listopad

choć bury, ponury, pełen melancholii i zadumy...  lubię....  chrzęst suchych liści, pośpiech gdy uciekam przed mrokiem do domu dzie...

choć bury, ponury, pełen melancholii i zadumy...
 lubię.... 
chrzęst suchych liści,
pośpiech gdy uciekam przed mrokiem do domu
dzieci bawiące się w swoich pokojach
słońce, które szybko przemyka po drzewach
ciszę 
i bycie z własnymi myślami
otulić się szalem
albo zakopać w pledy
grzać oczy płomieniem świecy
i nie myśleć o niczym
 


 





Uściski kochani i aby ten listopad był piękny :)

You Might Also Like

13 comments

  1. zupełnie tak jak ja... bardzo lubię i oby był taki jak sobie życzymy. cudne zdjęcia! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też lubię listopad, za tą zadmę właśnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie... ten cudowny czas refleksji, zadumy, nostalgii :)

      Usuń
  3. kurcze, Renia, dopiero się zorientowałam, że ty masz łoże z baldachimem! ale fajnie, zawsze o takim marzyłam :)
    piękna ta pościel i narzuta w gwiazdeczki.

    p.s. a ja za listopadem nie przepadam - może dlatego, że co roku mam w listopadzie KOLEJNE urodziny :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To taki bardziej półbaldachim bo tylko przytwierdzone tralki, nie opłaca mi się tego łoża przerabiać na lepsze. Po prostu kolejne będzie z baldachimem i tyle ;-)

      He he ja mam w listopadzie imieniny i to tego samego dnia co mój synek ;-) za to urodziny mam w najohydniejszym miesiącu w roku, w styczniu brrrrrrr

      Usuń
    2. No tak, mogłam się spodziewać. Łóżko świetne i oprawa również. Jak zwykle położyłaś mnie zdjęciami....ech!

      Usuń
  4. Też zawijam się w pledy, trochę wyciszam, ale chyba w głębi duszy czekam niecierpliwie na wiosnę :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cieplo domu, swiece, herbata, zapacz cynamonu, pieczone jablka, chwile zadumy...listopad...
    sciskam kochana i wlasnie takiego pieknego listopada cie zycze

    OdpowiedzUsuń
  6. A u nas w listopadzie same imprezy rodzinne: urodziny, imieniny no i dwa długie weekendy, podczas których można troszkę się zadumać i odpocząć :-)
    Ściskam ciepło :-*

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też właśnie staram się myśleć o jesieni pozytywnie bo lubię po prostu być w domu, przykryć się kocem i skrywać się w pieleszach domowego ogniska kiedy za oknem plucha ;-) Kocham gwiazdki! Buźka!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja za listopadem nie przepadam, bardzo klimatycznie u Ciebie, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Sanseweria w takiej otoczce nabrała nowoczesnego sznytu...az milo na niej zawiscić ,,oko,,

    OdpowiedzUsuń