dodatki
galeria
moje prace
przedmioty
Farby do tkanin i co z tego wyszło
lipca 28, 2009Niedzielne popołudnie spędziłam twórczo, bardziej może jeśli chodzi o pomysły, bo wiele z nich jeszcze nie widzi końca.
Tym razem postanowiłam użyć farb do tkanin.
Na pierwszy ogień poszły papryczki. Na płótnie, z którego uszyłam worek. Zielone jabłuszka, z których nie do końca jestem zadowolona, ale po prostu chyba jestem zbyt niecierpliwa i pazur... ileż można namalować w ciągu jednego popołudnia ;-)
W przerwie między 'szablonowaniem' (to czarne z lewej, to też będzie woreczek) ozdobiłam drewniane klamerki. Nawet znalazałam jedną (granatowa), którą wymalowałam jakieś 10 lat temu lakierem samochodowym w sprayu. Miałam wtedy okres szarych przecierek i malowania z szablonu na wszystkim co się da.
35 comments
Bomba!!! A ten z jabłkami podoba mi się właśnie najbardziej !!!
OdpowiedzUsuńA klamerki no po prostu pomysł rewelacyjny
Pozdrawiam
wow!!!!bomba!!!!!woreczki sa piekne!!!!!motym z jabluszkami super ale korono powalila mnie juz konkretnie!!!!
OdpowiedzUsuńsciskam
Poszło... jak zaraza...:):) Papryczkowy woreczek po prostu cuuudo! Cała reszta też zniewala. A gumeczka to naprawdę dobry pomysł - polecam! Malowanie przez szablon to nie takie proste, na jakie wygląda - podziwiam! Cieplutko pozdrawiam - telepatycznie:)
OdpowiedzUsuńKasandro, Marta, Ilooko dziękuję za odwiedziny i przemiłe słowa.
OdpowiedzUsuńTo pradwa, że z tymi szablonami nie jest łatwo, ale masz też rację Ilooko, że poszło jak zaraza.....
Pozdrawiam cieplutko
Woreczkowy wirus na blogach, hehehe :) Piękny ten z papryczkami, nawet nie masz pojęcia, jak zazdroszę Ci talentu do malowania :) Ja do tego mam dwie lewe ręce. Podziwiam!
OdpowiedzUsuńRewelacja! Te papryczki są cudne, na początku myslałam,że leżą na woreczkach...wydają się takie wypukłe!Ja też tak mam,że jak zaczynam robić to w ilościach hurtowych, więc nie jesteś odosobniona:) Produkuj dalej, bo bardzo ładnie Ci to wychodzi!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Naprawdę piękne:)
OdpowiedzUsuńależ ty masz fach w rękach, piękne namalowane, te papryczki są tak soczyste że gdybyś nie napisała że malowane pomyślałabym że położyłaś takie prawdziwe, bo do złudzenia takie przypominają , gratuluje i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPapryczki absolutnie rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńAle Ty masz zdolne łapki! Woreczki wszystkie piękne!
Ten który służy za opakowanie do kubków fajny w swej surowości :D
Pozdrawiam serdecznie
Mia, faktycznie wirus woreczkowy opanował blogi, ale sama powiedz jak ich nie lubić.
OdpowiedzUsuńElisse, Somka rzeczywiście jak spojrzałam na miniaturkę to papryczki tak wyglądają ;-). Niestety ilości hurtowe to moja specjalność, jestem chyba zbyt pazerna.
MarArt, Jo dziękuję za odwiedziny miłe słowa.
Pozdrawiam Was serdecznie.
Alizee,pięknie malujesz!
OdpowiedzUsuńJabłuszka i papryczki zachwyciły mnie.
Woreczek z koroną również przeuroczy.
Jesteś wszechstronnie uzdolniona,a to nie często się zdarza.
Pozdrawiam serdecznie!
Ale twórcze łapki :)) a papryczki jak płaskorzezby , fantastyczne . Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńCudnie to wymyślłaś :))
OdpowiedzUsuńA jeszcze pi
Piękniej 'zmalowałaś' ;))
Myślę, że hurt nikomu nie przeszkadza - w końcu rozkładac "warsztat" tylko do 1 pracy? Nie warto ;))
Pozdrawiam :))
Nie bylo mnie przez jakis czas stad jeden komentarz do Twoich wpisow.
OdpowiedzUsuńWorki sa SUPER!! Swietnie namalowalas. Te wczesniejsze rownie. OPakowanie dokubkow wbardzo stylowe.
Ja podziwiam Ce za TwojA ogromna "produktywnosc". Jak znajdujesz na to wszystko czas?
Pozdrawiam serdecznie.
Piękne te Twoje woreczki!
OdpowiedzUsuńWszystkie mi się podobają:)
Faktycznie malowanie przez szablon nie jest łatwe...ja wczoraj z pewnym wzorem męczyłam się przez kilka godzin:))
Pozdrawiam
Alizee Ty się chyba nudzisz :) czyli nie nudzisz :P :) normalnie robota pali Ci się w dłoniach :) piękności tworzysz, a te papryczki ^^ Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPięknie malujesz.
OdpowiedzUsuńWszystko mi się podoba.
Pozdrawiam
Na widok Twoich malarskich wyczynów ,szczęka mi opadła . Niesamowite !!!Wszystko bez wyjątku mi się podoba !
OdpowiedzUsuńJa też chcę tak umieć....!!!!
Podziwiam ,,,,i pozdrawiam ciepło.
Alizee, przepięknie! Myślałam, że papryczki z pierwszego zdjęcia są prawdziwe!
OdpowiedzUsuńUwielbiam tu zaglądać!
Pozdrawiam ciepło:)
M.
Paula, Nettiko, Joasiu, Violcio, Madziu,Dagmaro, Ito, Aagaa bardzo dziękuję za słowa uznania dla moich prac.
OdpowiedzUsuńTo co robię to jest właśnie chęć robienia czegoś fajnego, o czym marzyłam już od jakiegoś czasu. Po 5 latach zajmowania się domem i dziećmi mam wieeeelką ochotę powrócić do tego co lubię robić.
Pozdrawiam Was serdecznie
Mada, dziękuję za odwiedziny i miłe słowa :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie
alizee i powracaj do tego bo świetnie Ci to wychodzi-papryczki mnie rzuciły na kolana-świetnie malujesz...szablony,worki,klamerki itp. świetne,ta malowana korona na pewno wyjdzie ci wysmienicie,pozdrawiam pelna uznania dla Ciebie :)
OdpowiedzUsuńeeee.... skąd Ci się biorą te pomysły? piękne wykonanie, te papryczki są jak prawdziwe! ja chcę taki woreczek :(((
OdpowiedzUsuńnie wspominając o tym, że zrobię sobie takie klamerki i powieszę na nich ściereczkę w kuchni,... a co :))
OdpowiedzUsuńJulio nie ma problemu woreczki są do sprzedania.
OdpowiedzUsuńA klamerki jak najbardziej rób, fajnie wyglądają.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Wow! niesamowicie piękne wszystko zmalowałaś :) Papryczki - mistrzostwo świata - myślałam, że to prawdziwe chili leżą na woreczku hihih.. Super podoba mi się również ten z koroną!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :) masz świetne pomysły :)
Prześliczne te woreczki.Zawsze chciałam mieć kolekcję takich w swojej kuchni.Próbowałam sobie zrobic sama ale nigdy mi nie wychodziły, więc sobie kupiłam.
OdpowiedzUsuńA Tobie to zazdroszczę talentu :)))
Ada
Alewe, Elle, Ado dziękuję za przemiłe słowa. Tak mnie nakręcacie, że ja te papryczki to chyba zacznę hurtowowo robić ;-))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was gorąco
Moja droga, woreczki CUDOWNE, ale klamerki po prostu zwaliły mnie z nóg.
OdpowiedzUsuńpiękne , cudowne ....
OdpowiedzUsuńOniemiałam oglądając papryczki - myślałam, ze użyłaś jakiejś farby strukturalnej, bo wyglądają JAK ŻYWE
OdpowiedzUsuńPiękności, papryczki jak żywe :)
OdpowiedzUsuńRób koniecznie ilości hurtowe, bo na pewno znajdą się chętni :)
Pozdrawiam
Ps Skrobnę wkrótce mejla z pewnym zamówieniem :)
ojej ale cudowności u Ciebie !!!! ja myślałam ż ete papryczki sa prawdziwe. Talent w rękach twoich to istny skarb. Wykorzystuj go bo cudne rzeczy tworzysz
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Alizee jak znajdziesz chwilkę to zaglądnij do mnie, czeka tam na Ciebie wyróżnienie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
jakie cudne papryczki!!!BOOOSKIE!!!
OdpowiedzUsuńMasz talent w łapkach! Myslałam w pierwszym mommencie, ze to naklejony na tkanine motyw!Pozostałe równie fajne, ale papryczki "wymiatają"!