igłą i nitką
moje prace
Królicza gromadka i nie tylko
Reviewed by Renata
on
listopada 08, 2009
Rating: 5
Dom, ogród i ja. Wystrój wnętrz, patchwork, rękodzieło, tkaniny we wnętrzach, rośliny domowe i ogrodowe. Dobre jedzenie i dobry humor
Obiecana królicza gromadka, zdjęcie zbiorowe :-) Zebrało się tego trochę. Kilka pojedyńczych egzemplarzy, aby nie zanudzać.... I kilka świ...
Obiecana królicza gromadka, zdjęcie zbiorowe :-)
Zebrało się tego trochę.
Kilka pojedyńczych egzemplarzy, aby nie zanudzać....
dziękuję, że jesteście na moim blogu
Cześć, jestem Renata. Mam lekkiego fioła na punkcie kolorów i wzorów. Kocham tkaniny, lubię łączyć style i nie znoszę banału. Uwielbiam swój dom i ogród. I to co robię.
Prowadzę markę DOM ARTYSTYCZNY, która przede wszystkim skupia się na wystroju wnętrz. Ale znajdziesz tu też fajne ciuchy i dodatki do nich.
Zapraszam Cię na mój artystyczny blog. Tu zobaczysz co mnie fascynuje, zachwyca i zaspokaja moją ciekawość świata.
Zajrzyj też do mojego SKLEPU, gdzie możesz kupić gotowe wyroby, a jeśli chcesz coś zamówić lub poradzić się zapraszam do kontaktu mailowego: biuro(at)domartystyczny.pl
36 comments
no nie mogę!!!!!
OdpowiedzUsuńjakie "stadko"! super! Czy Ty w ogóle odpoczywasz?
możesz teraz spokojnie ogłaszać konkursy na najciekawsze imię dla każdego z członków tildowego gangu alizee :)
miłej niedzieli, Droga moja!
Karol[a]
Wymiękłam absolutnie !!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
O matulu!!!!Ileż tego jest!!!No nie mogę, kiedy Ty to robisz, sypiasz trochę bidulo? Jadasz coś? Jak nie to wpadnij do mnie, daleko nie masz, to zawsze jakąś paszę Ci zapodam, bo przecież nie ma możliwości,żebyś sama jeszcze dała radę coś upichcić!
OdpowiedzUsuńPadniesz z wycieńczenia nad tą maszyną jak nic!
A wiesz,że przeczytałam...kolejny pomiocik Mikołaja:))))Coś normalnie jest na rzeczy z tymi pomocnikami z ptaszkami:)))
uściski posyłam
Rewelacyjne te królisie.Moje serducho ukochało tego"z ptaszkiem" :))))
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno
Przygarnęłabym całą bandę, super króliczki!!!! świąteczne też urocze, ech, mogę tylko podziwiać i pozazdrościć talentu.
OdpowiedzUsuńKrólicza gromadka i inne wytworki jak zawsze śliczne.Pewnie powędrują w świat i ucieszą nowych właścicieli :)
OdpowiedzUsuńJa myślę,że z tym czasem to wystarczy dobra organizacja i na wszystko znajdzie się chwila wolnego :)
Pozdrawiam cieplutko.
Peggy, sypiam i jadam, nawet coś czasem upichcę :) ale jakoś te króliki, że tak powiem, lubią się mnożyć (no w sumie jak króliki)
OdpowiedzUsuńElisse wzruszyłaś mnie swoi dobrym sercem, dziękuję za troskę, będę pamiętać, jakby co gnam jak w dym ;)
13ko pozdrawiam serdecznie,
Sylwio dziękuję, te z "ptaszkiem" w ogóle jakoś takie ukochane są :)
Bestyjeczko, banda już przygarnięta :)
Pozdrawiam Was gorąco
Paulo, masz rację, że dobra organizacja, ale czasem jest po prostu coś za coć :))
OdpowiedzUsuńNo ale trudno jak chce się coś robić, to tak trzeba.
Pozdrawiam serdecznie
No nie ale się tych królisiów namnożyło!Podziwiam Twoją wytrwałość i cierpliwość w wykonaniu tych wszystkich maleńkich detali - torebeczki,hafciki,guziczki, ptaszki... Zachwytom moim nie ma końca i też troszeczkę zazdroszczę Ci umiejętności organizacji czasu skoro mam jeszcze czas na małe co nieco i sen:)Pozdrawiam królisiową mamę:)))
OdpowiedzUsuńCudowna gromadka króliczków:)
OdpowiedzUsuńDoprawdy nie umiem wskazać mojego 'faworyta'-Piękne:)
Cudne są!
OdpowiedzUsuńO matko i córko !!!! co za cudaczki, piękne, oj piękne. Podziwiam i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńno boskosc!!! ja wymieklam!!! p.s. nowy look bloga?? troche mnie tu nie bylo ale prosze o wybaczenie! bardzo mi sie podobaja te serducha!
OdpowiedzUsuńte króliczki są niesamowite, cudne wręcz !! strasznie mi się podobają, nie mogę się nimi nasycić ;-))))
OdpowiedzUsuńAleż one śliczne , wszystkie moge zgarnąć, tak bardzo mi sie podobają
OdpowiedzUsuńwow! świetnie razem wyglądają:)
OdpowiedzUsuńBombowe kjóliki:P juz czytam, że domy mają;(
OdpowiedzUsuńskarpeteczki fajne:P
pozdrawiam
Ostatnio na Twoim blogu przezywam co i raz własna niemoc związana z igłą i nitką. Tak piękne i tak niedostępne dla mnie jest to co robisz :(
OdpowiedzUsuńJakie to wszystko piękne :-) Mogę tylko podziwiam, ewentualnie nabywać. Nie potrafię szyć...no chyba że scrapy :-) Króliki podbiły moje serce. Cudne są :-) Pomocnik i Anioł wcale nie gorsi, ech, popatrzę sobie jeszcze :-)
OdpowiedzUsuńrewelacja... i jakie to wszystko kochane, słodkie :)
OdpowiedzUsuńkróliki u ciebie mnożą się na potęgę, są kapitalne :-)
OdpowiedzUsuńOj nie wiem co powiedzieć bo mnie iście zatkało jak zobaczyłam te rozmonożone plemie królicze. No powiem tylko ze cudne te wytworki.
OdpowiedzUsuńJa z dnia na dzień coraz bardziej "nienawidze swoją pracę" i marze o pracy w domu.
pozdrawiam cieplo
Wszyskie zachywty juz zostały napisane :))
OdpowiedzUsuńJa podpisuję sie pod 13ką - wymiękłam ;))
Ścisakm późnowieczornie ;)
WOOOW WWWOOW ULALA JAKIE TO WSZYSTKO PRZUROCZE.WAS NIEDOGONIAT NIGDY Z TYMI PRACAMI....
OdpowiedzUsuńJakie cudowne słodziaki a w grupie jeszcze słodsze :) Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńO Mammo!Jakie słodkie te królisie!Kapitalny pomysł na mikołajowe skarpety.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
To już prawdziwa hodowla !! Są urocze ! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńprzesłodkie :-))
OdpowiedzUsuńprzesłodkie :-))
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny za miłe słowa o mojej hodowli króliczej i o pozostałych "wytworkach" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ale Ci się pięknie rozmnożyło !!! Niesamowity widok, tyle pięknotek w jednym miejscu... wiem ile pracy musiałaś w to włożyć i chylę czoło :))))
OdpowiedzUsuńU mnie też wkrótce się rozkróliczy, chociaż nie tak licznie :)
Ależ cuda!
OdpowiedzUsuńA skarpety bardzo pomysłowe - przynajmniej wiadomo czyja jest czyja ;-)
Pomocnik Mikołaja jest przecudny.. ahh. zakochałam się :)
OdpowiedzUsuńWylęgarnia królików nie ma co?! jak zwykle szalejesz! Tan pomocnik Mikołaja wygrywa ^^ :) buziaki :)
OdpowiedzUsuńAle super te króliczki. Napatrzeć się nie mogę. Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńprzecudne te Twoje króliki!!no i jaka ilość, na pewno staną znajda kochających właścicieli!!
OdpowiedzUsuńskarpety równie cudne!!
pozdrawiam ciepło:)