Mufiny jabłkowo-cynamonowe

Moje ulubione, robię je tak: 1 szkl. i 2 łyżki mąki 1/2 szkl. cukru 2 łyżeczki proszku do pieczenia szczypta soli 2 łyżeczki cynamonu (można...

Moje ulubione, robię je tak:

1 szkl. i 2 łyżki mąki
1/2 szkl. cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
2 łyżeczki cynamonu (można mniej)
1 jajo
1/2 szkl. mleka
5 łyżek roztopionego masła
1 duże jabłko pokrojone w kostkę




Mieszam mąkę, cukier, proszek do pieczenia, sól i cynamon.

Osobno mieszam jajo, mleko, masło.



Mieszam obie mieszaniny (ha, jak fajnie to brzmi).



Dodaję jabłko pokrojone w kostkę i siup do foremek.

Do piekarnika na 30 min. w 200 stopniach C




Po wyjęciu z piekarnika




Potem już tylko trochę cukru pudru.....


I do paszczy....


You Might Also Like

8 comments

  1. Czy foremki jakoś przygotowujesz? Możesz polecić sprawdzone foremki muffinkowe? Nosze się z zamiarem kupna ale nie wiem jakie zasługują na uwagę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Używam silikonowych jak widzisz na fotkach, nie przygotowuję ich, nie smaruję tłuszczem, po prostu wrzucam ciasto i już. Po upieczeniu trzeba jednak odczekać aż całkowicie przestygną, bo się lubią przykleić (mnie tam trudno wytrzymać, bo ja łasuch muffinkowy jestem)
    Widziałam w sprzedaży chyba teflonowe takie duże formy na 12 muffinek, ale też dość drogie, podobnie jak te silikony.
    Są jeszcze takie papierowe papilotki, możesz je włożyć do foremek babeczkowych czy muffinkowych, wtedy też nie musisz niczym smarować ani posypywać. Potem jest fajna zabawa z wyjadaniem zawartości papilotki.
    Myślę, że i te silikonowe, i te duże teflonowe są dobre, choć z takimi małymi (silikonowymi) jest lepiej bo mniej miejsca zajmują :-) no i się łatwiej myją.
    Udanych wypieków życzę :-))

    OdpowiedzUsuń
  3. Donoszę uprzejmie, że za Twoją przyczyną kupiłam wczoraj formę muffinkową (teflonową w Tesco) i od wczoraj zdążyłam upiec dwie porcje (jedne wytrawne i jedne na słodko), właśnie się objadam:)
    Dzięki za zmobilizowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie same Panie praktykują muffinkowe zajadanie. Uwielbiam takie pyszności i użyłem do wypieku mąki orkiszowej i cukru trzcinowego i mimo to wyszły przepyszne ;)

    Pozdrawiam
    Łukasz

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny przepis :-) właśnie z 12 zostały 2 muffinki :-) niestety mam tylko jedną formę (na 6szt) i musiałam robić na 2 razy - ale przepis bardzo prosty i co najważniejsze wyszły!! mi wyszły!! bo czasem to graniczyło z cudem :-D i są przepyszne!
    Pozdrawiam :-)

    P.S. Przeczytałam cały Twój blog i bardzo mi się on podoba :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej! Fajna paszcza :-) A z przepisu skorzystam jako alternatywy szarlotki. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń