spaghetti dar bogów, wakacyjny oddech w kuchni

Nie wiem dlaczego (a może wiem) ale gdy mówię dziś na obiad spaghetti zawsze w odpowiedzi słyszę hurrrrrrrraaaaaaa....  Nie ukrywam, że...

Nie wiem dlaczego (a może wiem) ale gdy mówię dziś na obiad spaghetti zawsze w odpowiedzi słyszę hurrrrrrrraaaaaaa.... 

Nie ukrywam, że i ja się cieszę, bo roboty niewiele, a efekt WOW. Potrawa to prosta, smakowita i zawsze jej za mało, a do tego za każdym razem wychodzi inaczej.

Nie wiem na ile moje gotowanie jest zbliżone do typowego spaghetti. Obawiam się, że może nawet nie stało obok (bo np. nie lubię makaronu al dente,bo do makaronu dodaję trochę oleju - nie cierpię jak się skleja, bo nie mieszam sosu z makaronem, a kładę makaron na to sos i mnóóóóstwo przeróżnych dodatków typu ser pleśniowy, oliwki, rukolę czasem surówkę z marketu), bo do sosu dodaję szczyptę cynamonu, garściami walę przyprawy, czasem czosnek.  

Myślę, że to potrawa doskonała zarówo na obiad jak i kolację, a nawet późne śniadanie jak się nic nie chce przygotować, a gar sosu i makaronu spoczywa w lodówce.

Wakacje to czas pysznych, szybkich potraw, komu się chce stać w gorącej kuchni i bawić w gotowanie? Mnie na pewno nie. No ale młodzież musi coś jeść i najlepiej gdyby to nie były zupki chińskie, mak czy też kebs (chociaż dobrym kebsem i ja nie wzgardzę).

Wiem, są chłodniki, pierogi, kluski na parze np. z czereśniami, makaron/ryż z trukawkami. Zupy owocowe, których nikt nie lubi poza mną. Jednak w mojej kuchni gar makaronu i sos pomidorowy to najlepsza najlepszość jaką moi uwielbiają.

I niech tak zostanie...



W tym roku postawiłam na kolor różowy w ogrodzie oraz wszystkie jego odcienie. Aż sama sie sobie dziwię, że udało mi się tę konwencję zachować (dalie, które kupiłam w 4 różnych kolorach wszamaly śłimaki






A tu wdok z drugiej strony warzywnika, w tym sezonie to lekka porażka, ślimaki zjadły wszystko co było w ich zasięgu. Zostały tylko pomidory i rukola, oraz jakieś samosiejki.



A Wy co najbardziej lubicie jako wakacyjne menu?

**************

Uściski i do miłego :)

You Might Also Like

0 comments