meetblogin łódź design festival 2014
października 14, 2014długa posucha u mnie ostatnio na blogu, ale natłok wszelakich spraw, wydarzeń i pracy spowodowały, że nieco odsunęłam się od niego (chyba po to by powrócić ze zdwojoną energią).
miniony weekend nieco szalony, spędziłam pod znakiem spotkań blogerek wnętrzarskich, które miało miejsce w Łodzi podczas trwającego Festiwalu Designu.
nowe pomieszczenia Art Inkubatora (uruchomionego w maju tego roku) gniazda sztuki w starych pofabrycznych budowlach imponują pomysłowością i umiejętnością wykorzystania fantastycznej industrialnej przestrzeni dawnych zakładów Karola Scheiblera (dla wylęgu nowoczesnej sztuki ofkors czyli stare służy nowemu)
Nic dodać nic ująć.
Połączenie przeszłości, historii, magii miejsca + nowe, świetne twórczo pomysły + mnóstwo zakręconych ludzi....
Z tego może wyjść tylko samo dobre :)
2
3
4
(fot. 1, 2, 3, 4 art_inkubator.com)
5
fot. Karolina Grabowska
No i wyszło :)
Na sam festiwal wpadnę jeszcze w najbliższy weekend bo czuję kompletny niedosyt. Nie dość, że na punkcie starych pofabrycznych hal mam kompletnego fioła (patrz też Żyrardów choć to tylko mały wycinek na blogu) to jeszcze chciałabym koniecznie "ponatychać" się sztuką przez duże S
Tymczasem nieco o samym meetblogin, spotkaniu blogerek, szalonych, pełnych twórczego temperamentu dziewczyn, którym się p o p r o s t u c h c e.
Z tym chceniem ludzi to się ostatnio przekonałam, że chcieć i CHCIEĆ to dwie różne rzeczy, czasem nie mające ze sobą nic wspólnego (stąd moja wysnuta na fb teoria o genezie słowa ZAPAŁ - od zapałki, a raczej od płomienia zapałki lub na odwrót w końcu to nie ma znaczenia sens jest taki, że zapał jest krótki, jak płomień zapałki)
I tym się ten blogowy świat różni od realnego, że skupia ludzi, którzy CHCĄ coś robić, mają POMYSŁ, "PAŁER" i to co kocham u ludzi najbardziej P A S J E.
No dobra w telegraficznym skrócie:
początek w TEKTURZE
myślenie czy jakoś tak, po mojej minie nic nie wnoszę, ale było TWÓRCZO
foto Karolina Grabowska
Oczywiście przy okazji Festiwalu odbyło się mnóóóóóóstwo imprez w mieście, o których w zasadzie mogę pomarzyć/pomyśleć i spróbować może jakoś poukładać, ale jak się jest nieobecnym to i tak nic nie daje. Ci co byli widzieli, miód i wino pili wiedzą najlepiej.
Reasumując: BYŁO SUPER i nawet jeśli coś było nie tak, to się wytnie, ale i tak ogólnie mało, mało, mało...
Dziewczyny z meetblogin.... wielkie, ogromne, szalone dzięki za spotkanie, słowa, śmiechy, świry i.... całokształt cały. Jesteście wielkie!
Spotykamy się :)
edit....
i lista sponsorów tegorocznego meetblogin :)
18 comments
Renata! Bardzo miło było się spotkać i tak jak piszesz! Spotykamy się obowiązkowo! Buźka!
OdpowiedzUsuńMnie również i bardzo się cieszę że spotkanie udało się :)
UsuńPozdrawiam serdecznie
Pamiętam co to ZPT :)
OdpowiedzUsuńPiękne fotografie, naprawdę świetne!
Wpełni się też zgadzam że chcieć, a CHCIEĆ to dwie różne rzeczy.
i też uważam, że zapał od zapałki pochodzi :)
Ha ha to taka mała prowokacja :) sama lubię rozmaite prace ręczne :)
UsuńChcieć to faktycznie czasem trudna rzecz :) a zapałka faktycznie krótko płonie
Pozdrawiam serdecznie
Renato , widzac cie na zdjeciach przychodzi mi tylko jedno slowo na mysl...CIEPLO.
OdpowiedzUsuńcudne miejsce, wspaniale sprawozdanie!
Sciskam cie mocno i lece szyc sukienke z wczesnego sredniowiecza :)
Milego dnia!
Dziękuję Ci Magdaleno, bardzo się cieszę, że mogłam spotkać się z tak fantastycznymi ludźmi.
UsuńHi hi Ty to masz pomysły, sukienka z wczesnego średniowiecza ;-)
Ściskam Cię.
piekne podsumowanie.. ja zbieram sie za swoje ;) dzieki również :D
OdpowiedzUsuńDziękuję i cieszę się Izo, że mogłyśmy się poznać. To był wyjątkowy weekend.
UsuńBuziaki
Oj tam ,oj tam , nie lubię takich zlotów fanatyków ....żartowałam , zazdroszczę że nie mogłam tam być i poznać ciebie Renatko osobiście:))) Fajne foty !
OdpowiedzUsuńEtam, żadnych fanatyków nie było ;-P, ale było bardzo wesoło i twórczo :)
UsuńŚciskam
Fajna relacja...może kiedyś też będzie dane mi się tam pojawić.. Pozdrawiam i zapraszam w moje skromne progi.. kasia at home
OdpowiedzUsuńZa rok pewnie kolejne spotkanie :)
UsuńPozdrawiam i wpadam z rewizytą
Jak piszesz, tak było! I bardzo Ci dziękuję za miłe słowa o wykładzie, to super, że Ci się podobał. Fajnie, że się znowu spotkałyśmy :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wykład Dagmaro i bardzo się cieszę, że mogłyśmy się spotkać :)
UsuńŚciskam i mam nadzieję do kolejnego razu!!
No i wyszło coś dobrego - nasze spotkanie :))) Dzięki za wspólny weekend, nie kończące się rozmowy i śmiechy! Do zobaczenia wkrótce :D
OdpowiedzUsuńNo jasne, że wyszło. I spotkanie było super, i te chwile kiedy można było pogadać czy nawet ponarzekać :)
UsuńDzięki Lu za spotkanie :)
Wspaniałe sprawozdanie! Pofabryczne budynki fantastycznie zaadaptowane - też uwielbiam takie klimaty i do tego sztuka, wnętrza, design - wow. Mam nadzieję, że kiedyś też będę mogła wziąć udział w takim wydarzeniu :-) Piękna fotorelacja.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :-)
Łódź jest w ogóle magiczna, połączenie secesji i industrialu to chyba najbardziej udane i ciekawe. Fantastyczne miejsce na design, sztukę i spotkań ciekawych ludzi :)
UsuńSzukaj meetbloginu za rok, bo pewnie będzie kolejny :)
Pozdrawiam serdecznie