Narzuty dwie i wyróżnienia

W weekend wybrałam się do LM po medium do tekstyliów i zajrzałam na też dział z tkaninami. Jest w czym wybierać, a ja często zaglądam do kos...

W weekend wybrałam się do LM po medium do tekstyliów i zajrzałam na też dział z tkaninami. Jest w czym wybierać, a ja często zaglądam do kosza, w którym sprzedawane są tkaniny z ekspozycji. Można kupić w całkiem przyzwoitej cenie fajne kawałki. I oto wśród różnych ciekawych, bawełnianych dość dużych kawałków, znalazłam dwa dzieciowe, jeden różowy a drugi zielono-pomarańczowo-brązowy ze zwierzakami.

Kupiłam obydwa bo mam zamówienia na dziecięce patchworki, ale gdy w domu rozłożyłam różowy, okazało się, że Małgosi spodobał się tak, że o patchworku nie ma mowy. Zresztą szkoda mi było ciąć tak duży wzór i postanowiłam uszyć pikowaną narzutę dla mojej córeczki. Z reszty kawałków powstała poduszka i woreczek na piżamkę. Nie jestem miłośniczką kompletów, ale jednak w pokoju dziecięcym wprowadzają optyczny porządek.


Zwierzakowy pójdzie do Witka jako narzuta, jestem przekonana, że mój synek marynarzem nie będzie, ale może zostanie podróżnikiem, biologiem, odkrywcą.... ;-). Jak zrobię tę narzutę, oczywiście pokażę :-))

A oto zestaw Małgosi :-)

Całość przepikowałam wzorem w serduszka i esy-floresy


Poduszka dostała białą obwódkę, nie wystarczyło mi materiału na całą, dużą poduszkę. Ale fajnie wygląda z tą ramką, tak lekko. Zresztą narzuta ma białą lamówkę.


Woreczek ma gumkę w tunelu, bo jednak jest to najlepszy sposób na dziecięce rączki, aby nie poplątały się w tasiemkach i ucho do powieszenia na ramie łóżka.
Małgosia jest zachwycona :-)



No to jak się wzięłam za to szycie, wpadł mi w ręce patchwork, który już kiedyś pokazywałam, leżał nieskończony i prawie o nim zapomniałam.



A na koniec wyróżnienia, które posypały się radośnie, za co ogromnie dziękuję Marii, Labarnerie i Ani.
Tym razem chciałabym je przekazać wszystkim, którzy mnie odwiedzają :-)










Pozdrawiam Was gorąco :-))))

You Might Also Like

42 comments

  1. Ja się wcale nie dziwię, że Twoja Małgosia jest zachwycona bo ja sama zachwycona też bym była choć dzieckiem nie jestem. Materiał fantastyczny !!!

    Druga narzuta super jak każda zresztą

    Pozdrawiam deszczowo gratulując w pełni zasłużonych wyróżnień.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale słodki ten różowy komplecik. Szkoda, że nie mam córeczki, żeby ją tak rozpieszczać :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mołgosiowy zestaw CUDOWNY ....mysle ,że nie ma lepszej recepty na bajkowe sny . Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. narzuta córeczki rewelacja !!! cały komplet zresztą super :) uwielbiam własnie nie klasyczne patchworki, a takie narzuto-kołdry pikowane :)

    gratuluje wyróżnień !!!

    OdpowiedzUsuń
  5. ale zazrdaszczam córeczce takiej narzuty!

    śliczności!

    OdpowiedzUsuń
  6. O rany, jaka cudna narzuta i komplecik cały zresztą też :)
    Gratuluje wyróżnień, w pełni zasłużone, przepiękne zwłaszcza to z aniołkiem do których mam słabość, a czy ktoś wie co tam jest napisane??
    Pozdrawiam mimo wszystko cieplusio :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolorowe , bajkowe sny zapewnione :)) Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  8. oj ja też byłabym zachwycona... taka mama to skarb!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Wcale się nie dziwię,że córeczce podoba się ten komplecik.Jest taki piękny aż brak słów.Jestem ciekawa jak będzie wyglądał ten komplet dla syna.Pozdrawiam cieplutko:)
    (wbrew pogodzie).

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratulacje i wielki podziw dla Twego talentu ! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Materiał po prostu bombowy!!!!!
    Ty to masz "oko" ;).
    Nawet nie pokazuję mojej Marcie,bo zaraz będzie wierciła dziurę w brzuchu o taki sam :D.
    Czekam z niecierpliwością na "synkową" narzutę.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny wspaniały komplet dla Małgosi.

    OdpowiedzUsuń
  13. Też bym była zachwycona,gdybym miała taki komplecik ;)

    Gratuluję zasłużonych wyróżnień.

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudny zestaw w pokoju małej. Ja uwielbiam takowe bo rach ciach i porządkują łóżko. Wyróżnień gratuluję serdecznie
    ps
    jak zobaczyłam pokój małej zapomniałam całkiem co chciałam napisać z wrażenia ;DDD

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziękuję Dziewczyny za tak miłe komentarze i cieszę się, że małgosiowy zestaw podoba się Wam. Tak sobie myślę, że może być to ciekawa alternatywa dla patchworków. Poza tym ja uwielbiam wszelkie "pikowanki", kołderki, narzuty, poduszki... :-)
    Pozdrawiam Was serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  16. Zestawik fantastyczny,też byłabym zachwycona na Małgosi miejscu;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ehhhhhhh...być tą Małgosią i mieć taki pokój i taką podusię i taki woreczek i taką narzutę ehhhhhh...szkoda,że nie wszystkie marzenia się spełniają :(((

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten pierwszy komplet mimo że stara baba ze mnie chętnie powitała bym w swojej sypialni *marzyyy*

    I bardzo dziękuję za wyróżnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dziewczęcy komplecik jest czarujący!!!!Aż szkoda ,że nie jestem już małą dziewczynką!!!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. AAAAaaa, możesz mnie adoptować??
    Albo pożyczyć na kilka dni córkę, cobym mogła się nacieszyć takim kompletem pościeli, a nie tylko auta, pociągi i jakieś roboty :)
    Jak zwykle wszystko piękne, aż skręca z zazdrości ;)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  21. Ależ piękne!! Ja się nie dziwię dziecku!
    Sama bym się nie obraziła za takie cuda!
    A co to jet LM? Mnie się skojarzyło tylko z marką papierosów ;-D

    OdpowiedzUsuń
  22. O losie!!!
    O.o wiesz co? Ty się chyba zarobisz kobieto... ja nie wiem, ile Ty sypiasz godz na dobę???
    komplecik dla córeczki - super!!!
    Zdolna mamusia :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękna ta narzuta. Sama bym chciała takową zarzucić na swoje łózko.
    Drugi patchwork tez uroczy, juz nim się zachwycałam .
    zazdroszczę talentu krawieckiego.

    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  24. aaa LM to co? Liroy&Merlin??? O.o bo ja nie wiem :/

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękny komplecik dla córeczki!Jaki swietny ten materiał!
    Ten drugi patchwork tez w pieknych kolorkach.
    Serdecznie gratuluje wyróznień!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Matko ...znowu szczękę zgubiłam !
    Cały komplet jest przecudnej urody !
    Czy Ty wogóle kiedyś wypoczywasz???
    Mam pytanie techniczne ,jak robisz tak kształtne pikowania ,te esy floresy i serduszka takie równiutkie ??? No nadziwić się nie mogę!
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  27. Piękny ten zestaw.Oj podziwiam za precyzję i cierpliwość.

    OdpowiedzUsuń
  28. Dziękuję Dziewczyny :-))))
    LM to Leroy Merlin, używanie skrótu to chyba skrzywienie z forum wnętrzarskiego.
    Esy floresy szyję z wyłączonym transporterem, ale tu każda maszyna ma swoje tajemnice, mam drugą, która już niechętnie tak szyje. W niektórych maszynach jest opcja hafowania w wyłączonym transporterem i bez stopki. Można też tak spróbować. A samo pikowanie to najprzyjemniejsza część (poza układaiem kawałków w patchworku), to takie rysowanie igłą.
    Wypoczywam aktywnie, jak mam jakąś wolną chwilę, myślę nad nowymi pomysłami ;-) Tak jak dziś rano.... od wczoraj chodzi mi po głowie nowy patchwork, bo przypadkiem na stercie ułożyły mi się fajne tkaniny :-)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  29. Dziękuję za odpowiedź - Dag-eSz słusznie się domyśliła :-)

    OdpowiedzUsuń
  30. Patrząc na Twoje narzuty postanowiłam- kupuję maszynę do szycia, bo ta którą mam raczej nie spełnia kryteriów :)). Patchworki przecudnej wprost urody.Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  31. Śliczne ... jak zawsze. Dlaczego ja u Ciebie zawsze :) piszę to samo? No, bo co tu napisać, jak takie cudeńka wychodzą spod rąk Twoich? Córcia zachwycona, moja, choć już 13-latka - też! Piękny komplecik dla niej uszyłaś. Pozdrawiam Cię serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Piękne te Twoje narzuty. Ślicznie jest na Twoim blogu :) Będę tutaj częstym gościem :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Tydzień mnie nie ma, a ty takie piękne rzeczy tworzysz !!!

    OdpowiedzUsuń
  34. Zapraszam do siebie po wyróżnienie. Pozdrawiam. Basia. :)

    OdpowiedzUsuń
  35. O mamo! Ale piękny ten dziewczęcy zestawik...podziwiam i podziwiam.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  36. Absolutnie genialne:) W jaki sposób można tak równiutko pikować? Jak się to robi?

    OdpowiedzUsuń
  37. Narzuta w lale jest powalająca!!!! Jesteś genialna Alizee!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  38. Patchworki Twojego autorstwa są cudne, wyjątkowe. Podziwiam Cię naprawdę, bo to tak niesamowicie pracochłonna technika, choć efekt jest rzeczywiście wyjątkowy i wart włożonej pracy:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Choć już nie jestem małą dziewczynką, to komplecik mnie zauroczył :)

    Podziwiam i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  40. jakie Ty masz zdolne ręce dziewczyno ! :-)

    OdpowiedzUsuń