Ja tak jedzeniowo ostatnio, ale prawdę mówiąc w ogóle kulinariom poświęcam mało czasu. Nie dlatego, że nie lubię gotować. Lubię, jednak najbardziej cenię sobie potrawy proste, najprostsze.
Lato sprzyja tej prostocie, latem człowiek staje się mniej wymagający i bardzo mi się ten stan podoba ;-)
Pewnie też dlatego tak bardzo lubię lato...
Po najpyszniejszym truskawkowym śniadanku, koniecznie najpyszniejszy truskawkowy obiadek :) kluski ziemniaczane, pyzy, knedle jak kto woli, z truskawkami.
Szybkie ciasto z gotowanych ziemniaków, przeciskanych przez praskę gdy są jeszcze ciepłe, mąki, jajka, z magicznym owocem w środku.
Koktajl ze zmiksowanych truskawek i czegóż chcieć więcej...
Jest jeszcze jedna wersja tych klusek, którą uwielbiam, ze śliwkami. Reszta może nie istnieć.
Pozdrawiam z deszczem w tle, ale pełnym truskawkowego smaku :)))
Letni obiadek... czyli znów truskawki ;-)
Reviewed by Renata
on
czerwca 09, 2010
Rating: 5
41 comments
Oj, ale mam smaka na taką pyzę z truskawkami!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Mimo, że jestem po obiedzie, to chętnie bym wszystko pochłonęła :))
OdpowiedzUsuńAleż kolory! Jakie samki!
Uwielbiam takie posty ;)))
Ściskam czerwcowo-truskawkowo ;)))
Zgadzam się z Toba w 100% - knedle z truskawami latem a jesienią ze śliwkami. I nic innego nie jest mi potrzebne do życia - jedzenia znaczy się:)
OdpowiedzUsuńZdjęcia tak smakowicie wyglądają, że ślinka sama napływa do ust - mniam...
Pozdrawiam:)
Kluski drożdżowe z truskawkami, pierogi z jagodami, knedle ze śliwkami.
OdpowiedzUsuńTak paruję owoce z ciastem, w swojej kuchni.Pięgne fotografie (zmiksowane truskawki aż krzyczą żeby je zjeść!)
aż ślinka cieknie,uwielbiam truskawki z wszystkim i w każdej postaci :)
OdpowiedzUsuńNo tak,ja to zawsze nie w porę na wyspę wracam :/ nie dość,że pogoda do bani to jeszcze sezon truskawkowy koło nosa mi przejdzie :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z deszczowej wyspy.
mniami najadłam się dziś truskawek z ryżem, ale jak widzę kluskę ... :)
OdpowiedzUsuńAlizee aleś mi narobiła ochoty :)))
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda i na 100% tak smakuje:)
a truskawki uwielbiam :))
buziaki :**
Smaka znowu narobilas.
OdpowiedzUsuńTe knedelki wygladaja rewelacyjnie, az czuje sie smak truskawek.
Pozdrawiam.
Ale smakowicie i apetycznie u Ciebie!:)
OdpowiedzUsuńMniam!
Alizee,ja poproszę knedle z truskawkami.
OdpowiedzUsuńTak smakowicie się prezentują.
Za knedle to nawet pokroić bym się dała ... zwłaszcza wspomniane przez Ciebie ze śliwkami!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i dzięki za @
No ja też nabrałam ochoty na knedle z truskawkami,
OdpowiedzUsuńZdjęcia piękne -smakowite
Ależ ochoty mi narobiłaś, koniecznie muszę je zrobić:), Z truskawkami jeszcze co prawda nie miałam okazji robić ale pyszne są z jagodami:)!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam letnio:)!!
i zapraszam do siebie:)!
pyszne fotki, zaraz idę żreć truskawy dalej:)
OdpowiedzUsuńNiczego Alizee, niczego ...
OdpowiedzUsuńWszystko to - to niebo w gębie !!!!
Pozdrawiam cieplutko
Przepyszne te pyzy, ja niestety nie umiem jch robić. Patrząc na te zdjęcia żałuję podwójnie!!
OdpowiedzUsuńrany julek! jak ja dawno nie jadłam knedli, narobiłaś mi ochoty, że ho ho!
OdpowiedzUsuńtruskawkowe szaleństwo ogarnęło chyba wszystkie panie domu ;-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTruskaweczki- jak to pięknie brzmi. A co dopiero knedle z truskawkami:)
OdpowiedzUsuńZdjęcia uroczo-apetyczne.
Paluchy lizać!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńZdjęcia smakowite a w oryginale ....!!!
Pozdrawiam czerwcowo!!
J:O)
Przyznam Ci się szczerze,że nie jadłam jeszcze truskawkowych knedli! Chyba czas to nadrobić!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia Alizee!
Pozdrawiam
Robisz tak piekne zdjęcia, że chętnie wylizałabym monitor.
OdpowiedzUsuńPyszotka.... ale mi smaka narobiłaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
a ja właśnie pławie się w truskawkowej rozkoszy :D:D:D
OdpowiedzUsuńsmacznego życzę :D
Witam cie truskawkowa kobitko...ahhh jak ja wam tych truskawek zazdroszcze....
OdpowiedzUsuńwiesz, tu tez dlugo nie uznawano tej dziedziny za zawod...i wielu jeszcze ludzi nie bierze pedagogow rzemiosla artystycznego na serio...sam dowod na to to jedna ,jedyna taka szkola w calej szwecji...walka o prawa bytu...i dlugo czasu jeszcze uplynie zanim ludzie zrozumieja...
a na marginesie powiem ze pasowalabys do tego,pasowala...
Buziaku
buziakuje chcialam napisac a sie chyba nie zmiescilo...hahaha
OdpowiedzUsuńWłaśnie dziś miałem okazję próbować tych pyszności. Szkoda,że ta chwila już minęła:(
OdpowiedzUsuńHe he cieszę się, że znów narobiłam smaku na truskawki :)))
OdpowiedzUsuńTruskawkowe buziaki dla wszystkich
Ales mi ochoty narobiła:(((A nie mam w domu truskawek:((( Mój ulubiony owoc to truskawka, a warzywko- pomidor_ zawsze, wszędzie i pod każdą postacią, a najlepiej ze smietaną... i jedno i drugie. Ale na kanapkach????w życiu nie słyszałam:)))
OdpowiedzUsuńbuziaki
Ojejej !!! Ależ smakowitości !!!
OdpowiedzUsuńCudownie uchwycone chwile smakowitej radości podniebienia !!!
A zdjęcia ogrodowe - bosssskieeee :)
Buziaki
No prosze nie pomyslałam, że knedle można także serwowac z truskawkami bo ja to zawsze w roli głownej sliwki stosuję :) Muszę zrobić póki truskawki jeszcze są.
OdpowiedzUsuńTak to prawda, latem człowiek mniej wymagający kulinarnie, u nas ostatnio króluje ryż z sosem truskawkowo jogurtowym, i w ogole się nam nie nudzi ;)
mniam ale pysznie wyglada szkoda ze nie moge sie poczestowac :)
OdpowiedzUsuńZrobię ziemniaczane :) Na razie jestem na etapie serowych :) Bo łatwiejsze :) Ale może poczekam na śliwki??
OdpowiedzUsuń:)
Oj i na kolejnym blogu pyszności się uśmiechają! No jak tak można dręczyć kobitę na wiecznej diecie? To pewnie kara za podglądanie z ukrycia od dłuuuugiego czasu :) Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do siebie!
OdpowiedzUsuńRenatko ze mnie też marny kucharz. Wczoraj piekłam ciasto z truskawkami i wyszedł zakalec. Nie mam serca do tego chyba - dlatego tez wybieram dania szybkie proste i takie co zawsze wyjdą.
OdpowiedzUsuńTruskawki tez uwielbiam, nawet dzisiaj w pracy wcinałam dzemik truskawkowy z ubiegłego sezonu i o dziwo smaczny mi wyszedł.
A jutro poluję znów na świeże truskawki - Pani obok mojego banku sprzedaje takie duże i pyszne i mówiące "zjedz mnie "
buziaki
Mogę się wprosić na ten obiadek? Tak pysznie wygląda...
OdpowiedzUsuńO matuś, tak kocham truskawki, w kazdej postaci mnie nęcą :)
OdpowiedzUsuńale knedliczki ...boskie, niebo w gębie
Ja to bym o przepis prosiła :) Bo smaku narobiłaś mi co niemiara ;p
OdpowiedzUsuńHej, wpadłam się zareklamować:) www.decorolka.pl Zapraszam do sklepiku!
OdpowiedzUsuńPS. Kanapeczki z truskawkami i cukrem - cudne wspomnienie z dzieciństwa:)
jejku...ślinka leci...pychotka!!!!
OdpowiedzUsuń