TĘSKNOTA ZA KOLORAMI

Zimowe miesiące ciągną się niemiłosiernie długo. Szaro-bure otoczenie nie sprzyja nastrojowi. Śnieg owszem trochę rozjaśnił krajobraz, ale c...

Zimowe miesiące ciągną się niemiłosiernie długo. Szaro-bure otoczenie nie sprzyja nastrojowi. Śnieg owszem trochę rozjaśnił krajobraz, ale czy jest biało czy buro nie zmienia to faktu, że człek zaczyna tęsknić za wiosną, latem, ciepłem, nieubieraniem tysiąca szmat na siebie.

Tymczasem sięgnęłam w czeluści dysku i bardzo zapragnęłam kolorów. Z rozrzewnieniem przejrzałam zdjęcia kolorowych patchworków.

Chyba dopadł mnie przedwiosenny kryzys energetyczny (nie mylić z prądem w sieci 😂😂😂) Niby tyle mam planów i pomysłów w głowie, a gdy przychodzi realizacja pojawia się jakaś pustka. 

Świergoczące za oknem ptaki trochę pobudzają zmysły, ale mała ilość słońca zdecydowanie nie sprzyja radosnemu nastrojowi.

Kryzys minie, to wiem. Na razie z nieukrywaną dumą patrzę na swoje prace. W każdej z nich zawarłam cząstkę mojego życia, siebie. Lubię tworzyć patchworki, choć miałam okres totalnego wypalenia.

W marcu jeden z moich poleci na wystawę do Szczecina. Z jakąż radością przeczytałam w mailu: Renata, brakowało nam ciebie.









Tymczasem ❤❤❤

You Might Also Like

0 comments