Półka i obrazy
czerwca 07, 2009Ostatnio będąc u mojego ojca, weszłam w posiadanie starych, świętych obrazków z naszego dworu. Są zniszczone, mają popękane szkła, albo w ogóle ich nie mają, tkwią w nich stare zardzewiałe gwoździe, sznurki, ale to mi w ogóle nie przeszkadza. Nawet mocno się zastanawiam czy nie zostawic ich takich jakie są. Świetnie wpisały mi się w klimat mojego mieszkania.
Złocona rama obrazu, na razie stoi taka jaka jest. Tez jest mocno nadgryziona zębem czasu.
W zasadzie mam ochotę ją 'poszarzyć'. Ale jeszcze się wstrzymam. Bardzo lubię złocone ramy. Tata posiada jeszcze jedną piękną, ale nie mam odwagi jej wyprosić tym bardziej, ze oprawia ona portret rodziny cara Mikołaja II, do którego mój rodzic ma szczególny stosunek ;-)
Zrobiłam więc sobie półkę pod te wszystkie świetne świętości, a ta zawisła nad kanapą, w miejscu idealnym na ekspozycję obrazów.
Wsporniki zakupione w LM decha także, udało mi się dość zgrabnie wyżynarką zaokrąglić jej rogi, ba! a nawet nieco sfazować (czy jak to tam się zwie) kanty.
Półka otrzymała mój ulubiony szary kolor, taki sam jak stół i przecierki. I myślę, że całkiem fajnie wygląda.
Rosencrantz rozłożył swoje piękne i obszerne futro na oparciu kanapy ;-))
22 comments
pięknie...
OdpowiedzUsuńAle super te półeczkę zrobiłaś! Świętości prezentują się na niej wspaniale. A jak kot się pięknie wpasował! :D
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam i mizianki dla kota
Ależ to niezły kawał historii dźwiga ta zmyślna półka :)
OdpowiedzUsuńPrzesympatycznt ten 'zloty chłopak' :)
Ale naj, najbardziej podoba mi się rama... Dla mnie sama w sobie jest już dziełem sztuki.
Pozdrawiam serdecznie :)
Pst ;) Już dawno stwierdziłam, że koty zostaly stworzone, aby je fotografować ;))
Prawdziwie piękne :)
OdpowiedzUsuńPiękna półeczka i pięknie wyeksponowane obrazy.Podziwiam Cię za Twój szacunek do pamiątek i staroci.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Masz rację ,nie ma sensu na siłę naprawiać czegoś co tak ładnie się postarzało . Na nowej półce pamiątki prezentują się świetnie .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Półka świetna , rama piękna a kot wpasował sie w kadr idealnie :)) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję kochane dziewczyny za przemiłe komentarze.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że moje stare obrazki znalazły godne dla siebie miejsce, a moja nowa półka uznanie Was, odwiedzających mnie. Pokój w ogóle nabrał teraz innego wyrazu. I faktycznie, zostawię te obrazy takie jakie są, a niech to, przecież to kawał historii...
Pozdrawiam serdecznie
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńI thank you very much for your link toward A Heart in Provence, I'm very flattered.
OdpowiedzUsuńSo I linked your blog here : "My readers"
Best wishes.
Kurcze, jakie wspaniałe skarby!!!!!!!!!Wybacz wtargnięcie, znalazłam twój blog u kogoś, kogo odwiedzam regularnie i z ciekawości zajrzałam. Pięknie tu, bardzo klimatycznie. Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńZ Ciebie człowiek renesansu. Tyle talentów w jednej osobie :) Świetnie poradziłaś sobie z półką. A szacunek dla skarbów rodzinnych - godny pochwały. I pomyśleć, że inni wiele takich przedmiotów wyrzucają na śmietnik...
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
I co mam tu dodać? Wszystko zostało już napisane ... naprawdę kawał rodzinnego życia. Mnie mimo szczerych chęci nie udało się odzyskać babcinych pamiątek. Ubolewam niemiłosiernie wchodząc do Ciebie ;((( pozdrawiam
OdpowiedzUsuńoczywiście komentarz nie pod tą notką pod którą chciałam wstawiłam:)wsporniki są leroy merlin?!?!:) miałam zamawiać podobne z allegro ale może sprawdzę tam:)
OdpowiedzUsuńpięknie to wygląda:)
Witaj. Co za skarby przywiozlas. Piekne sa te obrazy. Och! Bardzo bym chciala tez takie miec.
OdpowiedzUsuńCalkowicie popieram Twoje zdanie, zeby zostawic je takimi jakie sa. To przeciez namacalna historia Twojej rodziny.
Polka super Ci wyszla i do tego ten frez. Jestem pelna podziwu.
Pozdrawiam cieplo
Laeriss, Thank you very much, Your blog is beautiful and inspiring,
OdpowiedzUsuńCamille, witaj i zapraszam do siebie,
Mia, miło mi, że nazywasz mnie człowiekiem renesansu ;-))))) moje imię z łacińskiego znaczy odrodzona
13ko żałuję, że nie udało się nic ocalić po babci,
Babibu wsporniki to LM w dziale kute żelastwo do bram,
Violcio dziekuję za miłe słowa,
Pozdrawiam serdecznie
Pięknie wyeksponowane obrazki na pięknej półeczce :)
OdpowiedzUsuńjak zwykle śliczne pamiątki, ostatnio nas nimi zasypujesz...bedę sie powtarzać, dlaczego ja takich nie odziedziczyłam...
OdpowiedzUsuńrama jest świetna, nic z nią nie rób!
pozdrawiam serdecznie!
Wzruszające, taka codzienna lekcja historii rodziny, kiedyś i prababcia była małą dziewczynką przyjętą do Dzieci Marii. To piękne, dla nas i dla kolejnych pokoleń...
OdpowiedzUsuńaj moj błąd:)))) to jednak będę zamawiała te z allegro:)
OdpowiedzUsuńdzięki za odpowiedź:)
Raz jeszcze dziękuję dziewczyny za miłe odwiedziny.
OdpowiedzUsuńLubię pamiątki rodzinne, trochę ich nagromadziłam i właściwie fajnie, że mogę to gdzieś pokazać.
Pozdrawiam serdecznie
niezwykła, stylowa półeczka...tez mi się taka marzy...
OdpowiedzUsuń