Po tym czerwcowym maju, aż serce się raduje, że to dopiero czerwiec. Jeszcze tyle zieleni, owoców, letnich burzy i deszczy, upałów i letnich wieczorów przed nami.
Sadzę zioła, kwiaty, zbieram ogrodowe badyle, opycham się truskawkami i suszę lny na słońcu.
Wieczorami odganiam komary i chłonę tę cudowną ciszę nie-ciszę, bo jedną z najlepszych rzeczy na świecie danych człowiekowi jest kontakt z naturą.
Chłońcie więc to piękne lato i cieszcie się jego urokami ile się da!
Do miłego :)
2 comments
Miłego czerwca!
OdpowiedzUsuńo tak ! wzajemnie udanego czerwca!
OdpowiedzUsuń