Narzuta patchwork z niemowlęcych body
września 01, 2024Narzuta patchworkowa z niemowlęcych bodziaków to kolejne wyzwanie z jakim się zmierzyłam. Wprawdzie to nie pierwszyzna dla mnie, ale za każdym razem czuję ten dreszczyk emocji. Zresztą przy każdym patchworku czuje ten dreszczyk, każdy tworzony patchwork to misja, wyzwanie, ale też lekka niepewność a czasem zaskoczenie, bo cały ten proces twórczy wymaga mnóstwa energii i zaangażowania.
Upcyklingowa narzuta patchworkowa |
Bardzo kolorowy patchwork z niemowlęcych bodziaków |
Aby taki patchwork był spoisty łączę kawałki pozyskane z body i kaftaników z tkaninami bawełnianymi. Dzięki temu całość jest stabilna i w miarę łatwo poddaje się pikowaniu.
Nie ukrywam, że łączenie różnych rodzajów tkanin nie zawsze jest łatwą sztuką |
A jak zacząć? No cóż najlepiej określić wielkość samej narzuty i na tej podstawie wymierzyć wielkość elementów. W tym przypadku narzuta miała mieć wielkość 140x180 cm, więc TOP zrobiłam z kwadratów 15x15 cm. 10 sztuk na szerokości 14 sztuk na długości. W zasadzie na szerokość powinnam dać 11 kwadratów, bo trzeba wziąć poprawkę na skurczenie się całości po pikowaniu.
Taka słodka kupka |
Przy wycinaniu warto wykorzystać różne motywy z ubranek |
Ale bodziaków też nie było zbyt wiele, rękawki, nogawki i falbanki odpadły, można oczywiście uszyć taki patchwork z mniejszych elementów, jeśli szyjecie sami. Niemniej istotną sprawą był też budżet mojej klientki.
Jestem zadowolona z efektu końcowego |
Pikowanie fantazyjne ciągliwych tkanin naprawdę nie należy do najłatwiejszych ;-) |
0 comments