w święta wszystko się kręci wokół stołu

Lubię ten przedświąteczny czas, gdy wszystko zaczyna się robić takie trochę bajkowe. To nic, że widać sporo kiczu, że coś tam nie takie, alb...

Lubię ten przedświąteczny czas, gdy wszystko zaczyna się robić takie trochę bajkowe. To nic, że widać sporo kiczu, że coś tam nie takie, albo coś takie, że jej.... a tu budżet się buntuje.... Tak już się utarło, że okres końca roku, świąt to czas lekkiego szaleństwa zakupowego.

W tym roku skupiłam się na stole, lniane obrusy i serwetki zdominowały całą moją produkcję
i sprzedaż. Bardzo zachciałam różnorodności, klasyki i nieklasyki, trochę własnych wizji, bo kto powiedział, że na stole to tylko gałązki świerkowe i nieśmiertelna gwiazda betlejemska.

Do lnianych serwetek mam wyjątkową słabość, gdzie położysz tam super wygląda, jak położysz super wygląda. Załamanie światła, gra cieni. Tkanina, która zachwyca w każdej stylizacji.

W SKLEPIE dostępne są jeszcze niektóre zestawy serwetek i obrusów, tak więc ten tego.... jeszcze możecie coś dokupić albo dla siebie, albo na prezent.

Zacznę od zestawu kolorystycznego, który mnie zachwycił. Pudrowy róż obrusu, turkusowe serwetki z bardzo ciekawie tkanego lnu i laski cynamonu. Poczułam taką harmonię, że aż trudno mi oderwać wzrok  (w tle widać lnianą petardę, kolekcję SKY, o której jeszcze napiszę więcej).



Obrus jest dostępny TUTAJ
Serwetki kupicie TUTAJ 

Kolejnym, nowym pomysłem jest kratka burberry, kto kocha te klimaty wie o czym mówię. 
A tu LEN, 100% len, co wy na to?  Zestawiłam ją z klasyczną, świąteczną czerwienią obrusu.



Obrus do kupienia TUTAJ uwaga, na ten moment został jedem 130x250 cm
Serwetki czekają TUTAJ

Skoro już o klasyce mowa, to zieleń, zieleń i zieleń....  zielony obrus na świąteczny stół? Oczywiście, bo zieleń piękna, zgaszona, brudna, mroczna (doskonale gra z serwetkami w pudrowym różu, właśnie takimi jak obrus na pierwszym zdjęciu) i mocno genialnie z koralowym różem (takie coś jak ten słynny living coral)




Obrus TUTAJ ale też ograniczona rozmiarówka
Serwetki: brak

Stary, poczciwy grafit, antracyt, sprana czerń jest idealny do wielu okazji i stylizacji. Poniżej kilka, a obrus z megagrubego, oczywiście spranego, mięsistego, ciężkiego lnu. Sama na sobie o mały włos nie dokonałam zbrodni za maciupeńką plameczkę twarożku. Pranie w przypadku lnu działa tylko na jego korzyść.










Obrus do kupienia TUTAJ
Serwetki pudrowy róż do kupienia TUTAJ
Serwetki grafitowe TUTAJ

Zapraszam wszystkich chętnych. Zamówień już nie przyjmuję, ale to co jest gotowe niech wędruje
w wasze ręce i sprawia radość :)

Do miłego :)

You Might Also Like

1 comments