, że woda w szkle aż orzeźwia gdy się na nią patrzy. Trafnie to ujęłaś :)

      Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Jeśli to są czynności, które dają Ci radość, satysfakcję, to po co zwalniać? Czasem chwila ciszy regeneruje siły, trzeba zorganizować taką raz na jakiś czas i działać dalej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba czasem, nawet uciec od tego co się lubi, kocha.... tak dla zdrowotności ;-)

      Usuń
  3. Chwile zawieszenia sa jak najbardziej potrzebne nam, choc calkowite zwolnienie chyba nie wchodzi w gre. Jestesmy juz chyba uzaleznione od pedu, adrenaliny tego ze ciagle musimy cos robic. Ja ktoregos dnia postanowilam nic nie robic ale dlugo to nie trwalo :)
    usciski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odkąd mam dzieci, wciąż mam wrażenie, że mnóstwo rzeczy ciągnie się za mną wiele kilometrów, wciąż przybywa obowiązków. Nicnierobienie przy takich twórczych naturach chyba w ogóle nie wchodzi w grę, nawet obok mojego łóżka leży sterta magazynów wnętrzarskich, brulionów i innych rzeczy z telefonem na czele, bo rano się budzę i myk.... do Internetu.... może po prostu nie umiem odpoczywać stąd to ciągłe zmęczenie.

      Buziaki Anetko

      Usuń
  4. ja zauważyłam ,że jak usiądę to po chwili muszę wstać, bo coś mi się jeszcze przypomina, że MUSZĘ :))))) ale jeśli zdrowie nam służy ,to korzystajmy ..a czasem dla równowagi zawieśmy się na chwilkę :))))świat się nie zawali przez ten moment :))) pozdrowionka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak mam.... ale masz rację chwila zawieszenia jest bardzo potrzebna :)

      Uściski :)

      Usuń
  5. W całej bieganinie cudna jest taka chwila spokoju. Dziękuję. Pozdrawiam::)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj tak, oj tak.... ale to moje spowolnienie to chyba jakieś lekkie przeziębienie... głowa i gardło, i w ogóle do niczego....
    Trzeba by do łóżeczka z herbatką malinową......

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne zdjęcia! Czasem trzeba na chwilkę zwolnić i odsapnąć od natłoku spraw .Wiosenna i letnia pogoda nastraja pozytywnie-o ile nie pada,i daje nam energię na podejmowanie kolejnych wyzwań :)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, zrobiło się ładnie, słonecznie i od razu lepiej :)

      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń