Na Dzień Dziecka

Po święcie wszystkich Mam z niecierpliwością czekamy na Dzień Dziecka. Dzieci bo dostają kolejne prezenty, Mamy bo też w końcu mogą kupić coś co czasem same chciałyby mieć, a wiadomo, że jak się ma dzieci to często właśnie dzięki nim realizuje się swoje dziecięce marzenia. Znamy tatusiuów bawiących się kolejkami i znamy mamusie, które z pietyzmem wybierają kolejne narzuty, poduszki, zasłonki czy też inne elementy dekoracyjne do pokoju dziecka.

Nawet jak już latorośl ma bardziej ukształtowany gust (w przypadku nastolatek i nastolatków) to jednak często przemycamy coś co i nam sprawia przyjemność.

Dziś zaprezentuję jedynie ofertę dla mniejszych dzieci. Nastolatki będą musiały poczekać do końca wakacji bo i dla nich mam fajne pomysły na wystrój wnętrz.

Małe dzieci - mały kłopot, duże dzieci - duży kłopot.... ileż to razy słyszałam, ale potwierdzam.

Niemniej jeśli macie jeszcze dzieci małe, mniejsze czy zupełnie malutkie. Zajrzyjcie do mojego sklepu, przygotowałam ofertę dzieciakową z rabatami.

Wszystkie dostępne w zakładce DZIEŃ DZIECKA w pojedyńczych egzemplarzach jako, że produkty handmade.

Zapraszam serdecznie :)

Narzuta/kołderka Rocket Ruby szczegóły w opisie produktu, ale polecam. Absolutny unikat.

Mój ulubiony motyw patchworkowy lecących gęsi w wersji pastelowej - pudrowy róż i szałwiowa zieleń. Pod spodem SOWY hu hu...

Lniana poduszka LOVE, z wypełnieniem silikonowym, haft maszynowy złotą nicią.

Poduszk GWIAZDY I DOMKI - motyw stary jak świat, ale uwielbiany przez wszystkich, również ozdobione złotymi napisami

Narzuta patchwork NINE PATCH czyli dziewięć łat. Tradycyjny wzór również w wersji pastelowej. Fajnie się łączy z lnianymi i patchworkowymi poduszkami.

Lniana narzuta z pomponikami

Oraz dwie narzutki dziecięce z aplikacjami SŁONI, uwaga z wypełnieniem bawełnianym więc takie kocowato-pledowate. Ale bardzo miękkie i miłe.

Mam nadzieję, że przypadła Wam do gustu propozycja prezentowa. Szczególnie narzuty są fajnym pmysłem, bo praktycznie do wykorzystania zawsze i wszędzie. A jak dzieć dorośnie to i narzuta może na ścianie zawisnąć.

Tymczasem Kochani, idę do piekarnika wyjąć ciasto bananowe, które przygotowałam na miły wieczór z okazji Dnia Matki :)