Lato cudne w plenerze, ale ten mój odpoczynek jest dość aktywny, bowiem mam kilka staroci, które przewędrują do mojej pracowni. Aby tak się stało muszą nabrać pewnego szlifu, choć pierwotnie zamierzałam pozostawić je w stanie naturalnego zniszczenia.
Nie dość, że w papier z wdzięcznym napisem społem i jakże udaną kolorystyką (a jaki ten papier eko) to jeszcze w kartonie po cukrze rafinowanym w kostce, a na dnie kartonu okładka z "Przyjaciółki" z 1967 roku za cenę 1 złocisza.....
Z tyłu ma jeszcze naklejkę przewozową. Zostawię ją oczywiście.
A to już moje zdobycze. Wyczekały się, ale równolegle ze skrzynią poddawane są terapii odmładzania.
Nocna szafeczka i stare łóżko ze sprężynami Stan też ogólny dość nadgryziony. Dziur po kołatkach bez liku, różne uszczerbki (te co prawda w większości zostaną).
Jak widać dziurek od groma, stara mosiężna gałeczka/uchwyt zostanie. Dobiorę coś fajnego do szufladki :)) |
Uwielbiam takie zgrabniutkie nóżki :)))) Miodzio. |
Łóżko pokazuję w stanie rozłożonym, zaraz idę się szlifować, wieczorem pokażę je złożone :))) |
I tak w pracowni już zaczyna robić się tłoczno :)))
Ściskam Was i do kolejnego razu!!!!!
43 comments
Ja ostatnio złapałam za szlifierkę i oskubuję w chatce nakastliki do żywego drewna. Właśnie takie surowe podobają mi się najbardziej. Czaję na takie łóżka jak Twoje w dwóch egzemplarzach, ponieważ mamy wielki plan, aby ze stajenki zrobić pokój dla gości. Wizję już mam;)
OdpowiedzUsuńTwoje znaleziska Kochana to istne skarby, zawsze robią na mnie wrażenie.
Buziaki wielkie!
Do żywego też chciałam, ale trochę przydużo tych dziurek (no... .mogłam przecież użyć jasnej szpachlówki), ale kocham również ciemne meble. No i pewnie też by mi się przydała jakaś chatka, by zrobić tam jasne meble, bo u Ciebie wyglądają rewelacyjnie. Pokój dla gości ze stajenki.... cudo!!!!!
UsuńUściski
Serwis ma piękny kształt i podoba mi się, choć w zasadzie nie lubię naczyń zdobionych złotem, a co do reszty - strasznie jestem ciekawa końcowego efektu!!!
OdpowiedzUsuńNinka.
Ja myślę, że tu złocenia nie przeszkadzają specjalnie, efekt końcowy już niebawem :)
UsuńPozdrawiam
jejku ile cudowności nam tutaj pokazujesz! niesamowite zdobycze. ten serwis jest przepiękny! tak ślicznie się błyszczy, że aż chciałoby się go dotknąć. już sobie wyobrażam jak ładnie przerobisz szafkę i łóżko! z niecierpliwością czekam na fotorelację:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Tak.... ta perłowość fajnie mu robi :) meble już nabierają szlifu :))
UsuńUściski
Ciemny orzech to jest to!
OdpowiedzUsuńA ten serwis.Cacuszko!
Lubię ciemne meble i myślę, że ciemny a nawet bardzo ciemny orzech będzie idealny.
UsuńSerwis będzie pięknie wyglądał w mojej galerii :))
Ściskam Amber
Wspaniałe zdobycze!! Moja mama ma identyczny serwis tylko w różu,pewnie kiedyś go dostanę.Mebelki w ciemnym orzechu będą wyglądały cudnie,więc czekam na efekt końcowy :))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO!!!! W różu to na czasie, wyszabruj go koniecznie od mamy :)))
UsuńPozdrawiam
U ciebie bedzie pieknie...cokolwiek postanowisz:)i zrobisz.
OdpowiedzUsuńDzięki Pati :))) I ściskam:)
UsuńKlatki , ja się ich boje , ostatnio nieświadomie kupiłam taki nadgryziony mebel ale szybko go zwróciłam .
OdpowiedzUsuńCzy istnieje jakiś środek , który daje stuprocentowo gwarancje na pozbycie się tych szkodników , bo czytałam że walka z tym robactwem nie jest taka łatwa i szybka .
Serwis ma piękny kształt i pięknie sfotografowany , ale za złoceniami nie przepadam .
Uściski:)
Cat.... to mogą być dziury po kołatkach. Użyłam takiego preparatu przeciw drewnojadom, on dodatkowo zabija 'zapaszek' starych mebli.
UsuńSerwis będzie fajnie wyglądał w mojej galerii, złocenia choć też nie jestem ich miłośniczką, dodadzą mu trochę 'klasy'.
Ściskam :)0
Same cudeńka, kawka w takim serwisie to musi smakować.
OdpowiedzUsuńCzekam na efekty Twoich przeróbek.
Chyba wypróbuję :))
UsuńPozdrawiam serdecznie
Świetne! Wyobrazam sobie, jak pięknie będzie w Twojej pracowni :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Już od dłuższego czasu zbieram różne meble, właśnie z myślą o pracowni :)
UsuńDziękuję i pozdrawiam :))
Wspaniałe zdobycze, wdaje mi się że masz rację co do ciemnego orzecha - biel i ciemny orzech bardzo ładnie się komponuje:)
OdpowiedzUsuńJa to mam smaczek na taki bardzo, bardzo ciemny orzech z lekką nutką czerni, ale zobaczę co uda mi się wymodzić.
UsuńPozdrawiam Riono :)
Alizze, połechtałaś moją ciekawość.
OdpowiedzUsuńDaje się odczuć ,że z pasją urządzasz pracownię.
Jestem pewna ,że efekt mnie zachwyci!
Kamilo, masz rację. Pasja, pasja i jeszcze raz pasja :))) Bardzo mi miło, że tak myślisz :)
UsuńPozdrawiam gorąco :)
Prosze prosz prosze zostan przy orzechu, nie maluj!!!! pllllllis...takie to wszystko piekne a przy piecu kaflowym i przy bieli bedzie wszsytko cudownie gralo!
OdpowiedzUsuńbuziaki!
Magdaleno, orzech!!!! Bardzo ciemny, spatynowany, stary. Szary mógłby być, ale raczej taki szarooliwkowy. Lubię takie meble, ale nie jestem pewna czy do stylu jaki chcę stworzyć, szare pasują. To trochę inna bajka, a ponieważ tam już i tak będzie sporo przedmiotów, i mebli z różnych bajek.... no jakoś to trzeba zgrabnie połączyć, żeby jeszcze ładne było.
UsuńŚciskam Cię :))
Filiżanki cudo! , moja teściowa ma takie same tylko w fiolecie , niestety zła kobieta nie chce mi ich dać ;(...
OdpowiedzUsuńKufer i łóżko super ,lubię takie rzeczy ...ale na czarny bym sie nie zdecydowała ;)
pozdrawiam
AG
ps. czekam na efekt pracy
Beti House ma różowy, ja perłowy, Ty (a raczej teściowa) fioletowy..... jesooooo dziewczyny jakby tak te wszystkie trzy serwisy wspólnie zaaranżować na jednym stole, w ogrodzie...... mmmmmmmiodziooooo!!!!! Już to widzę i dużo letnich, kwiatów w różnych kolorach...
UsuńCzarne meble podobają mi się, ale też nie jestem do końca przekonana, jeśli chodzi o te. Dlatego zdecydowałam się na ciemny orzech. Jeśli kiedyś będę miała chęć na inny kolor, zawsze można to zmienić. Na razie jednak "czuję" tylko ten orzech.
Pozdrawiam :)
No, no, no, cudeńka! Ciekawi mnie efekt końcowy łóżka i reszty!
OdpowiedzUsuńJeszcze trochę Myszeńko. Pamiętaj, że ja matka pracująca z dziećmi przy nodze jestem :))
UsuńŚciskam :)
serwis cudny, bardzo mi się podoba perłowy połysk :)
OdpowiedzUsuńa meble, obojętnie w jakim kolorze będą, to będą cudownie wyglądały w bieli pracowni i z Twoimi wytworami :)
już się nie mogę doczekać finału
pozdrawiam ciepło
Kasia
Kasiu, dziękuję serdecznie. Strasznie miło się czyta takie słowa :)))))
UsuńŚciskam Cię mocno:)
przed Tobą nieco pracy z tymi drewnianymi meblami ;-)
OdpowiedzUsuńefekt na pewno będzie oszałamiający! zastanawiam się tylko czym zalepiasz te dziury po robalach?
Ech 3/4 mam już za sobą ;-) Dziury po robalach zaklejam szpachlówką do drewna. Tu użyłam w kolorze orzecha, bo już planowałam przyciemnić drewno.
UsuńPozdrawiam :)
Oczu wprost nie mogę oderwać od tych cudności. Super,że odnalazłem Twój blog, jeśli pozwolisz ostanę nieco na dłużej i troszku pomyszkuję.Miłego wieczora, Grzegorz.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, witaj i zapraszam Rodzynku :)))
UsuńPozdrawiam :)
Takiej porcelany nie powstydzilaby sie nawet królowa angielska.
OdpowiedzUsuńA szafeczka bardzo mnie zaintrygowala. Ciekawa jestem jak ja odmienisz...
Ho ho... Agato, ale urosłam ;-) Szafeczka będzie jak najbardziej zciachrana, ale ciemoorzechowa. Myślę o rodzaju gałki/uchwytu do szufladki, pewnie coś mi wpadnie w oko.
UsuńPozdrawiam :)
nie mogę doczekać się efektów.bardzo podobają mi eis te stare meble po przeróbkach. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJolanto, przeróbki to tylko odświeżenie, zaklejone dziurki po drewnojadach. Nie zamierzam im nic dodawać (no.... oprócz aranżacji) zmienię trochę kolor na bardziej starawy i tylko.
Usuń(skrzynia już stoi w pracowni :))))
Szczęściara z Ciebie jak nic:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbajówko.... czasem tak o sobie myślę, ale zbyt głośno nie mówię ;-)
OdpowiedzUsuńŚciskam :))
fiu fiu :) ale łowy!!! :)
OdpowiedzUsuńPIĘKNIŚCIE SIĘ ZAPOWIADA,JUŻ CZEKAM NA POMALOWANE MEBELKI,ZAPEWNE BĘDĄ EKSTRA,NIE LUBIĘ TU ZAGLĄDAĆ ,BO ANI SIĘ OBEJRZĘ JUŻ MI Z 2 GODZINY MIJAJĄ ...:) POZDRAWIAM :))
OdpowiedzUsuńBossssssko. Uwielbiam takie rzeczy, z zazdrości żołądek mi się podnosi :) A ten serwis...cudny, na prawdę jeden z piękniejszych jakie w życiu widziałam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.