atelier

Już w poprzednim poście pisałam Wam, że w końcu odpaliłam, a raczej jestem na etapie odpalania mojego drugiego atelier. Jest to świetny, ni...

Już w poprzednim poście pisałam Wam, że w końcu odpaliłam, a raczej jestem na etapie odpalania mojego drugiego atelier.
Jest to świetny, nieco industrialny budynek ze wszystkimi atrakcjami takiego miejsca, jak fabryczne okno, rozsuwane drzwi na rolkach, betonowe belki pod sufitem oraz koza (na Instagramie pokazałam jedno zdjęcie).

Najlepszym dobrem tego miejsca jest to, że jest położone poza miastem, w dość cichej okolicy, pełnej zieleni i tego cudownego spokoju, który z dnia na dzień jest mi coraz bardziej potrzebny.

Kiedyś nawet zastanawiałam się czy nie przerobić go na budynek mieszkalny i nie wiem czy nie jest dobry pomysł, choć kolejny dom do "obróbki" i sprzątania nie jest mi już potrzebny.

Nie pokażę go jeszcze w całości, bo pracy przy nim i wokół niego mnóstwo, ale już wyczarowuję w nim klimat jaki bardzo lubię.

Doskonałe światło, doskonały vintage, którego jak zawsze podkreślam, mam u siebie całe mnóstwo, doskonałe miejsce do tworzenia.

Kolejny katalog, który powstaje w mozole, w znakomitej większości właśnie tam powstaje.

Praktycznie pozostał mi jeszcze jeden element do wykończenia katalogu zanim ujrzy światło dzienne :)











Mam nadzieję, że podoba się Wam :)



Tymczasem uściski dla Was :)

You Might Also Like

15 comments

  1. bardzo klimatyczne miejsce, miłego dnia :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. no nieprzeciętne wnętrze, madam stolz by pozazdrościla :P Ja zresztą też he he he :D
    Czekam na katalog niecierpliwie,
    uściski*miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha ha.... no tak madam stolz ;-) wnętrze faktycznie podobne, ale u mnie będą trochę inne klimaty ;)

      ściskam :)

      Usuń
  3. Renatko genialne zdjęcia! jest klimat tego wnętrza!
    czekam na więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. o wow,jakie okno! zazdroszczę niemiłosiernie :}

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam serdecznie :-)
    Bardzo u Pani ciekawie i z przyjemnoscia bede zagladac :-)
    Miejsce piekne :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Reniu, to okno........!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Całe życie o takim marzę....!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Co do Madam Stolz to zgadzam się z Agnethą :) ;) ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jest rewelacyjnie! Okno- marzenie. Reniu, w takim wnętrzu patchworki same będą się tworzyć :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Reńka !!!! zakochałam się !!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Zazdroszczę! wciąż szukam takiego miejsca. Uwielbiam te okna, dają niesamowity klimat!

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudny klimat :)) Nie mogę napatrzeć się na tę fotkę z taboretem...rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak tu nie zazdrościć takiego kącika do pracy. Szczególnie jak ma się do dyspozycji tylko stół w saloniku.

    OdpowiedzUsuń
  12. Pięknie! Wyczarujesz tutaj cudne rzeczy!

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepięknie!!! Kocham takie okna!!!

    OdpowiedzUsuń