weekend
kwietnia 27, 2014Uffff.... po weekendzie pełnym wrażeń, zdarzeń, wyjazdów, oczekiwań.... aż się dziwię ile może się wydarzyć w ciągu dwóch (dwóch i pół) dni.
Maślane bułeczki w pracowni... mam tam tak cudne słońce, że chyba mogłabym cały czas pstrykać fotki, a i bułeczki z pobliskiej piekarni tak pyszne, że mogłabym je ciągle jeść (ała.... moje wałeczki!!!!!!!! ;-)
len doskonale komponuje się ze słońcem i bułeczkami (.... moje wałeczki... na zdjęcia nie reagują, moja paszcza gorzej tym bardziej w sprawie bułeczek, bo len... jak len.... uwielbiam)
Nowe projekty połączenie modern pikowania i romantycznych tkanin... całkiem fajnie wyszło, w całkiem dużym "metrażu" 200x240 cm
...poduszeczki całkiem nieduże 40x70 cm ;-)
no i całość... lekka, jasna i całkiem nowoczesna
11 comments
o tej porze z bułeczkami przed oczy ?? litości :)) a ja właśnie propozycję na weekend mam u siebie :))) z Warszawy też niedaleczko :) zapraszam na spacer bułeczki spalisz :) ja to bym teraz tylko w taki cudny pledzik się zakopała albo len jakiś :)))) pozdrówki
OdpowiedzUsuńŚlicznie i apetycznie! Dualizm egzystencjalny mówisz... też to chyba mam hihihi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Super!
OdpowiedzUsuńTeż mam chyba taki dualizm!
Bardzo mi się podoba ten dzbanek!
ŚLiczne są te poduszeczki! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
haha
OdpowiedzUsuńa mi się dizwisz, ze ja w przeciągu jednego piątkowego popołudnia jestem w stanie TYYYYle załatwić- a można można, baba jak zechce da radę :) Co prawda jedną nog jesteś tu a drugą już w kolejnym miejscu się da to zgrać, jak się plan opracuje dobry :) Ja mam wytrenowane piątki od 2 przynajmniej lat takie:)
A ten egzystencjalny dualizm to i mnie dotyka w aspekcie pracy :)
buziaki i przelew idę robić bo chętnie bym już sobie dla odstresowania się poszyła :)
a mnie za to leń jakiś wielachny ogarnął !!! po porządkach świątecznych , ogrodowych i milionie ważnych i poważnych spraw teraz mam jedynie ochotę na sen :))) oooo tak !! I nic innego ..
OdpowiedzUsuńBułeczki wyglądają apetycznie i to bardzo. Za to tkaniny - aż miło popatrzec i nacieszyc oczy ich pieknem.
OdpowiedzUsuńŚliczny ten komplet
OdpowiedzUsuńmmmm buleczki mmm len mmmmm ta wiekla narzuta mmmm,
OdpowiedzUsuńpieknie !
miej sie dobrze w sloneczku Kochana ,
cudownego tygodnia !
Przypuszczam, że i ja nie potrafiłabym odpuścić sobie takich smakołyków. Co tu dużo mówić... lubię jeść i już:)))
OdpowiedzUsuńKomplet z nowym pikowaniem UROCZY!!! I metraż jak na moje łózko sypialniane.
Bardzo lubię środki komunikacji miejskiej... wtedy mogę pomyśleć, zobaczyć jak zmienia się moje miasto i obserwować ludzi.
Pozdrawiam. pa!
Tomaszowa
Śliczny komplet :) przepiękne wesołe kolory :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń