Magiczny wieczór wigilijny pełen rozmów, wspomnień i dobrego jedzenia. Udało mi się całkiem zgrabnie przygotować, to co zamierzałam. Bez 12 potraw, bo jakoś to dla mnie zbyt dużo. Za to z pysznym ciastem miodowym, na które przepis znalazłam na Hygge 

Świetne i super się robi. 

Składniki na ciasto:

4 szklanki mąki pszennej,

0,5 szklanki cukru,

100 g miodu,

200 g masła,

100 g smalcu,

1 opakowanie proszku do pieczenia,

1 całe jajko i 1 żółtko,

0,5 szklanki kwaśnej śmietany.

 

Do posmarowania:

300 g konfitury śliwkowej bez cukru,

500 g śmietanki 30%,

250 g mascarpone,

0,5 szklanki cukru (dowolnego).

 

Wszystkie składniki na ciasto mieszamy i wyrabiamy do połączenia składników. Całość dzielimy na 5 równych części. Każdą wykładamy do tortownicy o średnicy 21 cm.

Piekarnik rozgrzewamy do 190ºC i pieczemy po kolei 5 blatów ciasta. Jeden blat ok. 20-30 min. Zostawiamy blaty do przestygnięcia.

Smarujemy blat konfiturą śliwkową. Ubijamy śmietankę z mascarpone i cukrem i nakładamy warstwę na konfiturę. Następnie nakładamy kolejny blat i powtarzamy.

Odkładamy ciasto do lodówki na co najmniej 5 godzin.

Moja niechoinkowa choinka z gałęzi sosny, znalezionej przy drodze w lesie. Taki klimat w tym roku.

Dziś trochę poleniuchuję. Na dworze piękna zima, która potowarzyszy nam przez kilka dni. Dawno nie było białych świąt. I choć nie lubię zimy to zimowa aura sprawia, że zrobiło się całkiem miło. 

Wesołych Świąt i do miłego  :)