dom artystyczny dla dzieci
jak kolorowe płatki snu....
listopada 13, 2012Komponują się te wszystkie kawałki. Pora dobra jak każda, czy to lato, chłodna wiosna, jesień czy zima. Zawsze mam do nich wielką miłość.
Takie maluszki uwielbiam bardzo, choć najbardziej te duuuuuuże, w których można się schować :)
Powoli też zaczynam przymiarki do świątecznych klimatów. Rzeczywiście czerwony rzuca się jako pierwszy :)))
Uściski przesyłam :))))) i do miłego!
36 comments
Te Twoje patchworki rządzą, Kochana. Już widzę taki czarno, szaro, biały zarzucony na nasze łóżko w sypialni... Może kiedyś...? Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńA jasne :)))
OdpowiedzUsuńŚciskam :)))
uwielbiam Twoje patchworkowe klimaty:) wspaniałe tkaniny i tyle optymistycznych kolorów:)))
OdpowiedzUsuńjuż się nie mogę doczekać świątecznego wydania w Twoich wyrobach:)))
u mnie ocieplacze na kubeczki królują:)
ściskam ciepło i dobrego dnia życzę:)
cudnie kolorowe :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Za każdym razem jak pokazujesz jakąś nową kołderkiem to patrzę na nią z wielkim uznaniem. Rajuśku ile przy takim cacuszku jest pracy!!!!!!
OdpowiedzUsuńWielkie brawa dla Ciebie:)
Nie wiem, czy starczyłoby mi cierpliwości, co by taki patchwork pozszywać. Musisz być strasznie dumna z takiej praco- i czasochłonnej kołderki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Uhuhu, trójkontniasta narzuta ma świetny, tajemniczy klimacik. Lubię.
OdpowiedzUsuńTwoje patchworki są najpiękniejsze na świecie. Tyle w nich magii i kolorów.
OdpowiedzUsuńSą śliczne.
Pozdrawiam ciepło
Piękne te patchworki, dają taki sielski klimat bez względu na porę roku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ewa
ale fajowa kołderka :)
OdpowiedzUsuńpod taką na pewno są kolorowe sny :)
Te zdjecia z powieszonymi kawalkami tkanin sa swietne!
OdpowiedzUsuńTwoje narzuty zawsze mi sie podobaja i chyle po raz ktorys czola, masz niesamowity talent do nich.
pozdrawiam
KOLOROWE PŁATKI SNU BARDZO MI SIĘ PODOBAJĄ!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne patchworki!!!
Ojejuniu Reniu!!!!! przepiekne!!! zwariowac mozna z tej ich kolrownosci !:-))) Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńZawsze kiedy podziwiam Twoje patchworki wzdycham sobie cichutko zastanawiając się kiedy w końcu zabiorę za swoje. Mam tyle pomysłów a czas na ich realizacje pozostaje niezmiennie w wielkim deficycie. Ech...
OdpowiedzUsuńWspaniałe! Dobra robota, gratuluję zdolności.
OdpowiedzUsuńUrocze jak zawsze ! Czekam na te świąteczne klimaty z niecierpliwością :)
OdpowiedzUsuńUściski
Cudowne kolory i wzory - pod taką narzuta mogłabym przespać całą zimę i w dodatku mieć kolorowe sny. Warto pomarzyć !!!
OdpowiedzUsuńUściski:)))
Piękne tkaniny i piękna narzutka:)
OdpowiedzUsuńAch jak kolorowo!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kawałki materiałów:)
pozdrawiam
Ale cudo wyczarowałaś!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Piękne rzeczy szyjesz wiem coś o tym;-))) moja narzuta na łóżko robi furorę.
OdpowiedzUsuńCałuski
Patrząc na materiały, wiedzę że górę biorą moje, kwiatowe słabości.
OdpowiedzUsuńbardzo ucieszyłabym się gdybyś wpadła do mnie na linky party - imprezkę z linkami, wszystkie blogerki diy itp. mogą wrzucać linki do swoich najciekawszych postów żeby inni odwiedzający mogli do nich trafić :) fajnie by było gdybyśmy się wszystkie mogły poznać (my blogerki), bo jednak bardzo ciężko takie blogi znaleźć. zapraszam!:)
OdpowiedzUsuńwww.speckled-fawn.blogspot.com
Uwielbiam Twoje narzuty są cudowne
OdpowiedzUsuńOhhhh wonderful your blog and your work, congratulations. kisses from Spain.
OdpowiedzUsuńhttp://redecoratelg.blogspot.com.es/
witaj ;) będzie mi bardzo miło jeśli dołączysz do mnie i innych blogerek diy na link party - imprezę z linkami. Dzielimy się swoimi pomysłami, jest wesoło :D zapraszam!
OdpowiedzUsuńwww.speckled-fawn.blogspot.com
Kiedyś marzyło mi się uszyć taki "kocyko-dywanik"... Plany się zmieniają....
OdpowiedzUsuńAch TY ! Każdą szmatkę zamienisz w cudo !!!
OdpowiedzUsuńWszystkie super.
Buziaki
Piekne tkaniny i oczywiscie piękne rzeczy tworzysz:)
OdpowiedzUsuńWszystko się zawsze u Ciebie pięknie komponuje :)))
OdpowiedzUsuńFajne materialiki... cieszą oko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Pięknie tu u Ciebie! Kolorowo i przytulnie! Ostatnio próbuję stworzyć kołderki dzieciom i sobie ale nie bardzo wiem jak się do tego zabrać. Często do Ciebie zaglądam bo Twoje patchworki są naprawdę inspirujące!
OdpowiedzUsuńDlatego chciałabym wyróżnić i zaprosić do zabawy. Jeśli masz ochotę to zapraszam na mojego bloga!
Ale piękne!
OdpowiedzUsuńmoja mama szyje patchworki - ja... może kiedyś?
Jako nastolatka uszyłam sobie patchworkowy plecak i próbowałam kurtkę, ale nie wyszła... ;/
Podziwiam Twoje zdolności i gratuluje gustu! Pozdrawiam ola fi
OdpowiedzUsuńBardzo piekny koc!!! Piekne pikowanie... Bardzo udana praca! Pozdrawiam, Jola
OdpowiedzUsuńprzepiękne, uwielbiam takie kolorowe kolaże, zawsze poprawiają humor w pochmurne dni :)
OdpowiedzUsuń