Trzy kołderki

Długo mnie nie było na blogu. Sporo zajęć, wydarzeń, planów które zaczynają nabierać realnych kształtów. Mam nadzieję, że już niedługo będę ...

Długo mnie nie było na blogu. Sporo zajęć, wydarzeń, planów które zaczynają nabierać realnych kształtów. Mam nadzieję, że już niedługo będę mogła uchylić rąbka i pokazać co u mnie się wyrabia :))

Na  razie znów kołderki, tym razem dla trójki maluszków Bianca, Pola i Tymon, będą opatulać się (a raczej ich rodzice, będą zamotywać te maleństwa) kolorowymi kołderkami.

Nie ukrywam, że ta dla Tymona jest moją faworytką. Pomimo zamiłowań do stylu marine, bardzo chciałam zrobić coś chłopackiego, ale właśnie nie w niebieskościach, kropkach, paskach i gwiazdkach. Myślę, że mi się udało.


Dziś Dzień Taty, wszystkim tatusiom więc przesyłam najlepsze życzenia :)))


Pozdrawiam Was serdecznie i do miłego!!!!!!!

You Might Also Like

43 comments

  1. Ładne! Nie umiałabym wskazać faworyta! Bardzo lubię patchworki, a hafciki z imionami są urocze, ba! imiona są urocze! :)
    pozdrawiam
    marta

    OdpowiedzUsuń
  2. wszystkie śliczne, a moją faworytką jest kołderka dla Poli :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kołederki są fantastyczne. Wszystkie trzy. Podziwiam. Nie mam cierpliwości do takich wiekszych projektów :)
    Pozdrawiam Agata


    ps. dla zainteresowanych- zmieniłam nazwę bloga, od dzis zapraszam na http://magiczneatelier.blogspot.com
    dawniej bizuteriazfilcu

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj moja Droga!
    ogromnie mi sie podobaja te kolderki...a ta dla tymona kolorystycznie bombeczka...
    Pozdrawiam serdecznie
    Buziak!

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne marzy mi się taka dla córeczki ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale jesteś tajemnicza ... no, no co tam się u Ciebie wyrabia ?! Nie mogę się doczekać a kołderki jak zawsze ŚLICZNE :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Catarzyno... pewnie trochę się domyślasz, ale nie chcę zapeszać :))

      Uściski przesyłam

      Usuń
  7. Wszystkie śliczne!!!! Uchyl rąbka tajemnicy:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Boskie!
    Aż chciałoby się być małą Bianką:))))) Czekam na wieści, które póki co okryte tajemnica i trzymam kciuki za spełnienie!!!!
    Ściskam, ściskam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Alicjo za kciuki :))) Kołderki uwielbiam i mogłabym je tak w nieskończoność tworzyć :)

      Uściski przesyłam

      Usuń
  9. Jakie to piękne!! podziwiam Cię za tyle cierpliwości, bo wyobrażam sobie ile jej trzeba mieć, żeby stworzyć takie cudo :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elle, cierpliwości też, ale mnie najbardziej bawi dobieranie tkanin, wzorów.

      Ściskam

      Usuń
  10. Piękności! myślę, że nowi nabywcy będą się opatulać tymi ślicznościami nawet w ciepłe dni ;) ja bym się opatulała ;)
    uściski weekendowe zasyłam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Cos pieknego, stworzylas cuda prawdzwe.Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Renatko pledzik Tymonkowy też jest moim faworytem. Uwielbiam takie kolorki. Ja tymczasem teć przybieram się do uszycia jakiejś narzutki "chłopczyńskiej" jak to mawia nasz milusiński M. Bo kołderka z niemowlęcego łóżeczka już niestety nie pasuje na jego większe.

    Ściskam mocno i niemogę już się doczekać !!!!!!!

    buziaki i dużo słoneczka na ten weekend życzę Tobie

    OdpowiedzUsuń
  13. Urocze i milutkie.
    Moją faworytką jest Bianca.
    Miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  14. mnie urzekły wszystkie trzy :)


    info :
    zmieniłam adres bloga :
    http://mondocane-j.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczności :))) wszystkie trzy mi się bardzo podobają

    OdpowiedzUsuń
  16. O jakie sliczne, moim zdaniem jestes mistrzynia w tworzeniu kolderek!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. CUDOWNE - wszystkie !!!
    Ściskam

    OdpowiedzUsuń
  18. gdybym ja miała choć 1/100 Twojej cierpliwości :)))) piękne kołderki i czekam z zaciekawieniem na zapowiedziane cuda :)) pozdrowionka wielgaśne ..

    OdpowiedzUsuń
  19. Sama siebie zaskoczyłam tym ,że najbardziej podoba mi się kołderka dla Tymona.Oczywiście wszystkie są fantastyczne. Ja mam tylko książkę o patchworkach :-).

    OdpowiedzUsuń
  20. Ależ się napracowałaś:)zazdroszczę wszystkim paczworkowym kobitkom wytrwałości:)moja faworytka - dla Tymonka;
    Buziaki,Bea

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękne:) Bardzo mi się podobają Twoje patchworki, świetny, często zaskakujący dobór tkani, dzięki któremu są takie wyjątkowe:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jesteś mistrzynią świata! Te kołderki są przepiękne! Ile to pracy kosztuje, to wiem doskonale. Oj, jakbym tak pożyczyła jedną, na wieczne nieoddanie...ciekawe czy bys zauważyła? Buziole i pozdrowienia ze słonecznego Dolnego Śląska:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Udałabym, że nie widzę :))))) ale któryś z tych maluchów byłby poszkodowany. Tymonek to jeszcze się nie urodził :)))

      Uściski

      Usuń
  23. Wszystkie 3 cudne :)
    pozdrawiam
    AG

    OdpowiedzUsuń
  24. Kołderki boskie widać ile pracy włożyłaś w ich wykonanie podziwiam cierpliwości.Tkanina śliczna taka cukierkowa słodka bajeczna .Podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  25. ależ Ty masz zdolne paluszki i cierpliwość nieziemską !Wszystkie piękne , choć ten pierwszy podoba mi się najbardziej :)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  26. Wspaniałe kołderki! Chylę czoła przed Twoją cierpliwością i pracowitością!

    OdpowiedzUsuń
  27. Piękne patchworkowe kołderki!
    Mam ochotę na" spróbowanie " patchworku , ale jakoś nie mam odwagi:)
    Pozdrawiam Cię serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Alizze podsycasz napięcie ;)
    Czekam na nowe wieści, kołderki śliczne (ale u Ciebie to norma).

    OdpowiedzUsuń
  29. Przepiękne te kołderki. :)
    Naprawdę podziwiam. Najbardziej urzekła mnie ta dla Poli. :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Przepiękne :) Wszystkie są wyjątkowe:))

    OdpowiedzUsuń
  31. O rany... Ty to sama uszyłaś? toż to arcydzieło jest..a mi się podoba w różach..jestem pod wrażeniem Twojego talentu..ciepło pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  32. Jakie milusie. Chcialoby się do nich przytulić :)
    Dzieciaczki będą miały słodkie sny.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  33. Istne cudeńka aż nie mogę oczu nacieszyć :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Fajne wszystkie trzy! A tak naj - to chyba własnie ta tymonowa :)

    Buziaki ślę!

    OdpowiedzUsuń
  35. Ale cuda!! Podziwiam talent i cierpliwość. Najbardziej zazdroszczę Biance ;) mając taką kołderkę chyba codziennie robiłabym sobie drzemki :)

    OdpowiedzUsuń
  36. wszystkie piękne, ale najbardziej mi się podoba pastelowa dla Bianci :)
    buziaki
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  37. Mnie sie wszystkie kołderki podobają :)
    Pozdr An

    OdpowiedzUsuń