Jeszcze w temacie nagrody, anielica i króliczek-wędrowniczek

Jeszcze muszę się pochwalić drugą częścią nagrody za mój konkursowy bukiecik. Jestem tą szczęściarą, która dostała aż dwie nagrody, pierwszą...

Jeszcze muszę się pochwalić drugą częścią nagrody za mój konkursowy bukiecik. Jestem tą szczęściarą, która dostała aż dwie nagrody, pierwszą dostałam od Alewe i pokazywałam ją tu,
a druga po pokonaniu dłuuuuuuugiej drogi z jednej strony Wisły na drugą (a nie wygląda, aby pokonywała ją wpław, no chyba, ze poczta polska nie zna innego sposobu przemieszczania się) w końcu trafiła do mnie.

Anne, bo ona jest autorką tych śliczności, jeszcze raz gorąco Ci dziękuję za przepiękne woreczki z lawendą i takie cudne dziergane cudeńka. Lawenda pachnie mi w mojej minipracowni cudnie, zagrzewając do pracy i przypominając, że jeszcze ciutkę tego lata zostało.

A niewiele zostało, bo oto bowiem dostałam zlecenie na zrobienie czegoś fajnego...

Fajna wydała mi się tilda-anielica śpioch. Te śpiące anioły jakoś wyjątkowo podbiły moje serce. I mam ich w planach jeszcze kilka.



Drugi, to króliczek-wędrowniczek. Jak widać wygodnie rozsiadł się z kredkami na moim pracownianym stole i odpoczywa po trudach wędrówek.


Strudzony jakiś, ale wdzięcznie pozuje ;-)
Tu postanowił jednak porzucić ciężkie, drewniane kredki i coś tam ukrywa w swej przepastnej torbie.
Powędruje gdzieś dalej, ale żeby nie było mu zbyt smutno napotka jakąś wesołą towarzyszkę ;-)


No to pędzę do pracy dalej, bo jeszcze lato w słoiki muszę zapakować.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie :-))

You Might Also Like

21 comments

  1. :)))) Szczęściara !!! A w Twoich królikach można się zakochać :)) Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. No jacie Ty też alizee ???!!!

    Tildomania Cie ogarnęła !!!

    ha ha ha

    Boskie te Twoje tildowe wytworki

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. no i tilda podbija wszystkie serducha:)
    ja też zrobię, a co mi tam...tylko jak szyjesz korpus-ręcznie??
    chyba tak..
    Boskie króliki:)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  4. Króle, śliczne ! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tildomania na maxa,ale są piękne ,przepiekne

    OdpowiedzUsuń
  6. Alizee - no cudne te Tildowe cudeńka. No to i ja musze swojego w końcu pokazać bo juz tydzień minął jak uszyłam.

    A jakie prezenty retro fajoskie otrzymałaś - ale należą się Tobie

    buziaki

    ps odpisze tylko sie ogarne bo od poniedizłku przygnieciona papierami i umowami jestem w pracy

    OdpowiedzUsuń
  7. niech ci lawenda pachnie jak najdluzej,a kroliczek wedrowniczek jest super

    OdpowiedzUsuń
  8. Tildowe wytwory piękne! Króliczka wędrowniczka chętnie poznałabym osobiście :D
    Prezencik dostałaś cudny!
    Serdecznie ściskam

    OdpowiedzUsuń
  9. Eeee.... tam od razu tildomania... Szaleństwo tildowe!!!!!
    Ale na serio, już od dłuższego czasu zastanawiałam się nad zrobieniem Tildy, wydawała mi się jednak zbyt skomplikowana i nie bardzo też przepadam za formami przestrzennymi. Jak się okazało nie taki diabeł straszny, za to zabawy moc. Zrobię jeszcze kilka, bo to fajna zabawa.
    Asiorek ja wszystko co się da szyję na maszynie, tylko rączki i nóżki przyszywam ręcznie, czasem jakiś detal też szyję ręcznie, reszta zdecydowanie na maszynie.
    Mili czekam oczwiście :-)) no i pokazuj swoją Tildę
    Jo, królik jest do bliższego poznania ;-)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  10. Same piękności!!!
    Prezenty superaśne.
    Tildy wyszły Ci niesamowicie.Widzę,że i Ty wpadłaś jak ta przysłowiowa śliwka w szycie :)
    Tak trzymać,bo wychodzi Ci to świetnie!

    Pozdrowienia dla Królika Wędrownika od Cześki i Robercika!

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękną niespodziankę otrzymałaś:)
    Szydełkowej zakładki nie zazdroszczę, bo też w prezencie od Anne dostałam:)))
    Ale te króliki są czadowe!
    Kólik piżamowy rewelacja, zwłaszcza te jego chude nóżki i kraciaste spodenki:)
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. fajna niespodzianka. Twoje tildy sa swietne, szczegolnie zajaczek. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. przesyłka od anne cudna!

    następna tildowniczka :) a królisio boski, i do tego jaki wystrojony :) ja nie mogę tak jak Paula go pozdrowić od Tośki bo już jej nie mam... a anielica to super elegantka jak widzę, do snu w pełnym makijażu chodzi :P

    pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  14. Prezencik super!Piękny!
    A śpioszek i wędrowniczek-boskie po prostu...Ale pech,że ja do szycia dwie lewe rece mam....
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  15. Alizee kobieto,ty mnie z dnia na dzień coraz bardziej zadziwiasz :D
    Króliczki przecudowne po prostu! Szczęka mi z wrażenia aż opadła-poważnie ! :D
    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  16. Sliczny wedrowniczek, a ten aniol z lokami ahhh...bardzo kochane te twoje malenstwa.
    Buziaki
    Magdalena/Color Sepia

    OdpowiedzUsuń
  17. Wiecie, że ja nie wiem co to ta "tilda" ? ;)

    Alizee, śliczne dostałaś nagrody - należą Ci się :) Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  18. zapraszam po wyróżnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Słodki prezencik dostałas:)
    Anioł jest rewelacyjny- uwielbiam anioły:)
    Ale to ten króliczek podbił dzisiaj moje serce, zakochałam się;)
    Cudeńka!:)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  20. jaki śliczny króliczek, ja to sobie chyba kupię takiego, bo nie uszyję na pewno... A właściwie nie sobie, a tej wiercipięcie z brzucha :)))

    OdpowiedzUsuń
  21. Witam bardzo fajny blog:) A Twój Król jest pocieszny:)

    Pozdrawiam
    Marcin
    http://tildomania.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń