Inspiracje do pokoju dziecięcego-marynistycznego
lutego 13, 2009Szukam ciekawych rozwiązań do pokoju Witka.
Dom, ogród i ja. Wystrój wnętrz, patchwork, rękodzieło, tkaniny we wnętrzach, rośliny domowe i ogrodowe. Dobre jedzenie i dobry humor
Szukam ciekawych rozwiązań do pokoju Witka. Dzieciaki chore, tak więc jedyne co mogę zrobić to pogrzebać sobie w necie. Wiem tylko jedno: st...
Szukam ciekawych rozwiązań do pokoju Witka.
dziękuję, że jesteście na moim blogu
Cześć, jestem Renata. Mam lekkiego fioła na punkcie kolorów i wzorów. Kocham tkaniny, lubię łączyć style i nie znoszę banału. Uwielbiam swój dom i ogród. I to co robię.
Prowadzę markę DOM ARTYSTYCZNY, która przede wszystkim skupia się na wystroju wnętrz. Ale znajdziesz tu też fajne ciuchy i dodatki do nich.
Zapraszam Cię na mój artystyczny blog. Tu zobaczysz co mnie fascynuje, zachwyca i zaspokaja moją ciekawość świata.
Zajrzyj też do mojego SKLEPU, gdzie możesz kupić gotowe wyroby, a jeśli chcesz coś zamówić lub poradzić się zapraszam do kontaktu mailowego: biuro(at)domartystyczny.pl
6 comments
piękne inspiracje :) mój Bartek ma pokój w marynistycznym klimacie, ale raczej lekko marynistycznym patrząc na te fotki ;) no i ciągle go dopieszczam - narzuta i poduchy czekają w kolejce. Tylko ja sama szyć niestety nie umiem. Powodzenia i czekam na efekty :)
OdpowiedzUsuńWitaj, inspiracje faktycznie piękne, też nie wiem czy uda mi się zrobić taki prawdziwy marynistyczny pokoik.
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej będę próbować, a efekt końcowy (jak i w trakcie) pojawią się :-)
Pozdrawiam
Ja tez planuję marynistyczny pokoik najmłodszemu, dlatego z uwaga obejrzałam Twoje inspiracje.Najbardziej podoba mi się zdj.5.i 6.,oba w klimatach vintage i to u mnie pasowałoby:)
OdpowiedzUsuńAleż Twój chłopczyk ma ładne imię, Witek:)
Pozdrawiam i oby maluchy szybko wyzdrowiały:)
Też mi się dwa podobają, a już najbardziej podoba mi się granatowa podłoga. Szukałam wczoraj w necie wykładzin podłogowych elastycznych. Jest kilka fajnych propozycji w komforcie, co prawda taki granat nie będzie pasował do modrego dunaju, na ścianach. Chciałabym coś fajnego lub coś co będzie podobne do takich prostych surowych desek, albo udawało, że wygląda jak drewno okrętowe.
OdpowiedzUsuńWitold to po moim ciotecznym pradziadku (o ile tak można powiedzieć), choć tamten miał na imię Witalis, ale mówili do niego Witold.
Pozdrawiam
Witaj. Cieszę się że Cię (Twój blog) odnalazłam. Będę Cię podglądać :)
OdpowiedzUsuńWitaj Conchito,
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że zajrzałaś do mnie :-) też Cię podglądam ;-)