Jeszcze wakacyjnie....
sierpnia 23, 2009Jeszcze trochę tych wakacji i lata... Nie mogę i nie lubię rozstawać się z latem. Chłonę łapczywie jego resztki, jakbym chciała je zachować jak najdłużej.
Babie lato..??? Nie... to chyba jeszcze nie to, ale tak miło wygląda na bukszpanach
Miejsce zdarzeń... mały, biały domek w sercu Polski, jeszcze nie skończony, ale bardzo sympatyczny i bliski memu sercu. Lubię w nim spędzać lato.
27 comments
Mnie też jest szkoda lata... Tyle pięknych symboli lata uchwyciłaś! A taki domek letni to marzenie! Ciągle letnio pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNo nie mogę Llooko oderwać się od lata. Jesień wpływa na mnie depresyjnie :-(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
A u mnie lało całą noc i ranek, graty dziś nieudane bo sprzedawcy olali kupujących :). A byłam umówiona na jeden zakup wrrr ... mam nauczkę trzeba brać od razu a nie umawiać się na terminy cholerka. Osty boskie gdy wracałam z gratów spotkałam takie po drodze i żałowałam że nie mam nożyczek, a tu proszę :)) na Ciebie ali zawsze można liczyć. Myślałam że u mnie będzie dziś jesiennie przez ten deszcz, ale gdzie tam słońce z uporem maniaka właśnie wyłazi zza chmur otaczając wszystko dookoła przyjemnym letnim ciepłem ... jesieni jeszcze nie spieszno ;)) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTakiego letniego domku tylko zazdrościć:) A te wszystkie zdjęcia są takie ciepłe i słoneczne:) Na twoim blogu lato chyba długo będzie gościło:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
To pierwsze zdjecie cudne! Takie sloneczne i radosne! Chcialabym, by lato trwalo dluzej... :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Cudowny, letni post Alizee:) Wręcz pachnący latem, trawą, kwiatami, owocami... :)
OdpowiedzUsuńPiękne fotografie!
Serdecznie Cię pozdrawiam :)
Ale cudnie i słonecznie , uwieczniłaś na pięknych zdjęciach kwintesencję ciepła i słodyczy :)Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńech lata chyba wszystkim żal że odchodzi,na szczęscie zostają fotografie i jak dopadnie zimowa depresja,będzie gdzie powrócić myslami i wzrokiem,pięknie uchwiciłas to na zdęciach
OdpowiedzUsuńlubie złotą jesień, ale i ja jeszcze wcale nie chcę żegnać lata... tak je kocham...super ta pierwsza fotka
OdpowiedzUsuńnie miałam czasu dołączyć do konkursu, szkoda... ale gratuluje Elle :)
pozdrawiam!
pięknie, zachwycam się tymi darami ziemi ilekroć jadę na wieś, czy na działkę mojego taty.
OdpowiedzUsuńDzis byliśmy w parku-w Rogalinie... boskie dęby, lawenda, zielska wszelakie..eh..tylko chłonąć te zapachy. Jesień blisko-trzeba się nałykać na zapas:P i jechać gdy drzewa nabiorą kolorków-pomarańczy, zółci i złota:)
pozdrawiam
Ah,mnie nasze Polskie lato ominęło,podobnie jak w zeszłym roku...Tylko wasze zdjęcia pozwalają mi poczuć choć trochę ten powiew letniego wiatru,odczuć promienie słońca na poliku...
OdpowiedzUsuńDobrze,że jesień na wyspie jest wyjątkowo piękna.Już nie mogę się odczekać wycieczki na wrzosowiska!
Pozdrawiam serdecznie z deszczowej i wietrznej wyspy.
Jakże letni post, w promieniach już prawie jesiennego nieba. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochane dziewczyny, tak bardzo chciałam zachować lato, chyba się udało. Teraz jeszcze trzeba zapakować je w słoiki i butelki, i siup do spiżarni :-))
OdpowiedzUsuńA w zimowy czas dobrze będzie odgrzebać letnie klimaty.
Pozdrawiam serdecznie
Jesień jest piękna ale lato zdecydowanie za krótkie.
OdpowiedzUsuńZdjęcia piękne !!!
Mnie też marzy się mały domek letniskowy by móc spędzać tam weekendy a może i całe lato.
Działkę już mam ale to na ten rok na razie, może w przyszłym coś się ruszy.
pozdrawiam słonecznie bo słonko u nas wyszło
Co za piekne zdjecia!!! Nie moglam przestac patrzec!! Samo lato zatrzymane w kadrze. Podziwiam Twoje talenty alizee. Rzeczy z domku swietne. Na taka lawke "choruje" juz od dawna
OdpowiedzUsuńJa również nie chcę rozstawać się z kolorowym latem...ale niestety jesień już czuć, chociażby w zimniejszym powietrzu wieczorową porą:)
OdpowiedzUsuńAlizee...świetny ten domeczek, a ta balia to poprostu marzenie!
Pozdrawiam niedzielnie
Piękne zdjęcia. Kwiatki które tak lubisz to rutbekie (mam nadziej e, że dobrze napisałam nazwę ;) ).
OdpowiedzUsuńPigwowiec jest na mojej liście ogrodowej. A gruszek zazdroszczę. Moje ( a było ich pełno aż się gruszka uginała) zniknęły w przepastnych brzuszkach szpaków i os zanim jeszcze dojrzały ;(. Mam nadzieję, że choć troszkę winogron nam te żarłoki zostawią ;).
Domeczek prześliczny!
Ściskam serdecznie
Ławka to wytwór chwili i tak ta chwila trwa już kilka ładnych lat, dobrze, że stoi pod ścianą, ma biedaczka przynajmniej oparcie (ławka nie ściana ;-)
OdpowiedzUsuńBalia służyła kiedyś do rozrabiania zaprawy murarskiej (a fuj...) aż ją zaanektowałam na potrzeby dekoracyjne. Zrobię w niej kiedyś jakiś kwietnik...
Jo, gruszki zbieram jeszcze twarde i kładę na parapet by dojrzały w słońcu, bo inaczej również skończyłyby w brzuszkach szpaków i os.
A wieczory faktycznie, już chłodne.
Pozdrawiam serdecznie
Boskie zdjęcia.Aż się przyjemniej,cieplej na duszy zrobiło.Pogoda u nas dzisiaj była fatalna.Taka typowo jesienna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie
Pięknie uchwycone momenty lata... Lato na każdym etapie ma nam coś wpaniałego do zaoferowania, końcówka szczególnie obfituje w owoce, które są tak samo wdzięcznymi modelami jak kwiaty. A taki domek to bardzo fajna rzecz.Zdjęcia wyszły nastrojowe.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiekne zdjecia:)
OdpowiedzUsuńSzczerze zazdrosze choc tej"odrobiny"lata...bo tutaj go nie ma:(
pozdrawiam
Życzę Ci, by Twe piękne lato trwało cały rok... Gdyby jednak me zyczenia z jakis klimatycznych powodów - nie podziałaly- to cóz... noś je w sercu- do następnego lata (((:
OdpowiedzUsuńPiękny klimat wyczarowałaś! Moc serdecznych pozdrowień
Ja mam to samo ,jak pomyslę o końcówce pięknej pogody to mnie trzepie
OdpowiedzUsuńSliczny domeczek! piekne zdjecia...a osty i ich kolor poprostu uwielbiam!
OdpowiedzUsuńBuziaki
Magdalena/Color Sepia
Lato trwaj!!!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :)
No proszę i Ty masz swój letni domek! Super!!
Pozdrawiam gorąco :)
Alizee wielka prośba OGROMNA !!!!!!
OdpowiedzUsuńNie mam koncepcji na gruszki, piszesz o konfiturze, BŁAGAM !!!!! o przepis :) poza tym tak cieplutko tu dzisiaj u ciebie :)
piękne zdjęcia, Alizee :-)
OdpowiedzUsuńja dla odmiany bardzo lubię jesień. Może moje uczulenie na słońce maczało w tym palce... tak czy owak uwielbiam kasztany, żołędzie, rude liście... cudowności.