energy
grudnia 04, 2015Zanim napiszę coś o wypadzie do Wiednia na daWanda Designmarkt podrzucę Wam trochę energii. Wszak to taki energetyczny, przedświąteczny czas. Aura można powiedzieć prawie wiosenna, dlatego tym bardziej nie myślę o świętach. Może i dobrze, bo zakopuję się w cichości natury własnego domostwa, wypadach do lasu, albo gdzieś na łono przyrody, cokolwiek brzydkie o tej porze roku, ale jak najdalej od cywilizacji, zgiełku, ruchu ulicznego i gwaru ludzkiego.
Nowy, złoty trend we wnętrzach bardzo pasuje do moich energetycznych wytworów. Przyznam, że złoty spray poszedł w ruch i kilka przedmiotów zamieniło się w złoto :)
Bardzo bawią mnie takie metamorfozy :)
8 comments
Energetyczna Austria :)
OdpowiedzUsuńJesteś mistrzynią boho-szycia! Dobrze wyszły puszki, chyba znów muszę wyciągnąć z szafy spray...
OdpowiedzUsuńcudowna energia:))) bardzo mi dziś jej brakuje:((
OdpowiedzUsuńpiękna narzuta w czerwieniach
OdpowiedzUsuńPięknie jak zawsze, kolorki cudne, taca pasuje idealnie do aranżacji.Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńObrazy pełne papryczek ;-) Świetne! Energia powala!
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńPięknie się to prezentuje ;D
OdpowiedzUsuń