czas wakacji

Dla jednych czas odpoczynku, dla innych czas pracy. U mnie trochę jednego i drugiego. Na początek mojej przygody z wnętrzarsko-zewnętrznymi...

Dla jednych czas odpoczynku, dla innych czas pracy. U mnie trochę jednego i drugiego.
Na początek mojej przygody z wnętrzarsko-zewnętrznymi metamorfozami pochwalę się łupami z olx. Wiklinowy fotel i kosz-kufer bardzo mnie ucieszyły. Doskonałe na werandę, którą planuję zrobić, a także na niewielki taras, na którym najpewniej będę raczyć się poranną kawą. Oczywiście wtedy gdy aura pozwoli.
A także świetnie spełnią się w roli rekwizytów fotograficznych. Tak więc dwa w jednym cieszy niezmiernie.



I wreszcie uszyłam patchwork dla siebie. Właśnie z myślą o tym fotelu. Letni, kolorowy i trochę sielski, bo takie najbardziej lubię.


Moje lniane produkcje doskonale komponują się z wikliną i dziko rosnącymi roślinami z ogrodu.




\Tymczasem do miłego :)

You Might Also Like

3 comments

  1. łupy świetne , a len cudowny ,już nie mogę się zieleni doczekać ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. a Twój patchwork śliczny lubie takie :) kolorowe sielskie klimaty

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam wiklinę. Bardzo fajny fotel. :) Zdjęcia są przepiękne. Pozdrawiam serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń