Powakacyjnie....
sierpnia 10, 2010Witam Kochani po wakacjach, moich wakacjach, bo przecież lato jeszcze trwa i cieszy, a sporo osób dopiero co wyjechało na wakacje.
Po prawie miesięcznej nieobecności wróciłam do domu. Pełna pomysłów i planów. Z radością spojrzałam na moje prace, te zaczęte i skończone. I te w planach.
Dom wydał mi się jakiś inny ;-) ale przyzwyczajam się i odnajduję w moich 'bałaganach' twórczych.
A tu miła niespodzianka od Bernadetty. Słodziakowa koneweczka, którą wylosowałam w candy. Dziękuję Ci, jest śliczna i już została zamówiona przez moją córcię. Z pewnością będzie stanowić uroczy dodatek do jej pokoju.
Zrobiłam też przymiarkę pledu, będzie chyba jeszcze ładniejszy niż poprzedni. Nieskromnie pochwalę się, że mam więcej niż połowę kwadratów. Te się chyba robi szybciej i wygodniej, są większe. Ale na razie i tak odkładam go, bo pracy mam sporo.
Powoli powstają kolejne woreczki, poduszeczki, woreczki lawendowe i inne rzeczy, które będę pokazywać na moich blogach.
Kupiłam też trochę porcelany. Stara, bawarska, biała ze złotym paskiem. W zasadzie mogłam kupić jej jeszcze więcej, ale nie mam już gdzie trzymać.
Jednak tym razem nie mogłam sobie odmówić kupna dwóch pięknych salaterek zwłaszcza, że uwielbiam ten kształt.
Dzbanek bardziej dla ornamentów, a waza dla kwiatów.
Babciny serwis musiałam koniecznie sfotografować. Bardzo ciekawie wyglądał na tle szarego betonu, świetnie kontrastując kruchością porcelany i kolorystyką zdobień.
Muszę przyznać, że bardzo mi się podoba i mam do niego ogromny sentyment.
No i trochę lata w bukietach. Lato to tak cudna pora roku, że dekoracje rosną wszędzie, i zawsze można je wykorzystać.
Tym razem chabazie zbierane na okolicznych łąkach i kilka zanurzonych w wodzie, jakby dla ochłody, roślin.
Bardzo lubię pływające bukiety, zwłaszcza w połączeniu ze świecami. Te jednak może mało nastrojowe, ale bardzo letnie.
Karłowate jabłuszka zachwyciły mnie swoim urokiem, no i musiałam koniecznie zachować je w takiej postaci.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających :)) i biegnę na Wasze blogi :))
60 comments
cudne zdobycze, a pled piękny będzie - ależ bym chciała umieć zrobić takie cudo... może się zabiorę w długie zmiowe wieczory :)
OdpowiedzUsuńŁadne to to wszystko... takie letnie, wakacyjne a zarazem nostalgiczne i eteryczne... Pięknie!
OdpowiedzUsuńNareszcie jestes:):):)
OdpowiedzUsuńPled bedzie oblednie slodki:)
I ja zakochuje sie w bialej porcelanie, ta ze zlotym paskiem jest bardzo elegancka:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Piekne zdobycze, komplet od babci ahhhh a ten bawarski cudo, te zdobienia...
OdpowiedzUsuńWoreczek bardzo mi sie podoba, juz nie moge sie doczekac nastepnych
Gratuluje Candy, konwka wsam raz dla malej damy :)
Pozdrawiam cieplutko
Ten pled będzie zachwycający - piękne kolory.
OdpowiedzUsuńA te pływające bukiety - takie eteryczne...
Pozdrawiam
Babciny serwis to moje klimaty!
OdpowiedzUsuńPozostała porcelana piękna.
A na nowe prace już czekam!
Witaj Alizze,
OdpowiedzUsuńwróciłaś z wojaży w wielkim stylu,ta porcelana,te zdjęcia wszystko zachwycające.
Czekam na kolejne nowe prace,ciekawe czym tym razem zaskoczysz...
Pozdrawiam cieplutko.
cudne te zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Porcelana cudna a babcina wręcz obłędna.Mam bzika na punkcie motywów różanych.Pled też jest bajeczny.Możesz zdradzić
OdpowiedzUsuńjak go zszywasz?Pytam,ponieważ i ja mam ochotę na takie cudo.Kwadraty już opanowałam teraz tylko problem jak je połączyć:)
Miłego popołudnia:)
Piękne zdjęcia ( niezależnie od obiektów , które również zachwycają):)juz nie mogę się doczekać kolejnych odsłon
OdpowiedzUsuńPiekny pled! Jabluszka sliczne, lato uchwycone przez Ciebie takie swojskie i piekne!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam powakacyjnie. I czekam na Twoje kolejne magiczne zdjecia!
Dziękuję Wam za ciepłe słowa, tak miło się je czyta :)))
OdpowiedzUsuńOgromnie się cieszę, ze wracam do wirtualnego świata :)
5moniko, pled zszywam łańcuszkiem i wykańczam lamówką, może się nauczuę robić jakieś 'koronki'. W szydełku jestem średniobiegła, ale te pledy mnie po prostu zauroczyły.
Ściskam Was mocno :))
Dobrze, że już jesteś bo bardzo brak było Twoich urokliwych zdjęć :))
OdpowiedzUsuńDziś poczułam się już z lekka dopieszczona - piękne kwiaty, wyjątkowa porcelana i zapowiedzi rękodzieł :)))
Już w poprzednim poście oniemiałam z zachwytu nad filiżanką, a dziś cały komplet :))
Mam nadzieję, że sił starczy Ci na kilka miesięcy :) A przeciez to jeszcze nie koniec lata...
Ściskam słonecznie :)
Lubię takie powroty do domu po długiej przerwie. Wszystko wydaje się takie inne... Cudowne letnie zdjęcia!
OdpowiedzUsuńCałusy!
zachwycam się tymi obrazkami
OdpowiedzUsuńznów i znów
Widzę, że nabrałaś wiatru w skrzydła! I bardzo dobrze, bo lubię oglądać Twoje prace!!!
OdpowiedzUsuńRenatko jakże się cieszę, ze wróciłaś, a jeszcze bardziej , że wypoczęłaś z Rodziną.
OdpowiedzUsuńNie mogę tez doczekać się czym nas tu znowu zaskoczysz.
Pledzik prezentuje się fajnie i tez mam chęć - ale to raczej zimą :) jak już się zdecyduje, to poproszę Ciebie byś mi wytłumaczyła co i jak.
Porcelana niesamowita. Ja mam jej niewiele, ale też nie miałabym gdzie trzymać jej.
pozdrawiam cieplutko
Zdjęcie porcelany na tle muru mnie zauroczyło. Podobnie z resztą jak pledzik.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Piękne letnie zdjęcia! Też lubię te powroty do domku :)
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na Twoje nowe prace.
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny pled sie szykuje; zdobycze w postaci porcelany są wspaniałe a lniane woreczki... och pomarzyć tylko:)
OdpowiedzUsuńU mnie również powyjazdowo ale z głową pełną pomysłów.
Pozdrawiam serdecznie:)
Fajnie, że wróciłaś :)
OdpowiedzUsuńPiękne fotografie!
Cudne klimaty.
Pled zapowiada się fantastycznie, nie mogę się doczekać kolejnych etapów pracy ;)
Pozdrawiam ciepło
Super, wszystko mi sie podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sylwia
Witaj!
OdpowiedzUsuńDziękuję, że do mnie zajrzałaś:-)
Fantastyczna ta Twoja porcelana.
A babciny serwis sfotografowany na tle kamieni rewelacyjny!!!
Z ciekawością czekam na Twoje nowe prace.
Aha, zapomniała bym- urzekła mnie kolorystyka Twojego szydełkowego pledu i pływające powoje.
Cieplutko pozdrawiam.
piękne kolory pledziku...
OdpowiedzUsuńa dzbanek to bym Ci podwędziła, dobrze, ze mam za daleko :))
Gratuluję wygranych.Piękny ten biały dzbanuszek.I śliczne zdjęcia przyrody.
OdpowiedzUsuńKonewka jest śliczna. Zazdroszczę Ci wytrwałości przy tworzeniu pledu, ja chyba nie dałabym rady :)
OdpowiedzUsuńświat który zatrzymujesz na zdjęciach pozwala uwierzyć że zwykłe rzeczy mają w sobie tyle piękna:) a kwadraciki mają urzekający zestaw kolorów ...zbieram się tez do takiego kocyka dlatego zapytam jakiej włóczki używasz? bo pewnie sprawdzona...z góry dziękuje i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSerwis babciny jest fantastyczny, dokładnie taki, jaki mi się marzy od lat! :)) Pled będzie cudny, na pewno idealny na chłodne jesienne wieczory, a wszystkie twoje woreczki, poduszeczki i cudne bukiety podziwiam z całego serca :))) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNo po prostu mi szczeka opadła jak zobaczyłam Twój babciny serwis. Mam po babci taki sam ( bez złoceń ) troszkę zdekompletowany i od lat szukam cukiernicy. Nie myślałam , że ktoś ma jeszcze podobny. Wkrótce pokarzę go na blogu to wówczas wypijemy sobie wirtualnie wspólną kawkę.
OdpowiedzUsuńSzok.....
Zaglądaj do Mglistego Snu.
No po prostu mi szczeka opadła jak zobaczyłam Twój babciny serwis. Mam po babci taki sam ( bez złoceń ) troszkę zdekompletowany i od lat szukam cukiernicy. Nie myślałam , że ktoś ma jeszcze podobny. Wkrótce pokarzę go na blogu to wówczas wypijemy sobie wirtualnie wspólną kawkę.
OdpowiedzUsuńSzok.....
Zaglądaj do Mglistego Snu.
Piękna porcelana,piękne kwiaty,piekne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPledzik będzie rewelacyjny.
Pozdrawiam
Biala pprcelana ze zlotym p[aseczkiem jest moja najulubiensza wersja porcelany i nic jak dla mnie tego nie przebije!! Twoja jest przecudnej urody !
OdpowiedzUsuńPledzik jak widze szykuje sie ciekawy, sama bym chetnie cos w tym stylu zrobila, ale narazie brak czasu i materialu no i nie wiadomo jak zumiejetnosciami :))
Pozdrawiam serdecznie
Oj piekny pled :D mam nadzieję,że wakacyjny wypoczynek dluuugo cię nie opusci.....
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Pled wygląda świetnie jak na razie ;) Dobra robota !
OdpowiedzUsuńI gratuluję koneweczki, sama na nią polowałam ;)
Dziękuję gorąco za przemiłe odwiedziny.
OdpowiedzUsuńCo do włóczki, kupiłam ją w pasmanterii, jest dość cieńka taka, że robię na szydełku nr 0 (nie znam się specjalnie na włóczkach wielkość szydełka doradziła mi pani sprzedająca).
Nie jest trudny do wykonania, zainteresowanych odsyłam do świetnego kursu na blogu Elisse.
Buziaki przesyłam :))
Nareszcie wróciłaś :)
OdpowiedzUsuńMam 2 filiżanki podobne do Twojego nowego dzbanka. Nie mam pojęcia z jakiej są firmy, ale wiem, że są dość stare. Też mnie urzekły zdobienia na nich :)
Wspaniałe ujęcia :))
OdpowiedzUsuńJa też zachwycam się bawarską porcelaną - i chyba najbardziej ją lubię! Wspaniały babciny serwis. Kwiaty łąkowe mają taką delikatność w sobie.
Twoje prace są wspaniałe- wiem coś o tym bo sama posiadam :))
Buziaki
Takie piękne lato uchwyciłaś, Alizee, na swoich zdjęciach. Cudne.
OdpowiedzUsuńO mamuniu! kolejny pledzik! Śliczny będzie, e tam już jest! Ja mam ostatnio lenia i nic nie robię:(, więc tym bardziej podziwiam! Jabłuszkowe zdjęcie jest śliczne.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Jestem zachwycona tym serwisem babcinym! piękny!
OdpowiedzUsuńbuziaki!
rzadko sie odzywam, co nie oznacza, ze nie bywam:) Dzisiaj postanowiłam kliknąć, bo mam fioła na punkcie porcelany, a tej białej to okrutnie zazdraszczam :):):):) Piękne zdjęcia bez względu na punkt zaczepienia. I jeszcze jedno, uwielbiam tu tak cichcem przesiadywać :):):)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńBabcinej porcelany zaazdroszczę, bo już takiej się nie kupi, jest bardzo elegancka.
Pled będzie jak znalazł na zimowe wieczory.
Pozdrawiam
Już mi się ten pled podoba!!! Śliczny! :) te kolorki :)
OdpowiedzUsuńLubie takie powroty do domu!Wszystko w kolo wydaje sie byc taki nowym, swiezym, innym!
OdpowiedzUsuńTa szydelkowa narzuta na lozko bedzie piekna! Na cudne kolory sie zdecydowalas.To jest niesamowicie pracochlonne prawda? Ale jak widac sie oplaca!
Piekne, cieple takie te Twoje zdjecia!
Pozdrawiam
Stara porcelana jest najpiękniejsza! Perfekcyjne zdjęcia. Jabłuszka cudne, przypomniały mi dawne lata, kiedy zjadało się takie zanim dojrzały!!!
OdpowiedzUsuńTwoje szydełkowanie podziwiam.
OdpowiedzUsuńAle zdobycze!!! Porcelana cudowna! Zachwycam się jak zawsze , gdy czasem upoluje coś w tym stylu na Allegro. Nie mam innych źródeł na podobna porcelanę. A serwis Babciny- to skarb sam w sobie, na dodatek tak piekny...
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci niespodzianek i tak dłuuugich wakacji , znam to uczucie po powrocie. Choć w tym roku zbyt krótkie były me wyjazdy, by tego doświadczyć.
Piękne klimaty zatrzymałaś w kadrach, zimą to będzie znów tak egzotyczne...
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie!
Mało nastrojowe??? a co może być bardziej nastrojowego od tak naturalnych, niewymuszonych kompozycji!
OdpowiedzUsuńPled będzie cudowny, umiejętność stworzenia czegoś tak pięknego i pracochłonnego budzi nieodmiennie mój podziw!
Dzięki za odwiedziny i miły komentarz!
piękna ta różana porcelana, juz jestem chora ....:)
OdpowiedzUsuńTa biała, bawarska równiez ma wiele uroku, bo niby taka skromna, a jednak kusi, a to wygięciem, a to załamaniem, a to szczupłym dzióbkiem....Szkoda ze wokół mnie nie ma takich miejsc, gdzie mozna kupić takie cuda....a moze i lepiej, bo portfel byłby w niebezpieczeństwie :):)
Super ,że wróciłaś pełna pomysłów i wypoczęta,może zainspiruje się Twoimi pracami bo coś ostatnio cisza u mnie jak makiem zasiała,
OdpowiedzUsuńPled juz widac bedzie piękny ,,ach po cichutku zazdroszczę talentu::)
Porcelana piękna ,delikatna o niebywale prostym uroku
pozdrawiam serdecznie
Pięknie zapowiada się ta narzuta:)
OdpowiedzUsuńPiękne WSZYSTKO! A jak robi się taki pled!?Kolory ma urocze!!?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
J:O)
Ładnie tu od zawsze... a dziś jeszcze ładniej... pledzik zapowiada się ślicznościowo... a serwis Babciny po prostu zwalił mnie z nóg... zapierający dech w piersi... Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNajwieksze wrazenie zrobil na mnie kolejny pled, jestes niesamowita, ja nie umiem sie poslugiwac ani szydelkoem ani drutami (
OdpowiedzUsuńZdobycze swietne, woreczki zjawiskowe bardzo lubie takie drobiazgi.
Gratuluje wygranej w candy.
Pozdrawiam cieplutko
Koc z takich kwadracikow to moje odwieczne marzenie:), zazdroszcze umiejetnosci!
OdpowiedzUsuńMilo popatrzec na sliczne zdjecia, przypominaja ze lato wciaz trwa (choc tu w Anglii juz jakby jesien...)
Pozdrowienia!
Też bardzo lubię porcelanę i pływające kwiaty w naczyniu, pływające świeczki wodne :-). Piękne zdjęcia. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKoneweczka urocza, pled przepiękny, w takich cudnych kolorach,..woreczki obłędne!!! a fotografie piękne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam po wakacjach :)
Pięękne. Poleweczka rozwesela oczy i serce. Fotografie cudne. Bardzo mi się podobają Twoje pływające bukiety, uważam że są baaardzo romantyczne:-*Posiedzę sobie u Ciebie i schrupie te jabłuszka skoro już obfocione są:-D
OdpowiedzUsuńPled piękny. Nabrałam ochoty ;))))Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPorcelana jest przesliczna! Dla mnie bardzo wazne jest to w czym piję.. najlepiej kawę:)
OdpowiedzUsuń