Krajobraz za oknem...
października 14, 2009I dorarła do nas.... mam nadzieję, że na chwilę. Zmrozi, pobieli i pójdzie precz... no dobra niech wraca na Boże Narodzenie, bo wtedy to raczej jest wskazana.
Choć dziś jakoś tak świątecznie się zrobiło, pomimo tego że połączenie zielonych jeszcze liści i białego puchu nie jest zbyt częstym zjawiskiem.
Brzozy rosnące przy moim bloku wiły się i skręcały jak patyki pod naporem wiatru, aż się bałam, że połamią się, mam tylko nadzieje, że nie ugną się pod ciężarem śniegu.
Teraz przynajmniej wicher nie szaleje, ale rano było okropnie...
27 comments
Ale chłodem zawiało, brr.
OdpowiedzUsuńTroszkę się ta zima pośpieszyła.
Kwitnące pelargonie w śniegu...ciekawy widok.
Pozdrawiam znad kubaska z gorącą kawką.
Śniegu u mnie nie ma, ale wieje straszliwie.
ojej.. aż nie wierzyłam jak dziś w radio usłyszałam że już śnieg spadł.. niestety tylko w niektórych częściach kraju.. u mnie nadal nic, szaro buro.. i jesiennie.. Piękne zdjęcia Alizee:)
OdpowiedzUsuńU mnie tak samo jak u Ciebie Alizee. Pstrykam fotki od rana ... z godziny na godzinę jest ... ciekawiej? :) Wieczorkiem pokażę jak było za oknem. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńU Mnie za to wietrznie ale słonecznie. No i remont brrrrr. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJaki falstart zimy tam u Ciebie:) U nas na szczęście nienajgorzej, jednak herbata z imbirem to przedni pomysł:)
OdpowiedzUsuńO u mnie też tak niestety, choć sypie śnieg to jednak jest tak mokry, że więcej wody niż samego śniegu
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
a zapomniałabym Alizee u mnie wyróżnienie do odebrania czeka
Oj u mnie tez taka pogoda!Az się nie chce wychodzić!
OdpowiedzUsuńA zdjecia piękne-mimo wszystko!
Pozdrawiam
Moje pelargonie , niestety też nie schowały się przed zimnem ... a miałam nadzieję ,że nacieszą oko jeszcze pezez kilka dni :)
OdpowiedzUsuńi u mnie tak samo :/
OdpowiedzUsuńJak w środku zimy.. Zaspy śniegu (sypie od około 20-godzin), paraliż całego miasta... Zgroza!
Pozdrawiam ciepło :) Piękne zdjęcia :)
Rumianku, oj tak... a ja tak bardzo nie lubię zimy.
OdpowiedzUsuńAmaleno a ja wczoraj w tv oglądałam zimę w górach, no ale tam to w miarę normalne, nie sądziłam, że przypełznie tutaj.
Mario, remontu współczuję, wiatru też, ale dobrze, że masz trochę słońca, lepsze to niż ten mokry śnieg.
Ollu, jak miło Cię znów widzieć :-) Herbatę z imbirem bardzo lubię i jeszcze z odrobinką miodu...
Kasandro, dziękuję już pędzę do Ciebie :-)
Aagaa dziękuję, polecam jakieś herbatki rozgrzewające :-)
Kamilo, moje pelargonie już kończyły żywot, ale jeszcze ciutkę tej czerwieni zostało, no teraz to już z bielą....
Elle, ja sobie nie wyobrażam co sie w stolicy dzieje. Tu zawsze jak kapnie trochę deszczu lub posypie ciut śniegu to paraliż jakby nie wiadomo co było. Dziś chyba ogłoszą stan klęski żywiołowej ;-)
Pozdrawiam serdecznie
Widzę te same klimaty :) Piękne zdjęcia a ja w dodatku dopiero teraz odzyskałam łączność ze światem i piję właśnie poranną kawę bo rano zdążyłam ekspres nastawić i koniec :))prądu zabrakło a nawet straszyli , że jutro dopiero będzie bo tyle zgłoszeń mają ..Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńOj chyba zamiast tej ulewy za oknem wolałabym już Twój śnieg:) Znacznie ładniej sie prezentuje;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Nettiko mąż mnie pocieszył, że gdzieś tam ludzie bez prądu zostali, więc nie powinnam narzekać :-0)
OdpowiedzUsuńCedro no niby racja, tylko ten śnieg trochę za wcześnie.
Pozdrawiam serdecznie
Zimno, ale pięknie. Jeśli nie musi się z domu wychodzić, to taka pogoda jest do w miarę znośna :) U mnie okna są tak zaparowane, że nic nie widać... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No nie no,co blog to śnieg :D
OdpowiedzUsuńAle was pani jesień zaskoczyła.
Ale jak się ma takie wsparcie w postaci herbatki z imbirem,to największa zawieja jest nie straszna!
Pozdrawiam cieplutko.
o jejku, śnieg masz za oknem ?! Myślałam ze tylko w górach pada. U mnie jeszcze nei ma śniegu i mam nadzieję, ze tak szybko nie przyjdzie :)
OdpowiedzUsuńPozdr An
U mnie połamało drzewa, pługi zapomniały o Międzywiesiu, a na letnich oponkach jeździ się zaje...fajnie ;-)
OdpowiedzUsuńPiękna polska, biała jesień...
No ja zgłaszam sprzeciw! Moje pelargonie, którymi się jeszcze wczoraj zachwycałam, że takie piękne i do zimy dotrwają... dziś legły pod ciężarem śniegu! Cały balkon w zieleni tonął, a tu co?!
OdpowiedzUsuńZanućmy jakiś protest song!!!
No u mnie nie ma śniegu ale pogoda okrutnie obrzydliwa :(.
OdpowiedzUsuńmam nadzieję,że to się szybko zmienni...
pozdrawiam ciepło
No i kolejny blog pełen śniegu...faktycznie piękna biała jesień,szkoda tylko ,że tak zimno brrrrr.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Hehe, pogody nie oglądam, ale teście coś mówili że w PL sypie śnieg! Oczy miałam takie O.o
OdpowiedzUsuńBo to zawsze mój małżonek wysyłał mi foto z Norwegii zaśnieżonej, a potem u nas dopiero za jaaaikś czas padało! a u niego śnieg z deszczem a Wy pokazujecie śnieg!!!
W zachodniopomorskiem nie ma! :D i niech będzie w grudniu!!! i już :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńu nas też zamiast śniegu deszcz. Palę w kaflakach i zasiadam z ciepłą herbatką i produkuję , a co? pokażę już dzisiaj:P
OdpowiedzUsuńpozdrawiam porannie:)
Witam cieplutko )Zapraszam po odbiór wyróżnienia ))A zimy to ja nie lubię
OdpowiedzUsuńTakiego śniegu to jeszcze u mnie nie ma ,ale co chwilę grad wali !
OdpowiedzUsuńW ramach protestu siedzę w kuchni i grzeję się przy garach ,znaczy pitraszę przetwory.
Pozdrawiam ciepło.
Może i zimno, wietrznie, deszczowo za oknem-ale za to jakie cudne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Lavande
Na moim blogu pojawiły się nowe posty :) Zapraszam na www.ogrodmarii.blogspot.com
OdpowiedzUsuń