ps do Werandy Country czyli dużo zdjęć
czerwca 17, 2015Bardzo Wam dziękuję za tak ciepłe przyjęcie mojej pracowni, mnie samej i tego co robię. Artykuł w Weranda Country był dla mnie bardzo miłym akcentem w pracy zawodowej i jednocześnie potwierdzeniem tego, że to co robię podoba się i ma sens.
W to ostatnie nigdy nie wątpiłam, bo lubię swoją pracę, rozwinęłam ją również dzięki blogowaniu, dzięki temu, że trafiłam do wirtualnego świata, który powoduje, że nadal przeżywam zachwyty nad ludzkim geniuszem, pięknem, umiejętnościami.
Jako osoba wrażliwa na piękno cieszę się, że mogę te swoje trzy grosiki dorzucić, że gdzieś to wszystko sobie wiruje, że pojawiają się u mnie ludzie, ich słowa i gesty napawają radością.
Jasne.... są też chwile przyćmienia, wygaszenia, wewnętrznego zgrzytu, niezadowolenia.... ale zawsze traktuję to jako przejściowe zmęczenie materii, którą po prostu trzeba pobudzić.
Dziękuję Ali i Darkowi za fantastyczny dzień kadrowania tego wszystkiego co stworzyłam :)
W mojej obecnej pracowni zagościłam na początku 2014 roku, a moje poprzednie wnętrze (mieszczące się zresztą w tej samej kamienicy, piętro wyżej możecie obejrzeć TUTAJ).
Od początku gdy zaświtała mi myśl o własnym lokum wiedziałam czego szukam i przyznam, że dość długo to trwało, bo wśród ogromnej rzeszy lokali z kaflami w karo na podłodze i wertykalami w oknach, albo ścianami wyłożonymi panelami z lokalizacją która nie przyprawiałaby mnie o przebijanie się godzinami w korkach, ciężko było znaleźć coś co odpowiadałoby moim potrzebom estetycznym.
Zapraszam Was więc na wirtualną wycieczkę po moim atelier.... część robocza została raczej w tyle, ale ci, którzy zaglądają na blog, instagram czy fanpage na fb widują czasem mój bałaganik w procesie tworzenia
Jak widać zagospodarowywanie przestrzeni idzie mi z wielką łatwością. Śmieję się i mówię, że gdybym znalazła się na bezludnej wyspie, szybko bym ją zagraciła :)
W mojej pracowni znajdują miejsce rzeczy i przedmioty, które gromadzę od lat. W zasadzie moimi wszystkimi sprzętami w obu domach, hangarze i pracowni mogłabym wyposażyć jeszcze kilka mieszkań i niemałych atelier.....
Pocieszam się tylko myślą, że ludzie kreatywni tak mają nie jestem w tym osamotniona :)
30 comments
Dzięki tkaninom wnętrze jest tak cudownie kolorowe i pięknie wszystko ujęte na zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Reniu prześliczna sesja i wnętrze! :) Serdeczne gratulacje :))))))
OdpowiedzUsuńBuziaków moc
Jest przepięknie:) czuć ten niepowtarzalny, artystyczny klimat:) cegła, meble..i te kolorowe tkaniny..cudnie. Mam do Ciebie tak bardzo blisko muszę się w końcu wybrać w odwiedziny:) pozdrawiam ciepło Aga
OdpowiedzUsuńKochana - jak widać to co było w Bożych planach i zamysłach wobec Ciebie jest realizowane w pełni - idziesz w swoim życiu dobrą drogą - tak trzymaj. Przynosisz nam ogromną radość tworzenia i jesteś dowodem na to, że trzeba realizować marzenia, mieć odwagę, samozaparcie i fantazję.
OdpowiedzUsuńBuziaki od nas :*
Reniu dziękuję Ci ogromnie za ten post! Twoja pracownia jest PRZECUDOWNA i taka Twoja :-) Niezwykle klimatyczna i oryginalna.
OdpowiedzUsuńReniu,
OdpowiedzUsuńgratuluję i cieszę się bardzo z Twojego sukcesu. A pracowni po prostu za-zdro-szczę :)), stworzyłaś przepiękne miejsce i wyobrażam sobie, że gdy ktoś do Ciebie przychodzi, zapewne się rozsiada i trudno mu wyjść:) Ja bym u Ciebie wsiąkła...
ściskam gorąco,
Marta
No co ja mam powiedzieć kochana...? No, pięknie jest. Cudnie, magicznie. Trafia do mnie to wnętrze w 100%, z każdym detalem, kolorem,klamką, cegłą i zdartą farbą. Kocham te klimaty i tyle!
OdpowiedzUsuńDzięki za karmę dla oczu i duszy. Dziś mi tego było trzeba. :)
♥
dominika
Bardzo piekne zdjecia, bardzo piekne miejsce!!! Zycze milych dni, Jola
OdpowiedzUsuńByłaś w "Werandzie Country"?! O mamo! Muszę kupić! :-)
OdpowiedzUsuńAle fantastycznie tam u Ciebie. Powtórzę po raz kolejny, że Ci zazdroszczę pracowni.
Cudownie i bardzo klimatycznie urządzona pracownia :-) piękne kadry, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudowne miejsce stworzyłaś, inspirujące i energetyczne. Gratuluję sesji i oby tych utwierdzających Cię i motywujących akcentów w życiu zawodowym było jak najwięcej!!! <3 Jesteś niezwykle utalentowaną i mega pracowitą osobą !!! :))) :D Aż zazdroszczę tej energii, he he ;)
OdpowiedzUsuńUściski Reniu <3
Pracownia marzenie:)
OdpowiedzUsuńMagicznie <3
OdpowiedzUsuńCudo ! Gratuluję !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
wczoraj będąc u przyjaciółki od razu wsiąknęłam w artykuł:)) cudowna ta twoja pracownia....ja obecnie mam mini -bo jakieś 6m2 powierzchni-jedną z piwniczek -przerobioną na swoją pracownię-o bałaganie nie wspomnę:))))))))))))aaaaaaa mam też cegłę-ale białą:))jeszcze raz gratuluję!!!
OdpowiedzUsuńAch, jak tu pięknie! tak kolorowo, sielsko, anielsko :) cudo :)
OdpowiedzUsuńPiękna pracownia i klimat w niej panujący, gratuluję też artykułu i ciągłego rozwoju.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.:)
Pięknie :-))))
OdpowiedzUsuńAleż pięknie, cóż tu można więcej powiedzieć.... naprawdę pięknie <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
♥♥♥
OdpowiedzUsuńUwielbiam!!!
fenomenalne bajeczne miejsce.......gratulacje....
OdpowiedzUsuńCudownie jest u Ciebie, jak w bajce.
OdpowiedzUsuńFantastyczny klimat stworzyłaś w swojej pracowni... jest stylowo i artystycznie...:) Tkaniny... moja miłość, towarzyszą mi od lat! I choć totalnie różne stylowo, mamy jednak ze sobą coś wspólnego...:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie! Tak trzymaj :)
Przepiękne materiały, artystyczna dusza, z przyjemnością będę tu zaglądać. Proszę więcej takich kolorów!
OdpowiedzUsuńAaaa! Nie mogę się napatrzeć!
OdpowiedzUsuńWszystko takie idealne i piękne! ♥
pięknie tam u ciebie Renia i tyle pięknych tkanin! <3
OdpowiedzUsuńNiesamowity klimat stworzyłaś... miejsce pracy - jak drugi dom :-) Widać tam Twoje serce :-) A Twoje "paczłorki" - piekne.
OdpowiedzUsuńBrawo!!!
OdpowiedzUsuńOglądam dużo blogów, ale dziś dostałam znowu wielki prezent: Dziekuję za inspirację.
OdpowiedzUsuńAngelika
Moja przeprowadzka, którą zakończyłam w tym tygodniu była istnym koszmarem! Mam tyyyle artystycznych manatek! Śmiać się czy płakać? ;) Uwielbiam tekstylia, więc Twoje zdjęcia zapierają mi dech w piersiach. ;)
OdpowiedzUsuń