W klimacie Świąt

Nie mogłam się zebrać do pisania, zarobiona jestem.... a do tego 2 zapalenia oskrzeli w domu, mnie też coś nęka i jakoś tak... za jesiennie,...

Nie mogłam się zebrać do pisania, zarobiona jestem.... a do tego 2 zapalenia oskrzeli w domu, mnie też coś nęka i jakoś tak... za jesiennie, za zimno, za szaro, za mokro.....

Nastrój mam w ogóle kiepski, nie tylko z powodu jesieni...

Zrobiłam dzieciakom skarpety mikołajowe takie trochę retro... miałam pomysł na patchworkowe i pewnie takie też zrobię, ale te są takie spokojne i dość urokliwe. No i od razu wiadomo która jest czyja, może nie będą się szarpać, choć pewnie jak wydobędą zawartość to się zacznie....

Może trochę za wcześnie na te świąteczne gadżety, ale czas tak szybko płynie, że lada moment trzeba będzie wołać Mikołaja, aby coś wrzucił do tych skarpet i stroiki robić, i w ogóle....




Serduszka.... na girlandy, na stół, na wszystko.. tam gdzie się da :)



Pozdrawiam Was gorąco :))

You Might Also Like

30 comments

  1. ooo, cieszę się, że pierwsza zobaczyłam te cuda :) skarpetki piękne, dzieciaczki na pewno będą się cieszyć wydobywając z takich skarpet swoje skarby a i Mikołaj będzie miał ułatwione zadanie ;)
    Serduszka słodziutkie, będą pięknie czerwienić sie na choince
    i nie martw się to wcale nie za wcześnie, nawet się nie obejrzymy a już będzie grudzień :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. To prawda; zanim się obejrzymy będą święta ! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Podziwiam że masz siłę robić cokolwiek. Mój młody jakoś się wykaraskał z tego jesiennego cholerstwa, mnie natomiast zwaliło z nóg. A najgorsze jest to że M wyjechany i nie mogę po prostu zostać w łóżku, zamiast biegać z młodym do szkoły/ze szkoły i uczestniczyć w codziennych obowiązkach. Czuję że lada moment zacznę się modlić żeby mnie ktoś wepchnął do Wisły z tym nosem zawalonym katarem i koszmarnym bólem głowy. Ech pozdrawiam i zdrowia zdrowia i raz jeszcze zdrowia
    ps
    wszystko oczywiście urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Skarpety są śliczne... serducha również :)
    A czas, oj płynie strasznie szybko. Na końcu zobaczysz, że Ci zabraknie:)
    Pozdrawiam cieplutko i życzę miłych przygotowań do Świąt.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale cudowne! piękne! fantastyczna dekoracja na święta - niezależnie od działań Mikołaja ;)
    Serduszka też urocze :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. O widzę ,że nie tylko mi włączyły się świąteczne pomysły . Bardzo lubię zaglądać do Ciebie... bo pomysłowo i domowo ...a skarpetki są tego dowodem . Pozdrawim gorąco

    OdpowiedzUsuń
  7. Super skarpety! Mikołaj na pewno nie będzie miał problemów z rozpoznaniem dla kogo włożyć prezenty:)ogromnie podoba mi się pomysł na serduszkową girlandę.Życzę dzieciaczkom szybkiego powrotu do zdrowia,a Tobie uśmiechu na buzi:))( wbrew temu co za oknem, wbrew trudnościom i chorobie).Pozdrawiam gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudownie klimatyczne ...

    Wojny dziecięcy i u mnie są nader często i też o wszystko.
    Życzę dzieciaczkom zdrówka a Tobie sił przeogromnych do tworzenia i nie tylko ...

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję, dziękuję Kochane Dziewczyny. Wasze słowa jak miód na moje serce... cieszą i koją....
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję Kasandro :))))) i pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdrówka życzę wam wszystkim.Bo to jest najważniejsze.

    Retro skarpety fajne :) Podobnie jak serduszka,ja już też się biorę za kolejne porcje do szycia.Teraz na warsztat idą girlandy.

    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  12. czadowe Alizee:))))wsio czadowe. skarpety klimatyczne, serducha równiusie:P
    proszę o ilustrowany kurs szycia dla topornych:P
    moje każde jest inne:P
    buziaki i zdrowiej:)))))

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie za wcześnie ,mi już zaczyna brakować czasu ,i tak z zazdrością popatruję na wszystkie świąteczne ozdoby.
    Skarpety zrobiłaś super ,niezły patent , bardzo mi się podobają .
    Poprawy nastoju życzę ,sobie zresztą też ,bo pogoda nie rozpieszcza niestety i daje się wszystkim we znaki.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  14. Zdrowia - przede wszystkim!!! Moje też trochę podupadło i chrypię :/

    A to co stworzyłaś - piękne!!! :) i to już czas najwyższy za takie rzeczy się brac ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo mi przykro, że Twoje misiaczki chorują i Ty też nie za bardzo się czujesz - dlatego ślę słowa otuchy i przekazuję promyki słońca, którymi trochę naładowałam baterie podczas wyjazdu :)) Dodam tylko, że TAM miałam zapalenie oskrzeli! Na szczęście trzydniowy antybiotyk uratował urlop ;)
    Życzę zdrowia Tobie i bliskim, a także poprawy nastroju (może czymś słodkim?)
    Serduszeczka PIĘKNE!
    Ściskam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziękuję Joasiu, też się za Tobą stęskniłam...
    Słodkościom mówię stop!!! Nawet nie skusiłam się na pyszną tartę Ity, choć nie ukrywam, podczytałam przepis i jak przywiozę orzechy od taty, to kto wie....

    Paula, Ito, Dagmaro dziękuję za ciepłe słowa :)

    Asiorku wejdź na blog Jolinki http://jolinka.blogspot.com/2009/07/fotokursik-lniane-serduszko.html
    ona tam pokazuje jak szyć serduszka, to jest dopiero profesjonalizm!!!!

    Pozdrawiam Was gorąco

    OdpowiedzUsuń
  17. Alizee świetny pomysł z tymi skarpetkami świątecznymi. teoretycznie każde z dzieci będzie miało swoja ale w praktyce się okaze jak to wyjdziepewnie i czy wojny nie bedize mimo wszystko

    serducha Twoje są swietne, u mnie tez girlanda na świeta będzie i wianuszki i serduszka

    nie dołuj sie kochana ... - własnie lece odpisywać Tobie na maila

    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczności wyszły :) ja tez bawiłam się medium do tkanin i mam taka refleksje - że trzeba dokładnei nakładac to medium, bo jak się wyjdzie poza ramki motywu, to po zaprasowaniu, to medium robi się żółte.
    Pozdrówka An

    OdpowiedzUsuń
  19. Skarpety urocze, dzieciaczki na pewno będą zachwycone. A ozdoby warto zacząć robić już teraz, bo święta są tak krótkie, że tylko tak możemy przedłużyć chwile, kiedy będziemy cieszyć się ich cudowną atmosferą.

    OdpowiedzUsuń
  20. Umysł chyba mi już odmawia posłuszeństwa...no bo jak przeczytałam, że zrobiłaś dzieciom mikołajkowe skarpety ( a miałam ustawiony Twój wpis tak, że zdjęcia nie widziałam), to przed oczami miałam normalne skarpety...potem czytam, że chcesz patchworkowe zrobić !
    Myślę sobie, matko droga jak te dzieciaczki będą w nich chodzić.
    Jak zobaczyłam zdjęcie , parsknęłam śmiechem (oplułam monitor), dostałam burę od zaspanego męża,że... rano nie będzie spania( laptopka mam na kolanach w łóżku).
    Serducha boskie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Zdróweczka życzę wszystkim! I Tobie i dzieciaczkom.
    Skarpety swietne i super fajny materiał na serducha ( ten w gwiazdki).Taki baaaardzo świąteczny.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  22. Skarpety - wspaniałe. Mój starszy ma uszytą i malowaną przeze mnie (10 lat temu) Skarpetę Historyczną :P

    OdpowiedzUsuń
  23. O jejku dwa zapalenia oskrzeli w domu to ciezka sprawa. Szybkiego powrotu do zdrowia!
    Fajne skarpetki. bardzo mi sie podobaja.
    zachwycila mnie rowniez ta rozowa narzuta i dodatki. Super pomysl.
    Pozdrawiam goraco

    OdpowiedzUsuń
  24. No proszę na dworze jesień a tu takie gorące serduszka, aż prowokują do dłubaninki.
    Pozdrawiam cieplutko
    Mysza z Kuferka Myszki

    OdpowiedzUsuń
  25. ale te serduszka śliczne i kolorowe :) a skarpety też mam zamiar zacząć szyć, tylko ciągle mi się wydaje, że to jakoś wcześnie...

    OdpowiedzUsuń
  26. Boże jakie cudne te serduszka, przepiękne, dużo zdrowia i wszystkiego dobrego.Fanka tych wspaniałych rzeczy.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. Jak zwykle wszytsko absolutnie piękne!!! Te skarpety mnie zachwyciły..pomysł ze zdjęciem jest fantastyczny!!! Oj czas naparwdę zabrać się za świąteczne ozdoby!!!
    Zdrówka życzę!!!!

    OdpowiedzUsuń
  28. Oj Kochane Dziewczyny, jak miło się czyta takie słowa....
    Ze zdrowiem ludzików lepiej, mój nastrój też lepszy :))))
    Dziękuję ogromnie i pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękne skarpety. Ciekawi mnie jak duże są.Moje córki dziś pisały listy do Św.Mikołaja.Coś mi sie wydaje,że musiałabym potężne skarpeciska wykonać, aby Mikołaj zdołał upchać wymarzone prezenty:-). A tak na poważnie, to od kilku lat zabieram się za taką dekorację i nigdy zdążyć nie mogę:-(

    OdpowiedzUsuń
  30. Patrząc na te Twoje cudeńka juz mi sie święta zamarzyły ...Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń