fotografie
myśli...
chwila
listopada 21, 2012Krótka przerwa w codziennym pędzie, zamyślenie, zawieszenie...
Trochę chłodu w kolorach, choć czerwone jabłuszka przyciągają wzrok i uśmiech. Trudno oprzeć się ich urokowi.
Sad jeszcze taki jesienny, cichy, trochę pusty. Usłany kobiercem z jabłek. Natura daje tyle piękna.
Ściskam Was :))
37 comments
Zatrzymanie się na moment jest ważny, a nawet powiedziałabym, że bardzo ważny...
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia!
Ten wpis dał mi uśmiech... Od ucha do ucha... Dziękuję
OdpowiedzUsuńto pierwsze zdjęcie z jabłkami na tle nieba mogłoby mnie nawet przekonać do polubienia jesieni ;-)
OdpowiedzUsuńnie wiem dlaczego, ale takie samotnie wiszące jabłka na "łysym" już drzewie wzbudzają we mnie smutek ;/ tych jabłek już nikt nie chce? nie są nikomu potrzebne? mijam takie drzewo ilekroć jadę do pracy
OdpowiedzUsuńale Ciebie Reniu pozdrawiam, mimo samotnych jabłek, radośnie :)
dobrego dnia!
A ptaki, jeże i inne zwierzaki.... ja tam zawsze zostawiam owoce na krzakach czy drzewach z myślą o nich. Nie martw się Ikuś, w przyrodzie nic się zmarnuje, a jeszcze człecze oczy nacieszy :)))
UsuńŚciskam Cię :)
no tak, o nich nie pomyślałam :)
Usuńmasz rację, nic się nie zmarnuje :)
pięknie napisałaś, dzięki temu można jednak nieco polubić szary listopad ;))
OdpowiedzUsuńjabłuszka jak malowane ;)), no a kołderka... ech, zaplatałabym się w nią z przyjemnością ;))
serdeczności moc!
oj tak tez czasem potrzebuje się zatrzymać i podumać tak po prostu ....zdiecia są cudne
OdpowiedzUsuńach ta jesien z gołymi drzewami ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Piękne zdjęcia...pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńAle się rozmarzyłam... tak pięknie napisałaś i zdjęcia piękne podałaś. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ewa
Uwielbiam widok jabłek na drzewie bez liści. Owoce wydają się być wtedy takie nierealne.
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Ja też lubię owoce na bezlistnych gałęziach, są jak dzieło sztuki :)
UsuńCudowne jabłeczno-jesienne klimaty! I jak tu nie kochać tej pory roku?!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piękne zdjęcia! a w tym roku listopad mamy łaskawy, jesli chodzi o temperatury:). Jabłka wyglądają obłędnie:)
OdpowiedzUsuńsuper zdjęcia i ten klimat :)
OdpowiedzUsuńklimatycznie, jesiennie, pięknie :) podoba mi się kocyk w różne kwiatki :)
OdpowiedzUsuńJeśli masz ochotę zapraszam do mnie na początkującego bloga, dopiero uczę się blogowania, byłabym wdzięczna za wszelkie uwagi, pozdrawiam :)
http://megansath.blogspot.com/
ślicznie!
OdpowiedzUsuńoj tak i mnie jesienne klimaty są baaardzo bliskie ... pozdrowionka ..
OdpowiedzUsuńSwietnie wygladaja te jabluszka na tle pustych galezi....
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPoproszę taką chwilę...
OdpowiedzUsuńPiękne połaczenia cudnych zdjęć.
OdpowiedzUsuńMagicznie:)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńAch! złapać na dłużej tę chwilę!
:)
Uwielbiam te małe jabłuszka, mam ich trochę w jesiennej dekoracji na stole:)
OdpowiedzUsuńTa chwila jest jak marzenie, złapać w dłonie i nie puścić ... przepiękny kolaż zdjęć ! Buziaki
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądaja o tej porze czerwone jabłuszka
OdpowiedzUsuńpieknie te jabłka wygladaja na tych łysych gałęziach
OdpowiedzUsuńniesamowite zdjęcia... i te zdjęcia tak kolorystycznie idealnie dobrane! wspaniałe tkaniny, idealnie komponują się z naturą:)))
OdpowiedzUsuńściskam ciepło i dobrej nocki życzę:*
PIĘKNE ZDJECIA:)))
OdpowiedzUsuńPieknie.
OdpowiedzUsuńA ja po tej wizycie u Ciebie to się jakoś tak zamyśliłam i rozmarzyłam ...
OdpowiedzUsuńUściski
Te jabłuszka chyba specjalnie zostały na drzewie, żeby wywoływać uśmiech. Takie wspomnienie ciepłego, późnego lata :-)
OdpowiedzUsuńFantastyczne zdjecia.. :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńfantastycznie wyglada ta jablon z jablkami bez lisci u mnie wiatry im pomogly pospadac :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się napatrzeć na Twój piękny kredens :) Marzy mi się taki od dawna,a Twój jest cudowny!
OdpowiedzUsuńŚciskam! Wiola