Sowa mądra głowa i kołderki dwie

Dziś wpadam na chwilę pokazać sowią poduszkę i dwie kołderki. Motyw sowy nie dość, że tak modny to jeszcze dobrze się kojarzy  i jest bardzo...

Dziś wpadam na chwilę pokazać sowią poduszkę i dwie kołderki. Motyw sowy nie dość, że tak modny to jeszcze dobrze się kojarzy  i jest bardzo sympatyczny. Muszę jeszcze popracować nad jej "cielesnością". Ale podoba mi się :))

Zielona kołderka powstała dla Dimy, bardzo się cieszę, że przypadł do gustu pomysł na "niemarine" chłopackie tekstylia. Zastosowałam nieco inny sposób pikowania niż dotychczas i baaaaardzo mi się podoba.

Druga kołdra to spontaniczny produkt. O białej pikowanej narzucie myślałam już dawno. Zupełnie przypadkiem wpadły mi w ręce kawałki tkaniny w grzybki i jesienne liście. Było ich zbyt mało, aby zrobić coś z nich sensownego. Pomyślałam o fantastycznej technice crazy patchworku. W ten sposób powstała dość minimalistyczna narzuta, która doskonale wpisze się w chłodne, skandynawskie, proste wnętrze, trochę porządkując przestrzeń, jednocześnie poprzez tych kilka barwnych plam, ociepli i zaintryguje.

Przepikowałam ją ściegiem, który bardzo mi się podoba i kojarzy z plażą pełną kamyków. Wzór jednak choć wydaje się prosty, jest czaso i pracochłonny, ale efekt super!!
Uwielbiam fakturę pikowań.

Ściskam tymczasem i do miłego :)))

You Might Also Like

40 comments

  1. Piękne, a sówka cóż jest boska;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Doskonała robota!
    Sowa mądra głowa jak prawdziwa.

    OdpowiedzUsuń
  3. O matulu moja, jak ja bym chciała wiedzieć jak to się pikuje :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pikujesz szyjąc takie jakby kółka, formy owalne. Musisz poćwiczyć na kawałku czegoś. Wykonalne, ale mozolne.

      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  4. Narzuta cudowna, z cyklu "mniej, znaczy więcej". Piękna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę, dziękuję Mario i pozdrawiam :)

      Usuń
  5. narzuta cudowana i sowa tez a jakże :)
    u mnie na blogu tez sowa :)

    OdpowiedzUsuń
  6. no jak ślicznie:))))
    ale zdolniacha! piękna ta narzuta
    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  7. wow, jak ty to spikowałaś? wygląda cudownie,ale zastanawiam się jaki jest na to sposób bo wygląda na niedozrobienia..uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Gucia :) Pikowanie tej białej faktycznie nie było proste, szyje się takie jakby kółka, dlatego tak fajnie wygląda po przepikowaniu. Przyznaję, że trochę trudne zadanie. Ale efekt bardzo mi się podoba.

      Pozdrawiam :)

      Usuń
  8. Piękne, cudne, a sówka rewelacja:))))pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Narzuta !! Śliczna!! Faktycznie może się kojarzyć z kamienistym podłożem :D Naprawdę super !!!

    OdpowiedzUsuń
  10. fajne , gratuluję cierpliwości

    OdpowiedzUsuń
  11. Czy możesz zdradzić sekret pikowania? Widzę dwie możliwości: albo masz jakiś cudowny automat samopikujący, albo spędziłaś przy tej kołderce ostatnich 97 lat!?! Jest jakaś trzecia możliwość?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Narzuta jest pikowana ręcznie (tzn. ręcznie prowadzoną maszyną) trochę trudne - długie, przede wszystkim zadanie przy tych kółkach, ale jak widać możliwe....
      Nie no.... 97 lat to nie, sama jeszcze tyle nie mam ;-)

      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  12. piękna kołderko-narzuta, cudne pikowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. świetna robota! Sówka śliczna ;D musiało to Ci zająć duuuużo czasu ale efekt rewelacja !!! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię takie dłubanki, im więcej serca wkładam w narzutę tym trudniej mi się z nią rozstać ;)

      Pozdrawiam

      Usuń
  14. Narzuta i sowa dla Dimy podoba mi sie bardzo i kolorystycznie i ogólnie, za to ta biała jak dla mnie jest za bardzo "uporządkowana", ale szalenie podoba mi sie pikowanie-lewa strona mnie zagięła wpół :) W tej bieli pomieszczeń zdjęcia wychodzą kapitalnie i ta podłoga z desek... Ech nic tylko zazdrościć:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Bianco, a mnie właśnie to uporządkowanie zakręciło. Pikowanie w "kamyki" nadaje jej takiej lekkości, trochę ascetyczności nawet. Bardzo podobają mi się minimalistyczne i surowe wnętrza, dodatki tekstylne. To tak dla równowagi romantycznym klimatom.

      Pozdrawiam Cię :))

      Usuń
  15. Cuuuuudowne moja Droga! a ta biala ....minimalistyczna PIEKNA!
    ale zdolna z ciebie babeczka!
    przytulam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Magdaleno, nieskromnie przyznam, że tą białą sama się zachwycam ;-)
      Ściskam :))

      Usuń
  16. Genialne są Twoje kołderki. Podziwiam Twoją pracę i umiejętność dobierania materiałów. Powstają bardzo ciekawe kompozycje. Marzy mi się posiadanie takiego cudeńka, marzy mi się zrobienie kiedyś takiej kołderki. POzdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aldono dziękuję Ci bardzo za miłe słowa :) Uwielbiam bawić się tkaninami, kolorami, fakturami. Mam tych szmatek całe mnóstwo, wciąż i wciąż kupuję nowe i czasem zupełnie same układają się w piękne kompozycje.
      Spróbuj zrobić :)) to nie jest aż takie trudne :)

      Pozdrawiam :)

      Usuń
  17. Witaj
    Przepiękna, misterna robota.
    Nie próbowałam nigdy pikowania i chyba się nie odważe, myślę, ze nie wyszłoby mi to tak ładnie jak Tobie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Sowa wyszła Ci niesamowita :) Co do kołdry, to tak mi się milutko, jesiennie zrobiło. Eh, jeszcze tylko sierpień...
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudowne są Twoje patchworki :)))

    OdpowiedzUsuń
  20. Fajnie Ci to wychodzi :)
    pozdrawiam
    AG

    OdpowiedzUsuń
  21. Pozazdrościć talentu tylko ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. zdolniacha z Ciebie bez dwóch zdań :)
    miałam pytać, czy to masz jakąś specjalną maszynę do pikowania, co ma takie ściegi, ale doczytałam, że to "ręczna" robota - szacun wielki :)
    pozdrawiam ciepło
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  23. Dziękuję Kasiu, tak to ręczna robota :)

    Ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Kordełki bardzo mi się podobają - a pikowanie w kamienie - podziwiam, sama jeszcze go nie próbowałam, może czas zacząć:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Wow !!! Niesamowity PIK ! Dla mnie bomba :)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  26. Przepiękne te narzuty !!! Mi też się marzy taka w stylu marynarskim dla synka ale nie mam ręki do maszyny. Czy przyjmujesz zamówienia???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) tak przyjmuję zamówienia. Kontakt na maila biuro@domartystyczny.pl

      Usuń
  27. Mnie się sowa tez podoba:) Narzutki boskie. Podziwiam:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ojojoj, ależ pikowanki! Przypominam sobie narzuty tego typu, które oglądałam w jakichś sklepach wnętrzarskich - ceny odlotowe. Samodzielne stworzenie takiego cudeńka to jak pstryczek w nos tych ekstremalnie drogich marek. Chylę czoła wobec ogromu pracy, nie mam wątpliwości co do satysfakcji z efektu :) Dopisuję na moją listę "do wypróbowania", dziękuję za inspiracje, wpadnę jeszcze! :)

    OdpowiedzUsuń