poniedziałek czyli dobrze tydzień zacząć
lutego 18, 2013Nie ma to jak dobrze zacząć tydzień. Po wczorajszej pracy w pokoju synka czuję ile posiadam kości, mięśni i całego jestestwa. Pokój dłubię i dłubię, i niedługo pokażę co wydłubałam.
Póki co dobrze zaczęłam tydzień, w 40 minut autem trasę 6 km.... ach.... ale z radia sączy się dobra muzyka. Ludzie dookoła przechodzą, przechodzą, przechodzą.....
W głowie gonitwa myśli bo pracy, pomysłów całe mnóstwo i gdy zamykam wreszcie za sobą drzwi
pracowni przenoszę się w zupełnie inny świat.
Kolory, barwy, faktury, wzory....
Tulipany odżyły po sesji fotograficznej, choć jak widać ledwo podnoszą łby... ależ je wymęczyłam ;-)
Jak zawsze znajduję mnóstwo inspirujących rzeczy, przedmiotów... co tu dużo mówić... uwielbiam tu być :)
Wpadł mi w ręce grudniowy magazyn {MILK}, który do tej pory przeglądałam głównie on-line i zaczarował stylizacją pokoju (?) dziecięcego. Uwielbiam wszelkie dziwne i niezbyt realne stylizacje. Trochę niesamowite, tajemnicze. Pobudzają wyobraźnię. Przynajmniej moją. Oczywiście nie znaczy to, że tak chcę zrobić, ale gdzieś tam w głowie zapala się nowy pomysł.
Jako, że produkuję pokój mojego juniora w konwencji odmiennej niż planowałam (miało być marine, a będzie inaczej ze sporą dawką szarości), spojrzenie na nieco odmienną aranżację pobudza trochę moje szare komórki :)))))
Postanowiłam, że będzie w nim też sporo chłodnego turkusu, niebieskiego, błękitu. Ikea mile zaskoczyła mnie nowymi wzorami tkanin, które oczywiście chciwie nabyłam. Zasłony będą z tej szarej, poduszki i narzuta z tych niebieskości. Są też dostępne gotowe narzuty, ale przecież nie będę wozić drewna do lasu!!!!!
Nie mogę się doczekać końca. Bo przyznam się już długo grzebię się z tym pokojem :))
Ściskam tymczasem poniedziałkowo i życzę wielu nowych inspiracji na kolejny tydzień.
19 comments
Dzieje się, oj dzieje !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ciekawa jestem efektów Twojej pracy Renatko:) na pewno pokój będzie cudny no i przyodziejesz go swoimi tkaninami:))) a one mają niesamowitą moc! :D
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia... a o korkach weź nawet nic nie mów! tragedia jakaś...
dobrego tygodnia! \
ściskam poniedziałkowo:)
no to czekamy na efekt końcowy, bo skoro Ty Reniu czujesz każdą kosteczkę to aleś musiała się tam napracować!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i dobrego tygodnia życzę :)
ciekawa jestem efektu! :-)
OdpowiedzUsuńJa też się nie mogę doczekać końcowego efektu :))
OdpowiedzUsuńTkaniny też oglądałam ostatnio w Ikea. Fajne są, chociaż nie wiem dlaczego chodzą za mną biało-czarne zestawienia w kropki lub paski...
Udanego poniedziałku - niech się dalej lepiej toczy :)
Koniecznie pokaż efekt końcowy!!!!!
OdpowiedzUsuńNa pewno efekt będzie wart Twojego ogromu pracy. Jestem bardzo ciekawa, bo zapowiedzi są interesujące, zwłaszcza ten szary kolor.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
ojojoj...jakie piękne kadry!!!! :))) jestem znów oczarowana i zaczarowana u Ciebie :))) ciekawa jestem baaardzo tej aranżacji :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się niezwykle interesująco !!! Takie długie dłubanie na pewno przyniesie fantastyczny efekt.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
No wiesz ja tez nie moge doczekac sie odslony tego pokoju :))))))) Jestem pewna ze z Twoja wyobraznia wyczarujesz prawdziwy, zachwycajacy chlopiecy swiat.
OdpowiedzUsuńusciski na nowy tydzien! :)
Ja też czekam na zdjęcia z ukończonego pokoju :) Miłego tygodnia!
OdpowiedzUsuńczekam z niecierpliwością:))
OdpowiedzUsuńnie daj za długo czekać:)
pozdrawiam,
Marta
czekam na efekt..przebieram nogami..i cudnie, że masz swój azyl:)
OdpowiedzUsuńA ja lubię podpatrywać co tam tworzysz :) Ta okrągła poducha jest intrygująca :)
OdpowiedzUsuńaz jestem ciekawa co Ci pieknego wyjdzie :) jaki masz słoik społemowski ;) i kluczyk zwieńczony sercem :))
OdpowiedzUsuńudanego tygodnia :)
Zapowiada się ciekawie :) lubię Twoje stylizacje Reniu :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ten post i obietnica prezentacji pokoju bardziej mnie zmobilizuje do szybszego skończenia go. Po prostu robię to do z doskoku. Tyle przeróżnych spraw, zadań, problemów ostatnio się zebrało, że nie zostaje nic innego jak urywać łeb kolejnym ;-)
OdpowiedzUsuńUściski i dzięki za odwiedziny Dziewczyny :)))))
Dobrze że tu trafiłam :)
OdpowiedzUsuńSpokój, prostota, szczerość..
miło Cię poznać Reniu!
Będę tu częściej do Ciebie zaglądać :)
Miło mi, zapraszam :)
Usuń