dom artystyczny
moja pracownia
moje prace
biało-błękitna
stycznia 29, 2013Dołączam do miłośników bieli, błękitów, kobaltów, indygo i wszelakich niebieskości w ogóle.
Trzeba przyznać, że biały z niebieskim zawsze wydaje się taki czysty, świeży... w każdym razie jest to dość bezpieczne i udane zestawienie. Doskonałe w zimowej scenerii jak i gorącego lata nad morzem albo oceanem. Po prostu idealne.
Dziś cudownie biała z fantastycznej bawełny pościel w niebieskie hafty, oczywiście zapinana na moje ulubione niciane guziki i równie fantastyczny niebieski len (jest dokładnie taki jak na fotach).
No i moje fantastycznie białe dechy i fantastycznie biały piec :)
Nawiasem mówiąc w mojej kamienicy powstaje pracownia architektoniczna, gdzie też już są białe dechy, ale białego pieca nie ma!!!!!
Ściskam Was i do miłego :)
65 comments
Przepiękna pościel a hafty urocze...takie delikatne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dzięki :)
UsuńPrzepiękny komplet:)jestem pewna,ze materiał przyjemnie szelesci :)
OdpowiedzUsuńTak przyjemnie szeleści. Uwielbiam taką :)
UsuńUściski
Piękna pościel, uwielbiam te kolory!a piec zapiera dech:)
OdpowiedzUsuńPiec jest świetny, niestety nie mogę w nim palić. Ale jest i bardzo mnie cieszy.
UsuńBiało-niebieska pościel jest taka kojąca.
Pozdrawiam
Prześliczna! :)
OdpowiedzUsuńDzięki :))))))
UsuńPościel jest piękna! Równie piękny piec i białe dechy:)
OdpowiedzUsuńJak ja choruję na taką podłogę... Na razie nic nie mogę zrobić, ale
może kiedyś:)
Pozdrawiam!
Ja też marzę o białej podłodze w mieszkaniu. Na szczęście udało mi się zrobić taką w pracowni.
UsuńPozdrawiam
Piękne ujęcia, pościel marzenie:)
OdpowiedzUsuńDzięki :)))
UsuńPiec kaflowy...i cała reszta świetna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńTo miejsce jest niezwykle inspirujące :)
UsuńPozdrawiam
Jejku jaki śliczny ten niebieski len.. chciałabym taką podusię :)
OdpowiedzUsuńMam jeszcze wolny kawałek, więc jeśli chcesz zapraszam. Rzeczywiście jest śliczny, wyjątkowy kolor.
UsuńPozdrawiam
uwielbiam połączenie starego z nowym! :)
OdpowiedzUsuńświetne połączenie pięknej nowej pościeli ze starymi przedmiotami :)
oj zakopałabym się chętnie w takim łóżeczku ;)
Pozdrawiam Reniu :)
He he.... a ja codziennie patrzę na to łóżko i jakoś mnie nie ciągnie. Mam tyyyyyle pomysłów i pracy :))
UsuńStarocie uwielbiam i wciąż je wygrzebuję.
Uściski iko!!
Mi nie zimowo, ale wiejsko, jeszcze z tym piecem - uroczo.
OdpowiedzUsuń:))))
UsuńŚliczna pościel, ostatnio moje ulubione połączenie kolorów :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam :))
UsuńPrzepiękna pościel! Bardzo zaintrygował mnie wzór haftu - śliczny :)
OdpowiedzUsuńDzięki. Wzór to mój projekt, ale wiele podobnych można znaleźć w sieci. Bardzo mi się podobają.
UsuńRobi wrażenie Kochana :))))
OdpowiedzUsuńLubię robić takie perełki :)
UsuńSuper zestawienie biel i błęki. Cudnie
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię, dzięki :))
UsuńTak sobie myślę, że kiedyś może będę miała taki piec... i białą podłogę... i pościel z pracowni Twojej oczywiście! ;)
OdpowiedzUsuńPiec i podłoga to pracownia. Ale też tak mogłabym mieszkać zwłaszcza, że kilkanaście lat mieszkałam w kamienicy... magiczne miejsce.
UsuńA na pościel zapraszam :)
piękna pościel, ale i piec kaflowy,deski podłogowe, mydło, taca z desek - wszystko!
OdpowiedzUsuńDzięki dzięki :))
UsuńJak w niebie! Sen na chmurce:)
OdpowiedzUsuńTeż lubię taki zestaw.
Pozdrawiam
Tomaszowa
Poetycko to ujęłaś :))) Dzięki wielkie:)
Usuńa mnie wręcz przeciwnie się kojarzy, raczej z wakacjami:)) greckimi?
OdpowiedzUsuńjest piękna:)
pozdrawiam,
Marta
Wakacje w Grecji....o taaaaak!!!!!
UsuńŚciskam Marto
o żesz! Ale świetna pościel! Genialna!
OdpowiedzUsuńOd razu hamak by się przydał, słoneczko, i takie tam. Bo mnie paisleys od razu się ze słońcem kojarzą.
Pozdrawiam
No no... hamak i trochę cienia, bo też mam skojarzenia z duuuuużą ilością słońca :))
UsuńDzięki i pozdrawiam :)
Ja też uwielbiam biel! :)
OdpowiedzUsuńTo witaj w klubie :)
Usuńpiękne zestawienie, też takie lubię, wzór z 'zimowymi łezkami' mi się kojarzy, śliczny :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
I zimowe, i bardzo letnie-upalne wręcz. Są chyba uniwersalne.
UsuńPozdrawiam
ale śliczna pościel! i te niebieskie akcenty:D love it!:)
OdpowiedzUsuńściskam
Dzięki i buziaki :)
UsuńBardzo tematyczna pościel na dzisiaj :)
OdpowiedzUsuń:)))
Usuńwitaj w klubie miłosników niebieskosci :) piekna posciel :)
OdpowiedzUsuńNiebieski-królewski :))
UsuńDzięki i pozdrawiam :)
śliczna i ta lniana poszewka :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Dzięki, dzięki i właśnie o to chodziło by ten len narobił trochę zamieszaia :)
UsuńPozdrawiam
Witam
OdpowiedzUsuńPo cichutku podczytuję, klimatycznie i miło u Ciebie:)
Czy mozesz zdradzic gdzie mozna dostac taka posciel.
Pozdrawiam
Aska
Miło mi i dziękuje za ciepłe słowa. Pościel jest dostępna w mojej galerii http://www.domalizee.decoart.pl/263,bialo-blekitna.html
UsuńPoza tym robię na zamówienie.
Pozdrawiam
Piękna posciel. A ta miska! Teraz tak ciężko takie znaleźć (chyba że ktos ma po babci), oj chciałabym taką:)
OdpowiedzUsuńDzięki. Miska to cudne wykopalisko w garażu mojego Taty. Mam słabość do takich rzeczy i zbieram skrzętnie.
UsuńPozdrawiam
Renia, rety...!, jak ta pościel piękna....! Filiżanki toże, a piec... piec to bajka, no przecież:)
OdpowiedzUsuńJak też ostatnio niebieskiemu i białemu hołduję:)
Ach dzięki wielkie. Tak mi się ostatnio na niebiesko porobiło. Strrraszliwie lubię takie zestawienia.
UsuńŚciskam :)
Reniu-bardzo klimatyczne zdjęcia!!!!
OdpowiedzUsuńDzięki Aguś i buziaki przesyłam :)
UsuńJak zawsze fenomenalnie Reniu :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Wiadomo, że niebieski jest najpiekniejszym kolorem, do wszystkiego pasującym! I jeszcze folet ;-)
OdpowiedzUsuńPiękności!!!
niebieski ma w sobie ten szum morza, zapach gorskiego powietrza, letni ciepły poranek, płynący strumyk, ach kocham ten kolor. Ta twoja pościel jest świetna ja w przyszłości chcę mieć właśnie kuchnię w domu w takich kolorach, bo zawsze kojarzyło mi się to z wioską, stylem elegancją :) choć nie wiem dlaczego , pozdrawiam piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńMoje kolory.
OdpowiedzUsuńCudowny haft
I ja dołączam do 'niebieskolubnych' :)
OdpowiedzUsuńPościel fantastyczna, zresztą jak wszystko co uszyjesz. Ujęła mnie również ta taca :)
Buziaki
Reniu, mnie zawsze odstraszały kobaltowe stylizacje. Wydaje mi się że trzeba mieć dobre wyczucie , by zachować proporcje.
OdpowiedzUsuńTwoje zestawy pozwalają mi oswoić zestawienia z bielą...sielsko i anielsko...ach!
piękne komplety :)
OdpowiedzUsuń