sobota w pracowni
sierpnia 18, 2012Tak.... dziś pracuję (mąż i dzieci nadal wyjechane) wyspać też się nie mogę za to nadrabiam zaległości.
Na razie w pracowni.
Kilka szybkich migawek:)))
mój ulubiony kotek (jeden z ulubionych) uśmiecha się cały czas :)) |
brokułowy kubeczek B dotarł, dziś w nim zielona herbata, a na deser biała czekolada z truskawkami (ot, taki kaprys:) |
od Marty dostałam stare szpuleczki z nićmi i kawałek pięknego, starego lnu (dzięki wielkie Marto :)) |
za oknem sierpniowe lato i spokój szyldy od Qrki nie potrzebują reklamy :) dzięki qrczaczku, są świetne bardzo pasują do mojego misz-maszu :)) |
jeszcze kilka detali.... |
55 comments
Szpulki są super, palety też, nawet rozgardziasz ma artystyczny charakter ;)
OdpowiedzUsuńMniam
Ależ jerzy_nko, zrobiłam właśnie porządek ;-)
UsuńUściski :)
Świetny pomysł na laptopowe ubranko! Udanego, owocnego dnia w Pracowni :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) a ubranko bardzo proste.
UsuńPozdrawiam
Czekamy na ubranko, a zdjęcia są takie.. artystyczne jak mi nigdy nie wychodzą ;)
OdpowiedzUsuńArtystyczne.... no trochę podrasowane :))
UsuńMam takiego samego kotka, tylko w brązowym kolorze :) Bardzo u Ciebie fajnie, pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńNo właśnie muszę swoje wszystkie koty zabrać z domu (oprócz tego prawdziwego)
UsuńDzięki za wizytę pozdrawiam :))))
ale śliczna ta Twoja pracownia. świetnie zastosowałaś paletę z poduchami:)
OdpowiedzUsuńa szpulek zazdroszczę bardzo:)))
zapraszam do siebie na pyszne mufiny
pozdrowienia
Generalnie palety będą do siedzenia, ale właśnie już po sesji zrobiłam z nich stół i ustawiłam hafciarkę (na stolik czekam, aż małż wróci i wtaszczy).
UsuńDzięki zaraz wpadam :))
No to mi ulżyło.... bo już myślałam, że to jest nieład jaki utrzymujesz podczas pracy ;-) W takim razie masz przepięknie gdy jest posprzątane... u mnie niestety tak pięknie nie jest. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA gdzie tam nieład, wszystko równiutko poukładane (no... prawie). Jak ma się dużo miejsca o wiele łatwiej utrzymać porządek.
UsuńW mojej poprzedniej pokojo-pracowni był koszmarny bałagan. Wiecznie przekładałam rzeczy w poszukiwaniu innych rzeczy....
Pozdrawiam
No tak rodzina wyjechała a ty się rozpieszczasz biało czekoladko z truskawkami ... tak nadrabiasz te zaległości w pracowni ?:)
OdpowiedzUsuńUbranko na laptopa bardzo by mi się przydało , a jak proste w wykonaniu to czekam z niecierpliwością :)
Udanego weekendu :)
A jasne.... czasem trzeba odpocząć od rodziny :)))
UsuńTrochę nadrobiłam zaległości, przyjęłam Klientkę, wymodziłam posta...
Ubranko proste jak nie przymierzając konstrukcja cepa. Wczoraj sobie machnęłam, bo łażę z dwoma lapkami, a jeden taki 'goły' :0)
Uściski :))
Ja też czekam na przepis na ubranko komputerowe:)
OdpowiedzUsuńNie przepracuj się:)
Mysiu, już o 16 skończyłam :)))
Usuńpaleta z poduchami jest rozbrajająca!świetna!!!
OdpowiedzUsuńDzięki :))))
UsuńKochana podaj mi szybko adres tej Twojej wspaniałej pracowni, pewnie to nie po drodze dla mnie z Trójmiasta, jednak kusisz i nęcisz, więc kto wie, kto wie:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo kawałek masz.... ale co to tam, lecisz na Warszawę, przelatujesz... i jak dojedziesz do Pruszkowa szukaj przy stacji PKP.
UsuńPozdrawiam :))
Zawsze kreatywnie::))) Podziwiam
OdpowiedzUsuńDzięki Pati i ściskam :))
UsuńSuper ta Twoja pracownia i fajnie ,że kubek wreszcie Cię odnalazł ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Porządna Firma dosłała zanim zdążyłam maila wysmażyć. Dzięki Ag i pozdrawiam serdecznie
Usuńurocze te migawki:)kotek na uśmiech:)
OdpowiedzUsuńKociara jestem :))) a tego dostałam od mojego męża, którego zaraziłam kotowatością. Przez wiele lat każde z nas miało swojego kota, a teraz został jeden i już jest mój (zdrajca i koniunkturalista, jak mawia o nim mój mąż).
UsuńPozdrawiam :)
Cudnie! Zolty kot jest kapitalny! Ja mysle ze Ty dzis nie pracujesz - ty spedzasz przyjemnie czas! Czekam na instrukcje ubranka:-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNosz.... rozszyfrowała mnie!!!!! Ale trochę popracowałam :))
UsuńUściski przesyłam :)
Alez tam u Ciebie w pracowni słodko wszystko dopracowane i takie idealne ;) jestem oczarowana buziol
OdpowiedzUsuńDziękuję :) i pozdrawiam
UsuńWłaśnie robię łóżko z palet :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie tu u ciebie :)
Super!!! Dzięki i pozdrawiam
UsuńWłaśnie robię łóżko z palet :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie tu u ciebie :)
Właśnie robię łóżko z palet :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie tu u ciebie :)
Takie soboty lubie, spokoj, mozna oddac sie pracy tworczej :)
OdpowiedzUsuńOby bylo ich jak najwiecej.
usciski
Och ja też lubię pracować w samotności, skupić się na tym co robię.
UsuńUściski Ateno
A ja dostrzegłam coś, co bardzo mi się podoba. Ta biała szafeczka z szufladkami na szpulki, o czymś takim właśnie marzę. Piękna!
OdpowiedzUsuńTa szafeczka to szuflady małego biureczka po mojej babci. Zamyka się je drewnianą żaluzją :) Strrraaaaszliwie je lubię :)
UsuńPozdrawiam
Może macie ochotę zabawić się w poszukiwanie skarbów i wyruszyć w rejs z piratem Rabarbarem? Jeśli tak to na naszym blogu w łatwy sposób można zdobyć "Dzieje Pirata Rabarbara" :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy do zabawy:
http://ksiazeczki-synka-i-coreczki.blogspot.com/2012/08/wakacyjne-poszukiwanie-skarbow.html
Jeśli nie macie ochoty brać udziału bardzo przepraszam za spam...
Dzięki zaraz zajrzę :)
Usuń...ale dzieje się u Ciebie! Zazdroszczę tego spokoju i zacisza pięknej pracowni. W takim miejscu, w ładzie , czy nieładzie twórczym będzie zawsze miło. Ja już czekam z utęsknieniem na rok szkolny, kiedy wreszcie wszytko powrocie do normalnego rytmu, a ja będę miała trochę więcej czasu dla siebie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie
To tak jak ja.... tym bardziej, że większość wakacji spędziłam z dziećmi, jednocześnie pracując (kobieta potrafi....) teraz mam trochę czasu dla siebie i swojej pracy, ale dopiero we wrześniu będę mogła normalnie pracować :)
UsuńPracownia faktycznie jest tak twórcza, że tylko zmęczenie mnie z niej wygania :)))
Ściskam Penelopo!
Pięknie sie dzieje w Twojej pracowni.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ojej, tak mnie długooo nie było i tu teraz taaaaaaaaaakie zmiany!!!!! Podziwiam, zazdraszczam i mocno trzymam kciuki!!! :)))))
OdpowiedzUsuńCieszę się Aniu, że już jesteś :) i bardzo mi miło gościć Cię.
UsuńDzięki i uściski przesyłam :))
Nie wiem czemu jak komentuję z drugiego bloga, nie pokazuje się moje zdjęcie :((
UsuńRaz jeszcze uściski
Twoja pracownia to kopalnia inspiracji!! napatrzec się nie można na te wszystkie cudeńka!!!
OdpowiedzUsuńDzięki aagaa, bardzo twórczo tam ;-)
UsuńŚciskam :))
O proszę kotek optymistycznie nastawiony do świata ;p bardzo podoba mi się etui na laptopa ;) Pozdrawiam, Monika.
OdpowiedzUsuńTak ten ogon na sztorc, taki pozytywny i ten kolorek (choć tam sporo ich).
UsuńPozdrawiam
Qrczak zachwycony przestrzenią i całym otoczeniem w pracowni:)))....dziękuję:)))
OdpowiedzUsuńQrko dzięks raz jeszcze, dziś na drzwiach zamocuję numerek :))
UsuńŚciskam!!!
Lubię zaglądać do Twojej nowej pracowni :) Kursik mile widziany :)
OdpowiedzUsuńAle masz slicznie i te dodatki-cudne klimaty.
OdpowiedzUsuńTeż mam takiego kotka, tylko rudego i z odrapanym ogonkiem. To mój "antypechulec" :)
OdpowiedzUsuń