poniedziałek czyli dobrze tydzień zacząć

Nie ma to jak dobrze zacząć tydzień. Po wczorajszej pracy w pokoju synka czuję ile posiadam kości, mięśni i całego jestestwa. Pokój dłubię i...

Nie ma to jak dobrze zacząć tydzień. Po wczorajszej pracy w pokoju synka czuję ile posiadam kości, mięśni i całego jestestwa. Pokój dłubię i dłubię, i niedługo pokażę co wydłubałam.
Póki co dobrze zaczęłam tydzień, w 40 minut autem trasę 6 km.... ach.... ale z radia sączy się dobra muzyka. Ludzie dookoła przechodzą, przechodzą, przechodzą.....
W głowie gonitwa myśli bo pracy, pomysłów całe mnóstwo i gdy zamykam wreszcie za sobą drzwi
pracowni przenoszę się w zupełnie inny świat.


Kawa, ciasteczka owsiane domowego wypieku (mix różnych przepisów, więc nie podam).
Kolory, barwy, faktury, wzory....
Tulipany odżyły po sesji fotograficznej, choć jak widać ledwo podnoszą łby... ależ je wymęczyłam ;-)
Jak zawsze znajduję mnóstwo inspirujących rzeczy, przedmiotów... co tu dużo mówić... uwielbiam tu być :)


Wpadł mi w ręce grudniowy magazyn {MILK}, który do tej pory przeglądałam głównie on-line i zaczarował stylizacją pokoju (?) dziecięcego. Uwielbiam wszelkie dziwne i niezbyt realne stylizacje. Trochę niesamowite, tajemnicze. Pobudzają wyobraźnię. Przynajmniej moją. Oczywiście nie znaczy to, że tak chcę zrobić, ale gdzieś tam w głowie zapala się nowy pomysł.
Jako, że produkuję pokój mojego juniora w konwencji odmiennej niż planowałam (miało być marine, a będzie inaczej ze sporą dawką szarości), spojrzenie na nieco odmienną aranżację pobudza trochę moje szare komórki  :)))))


Postanowiłam, że będzie w nim też sporo chłodnego turkusu, niebieskiego, błękitu. Ikea mile zaskoczyła mnie nowymi wzorami tkanin, które oczywiście chciwie nabyłam. Zasłony będą z tej szarej, poduszki i narzuta z tych niebieskości. Są też dostępne gotowe narzuty, ale przecież nie będę wozić drewna do lasu!!!!!


Nie mogę się doczekać końca. Bo przyznam się już długo grzebię się z tym pokojem :))

Ściskam tymczasem poniedziałkowo i życzę wielu nowych inspiracji na kolejny tydzień.

You Might Also Like

19 comments

  1. Dzieje się, oj dzieje !
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawa jestem efektów Twojej pracy Renatko:) na pewno pokój będzie cudny no i przyodziejesz go swoimi tkaninami:))) a one mają niesamowitą moc! :D
    śliczne zdjęcia... a o korkach weź nawet nic nie mów! tragedia jakaś...
    dobrego tygodnia! \
    ściskam poniedziałkowo:)

    OdpowiedzUsuń
  3. no to czekamy na efekt końcowy, bo skoro Ty Reniu czujesz każdą kosteczkę to aleś musiała się tam napracować!
    pozdrawiam i dobrego tygodnia życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawa jestem efektu! :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też się nie mogę doczekać końcowego efektu :))
    Tkaniny też oglądałam ostatnio w Ikea. Fajne są, chociaż nie wiem dlaczego chodzą za mną biało-czarne zestawienia w kropki lub paski...
    Udanego poniedziałku - niech się dalej lepiej toczy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Koniecznie pokaż efekt końcowy!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Na pewno efekt będzie wart Twojego ogromu pracy. Jestem bardzo ciekawa, bo zapowiedzi są interesujące, zwłaszcza ten szary kolor.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. ojojoj...jakie piękne kadry!!!! :))) jestem znów oczarowana i zaczarowana u Ciebie :))) ciekawa jestem baaardzo tej aranżacji :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapowiada się niezwykle interesująco !!! Takie długie dłubanie na pewno przyniesie fantastyczny efekt.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  10. No wiesz ja tez nie moge doczekac sie odslony tego pokoju :))))))) Jestem pewna ze z Twoja wyobraznia wyczarujesz prawdziwy, zachwycajacy chlopiecy swiat.
    usciski na nowy tydzien! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też czekam na zdjęcia z ukończonego pokoju :) Miłego tygodnia!

    OdpowiedzUsuń
  12. czekam z niecierpliwością:))
    nie daj za długo czekać:)
    pozdrawiam,
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  13. czekam na efekt..przebieram nogami..i cudnie, że masz swój azyl:)

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja lubię podpatrywać co tam tworzysz :) Ta okrągła poducha jest intrygująca :)

    OdpowiedzUsuń
  15. az jestem ciekawa co Ci pieknego wyjdzie :) jaki masz słoik społemowski ;) i kluczyk zwieńczony sercem :))
    udanego tygodnia :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zapowiada się ciekawie :) lubię Twoje stylizacje Reniu :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam nadzieję, że ten post i obietnica prezentacji pokoju bardziej mnie zmobilizuje do szybszego skończenia go. Po prostu robię to do z doskoku. Tyle przeróżnych spraw, zadań, problemów ostatnio się zebrało, że nie zostaje nic innego jak urywać łeb kolejnym ;-)

    Uściski i dzięki za odwiedziny Dziewczyny :)))))

    OdpowiedzUsuń
  18. Dobrze że tu trafiłam :)
    Spokój, prostota, szczerość..

    miło Cię poznać Reniu!
    Będę tu częściej do Ciebie zaglądać :)

    OdpowiedzUsuń