black & white
października 02, 2013Jedno z najbardziej udanych zestawień kolorystycznych. Odważne, bezpieczne, zdecydowane, przyciągające wzrok. Bardzo je lubię, ale chyba najlepiej gdy nie towarzyszy mu zbyt wiele innych kolorów, bo męczy. Podobają mi się wnętrza utrzymane w tonacji b&w, ale sama chyba jednak za bardzo kocham wielobarwność. Czasem jednak i u mnie pojawiają się biało-czarne elementy.
Dziś kilka propozycji b&w, a wkrótce pokażę co mam jeszcze biało-czarnego w zanadrzu :))
Pojemny kubek, który sobie pomalowałam, a raczej narysowałam :) Prosty, seryjny, ikeowski kubek w ciągu jednej chwili zmienił się w unikatowy model.
doskonały do śniadań w zestawach czarno-biało-nieczarnych ;-)
Biała pościel w każdej wersji zachwyca :)
Pozdrawiam Was październikowo, słonecznie i bardzo ciepło. Dziękuję za wszystkie komentarze, odwiedziny, prze-miłe maile i telefony, jakie otrzymuję :))
To ogromna radość :)) Dzięki wielkie raz jeszcze :)
Przepraszam też, że ostatnio mało bywam u Was, zaglądam z wielką przyjemnością lecz na komentarze już nie wystarcza czasu. Dzieje się u mnie sporo, a ta nieszczęsna doba (jak u wszystkich) nie chce się jakoś wydłużyć :)))
32 comments
B&W jest klasyczne, odważne, piękne i wpasuje się do każdego wnętrza ... a kubek zmalowałaś cudnie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dzięki taki wyjątkowy kubek mi się marzył. Tak też myślę o b&w, lubię robić takie zestawienia, ale niekoniecznie widzę je u siebie.
UsuńPozdrawiam
fajny kubasek Ci wyszedł:)
OdpowiedzUsuńDzięki :))
UsuńWitam. Każda wizyta w tych progach jest prawdziwą przyjemnością, szczególnie dla tych, którzy kochają tkaniny wszelakie:) Pozdrawiam i zapraszam... czasem:)
OdpowiedzUsuńDziękuję... przemiło czyta się takie słowa :) byłam.... zaglądałam do galeryjki za miastem. Przesympatyczna :)
UsuńSerdeczności
Ale cuda:)
OdpowiedzUsuńdzięki :))
Usuńsuper kubek. Jeśli można spytać: czym malowałaś?
OdpowiedzUsuńSą dostępne takie specjalnie pisaki do porcelany (możesz kupić w necie), po zrobieniu malunku wypala się w piekarniku. Są trwałe tylko chyba nie można myć w zmywarkach.
UsuńSuper! Dziekuję za informację :) i pozdrawiam jesiennie :)
Usuńhej Renatko:)
OdpowiedzUsuńładnie odmieniłaś na pozór zwykły kubeczek:) tez bardzo lubię to zestawienie, ale tak jak Ty kocham kolor... i bez niego żyć nie mogę:)
cudna pościel, poduchy, narzuta!
dobrego dnia
No właśnie chodził mi po głowie jakiś fajny i pojemny kubek, no i pomyślałam, że malnę sobie to i owo. Są kolorowe pisaki (i nawet takie nabyłam, ale hahaha gdzieś zapodziałam).
UsuńCzerń i biel lubię, ale u siebie jakoś nie widzę.
Dzięki i pozdrawiam
sliczności pokazujesz :) te kropy i stonowane kolory tez lubię , ale jednak bardziej kolorowo lubię :)
OdpowiedzUsuńNie umiem zachować konsekwencji kolorystycznej, więc b&w u mnie nie sprawdzi się. Kolor bardziej mnie pobudza, choć jak się napatrzę na taki zdecydowany kontrast, to i na kolor jeszcze bardziej zachłannie patrzę.
Usuńcudny kubeczek :D
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńPiękny kubasek stworzyłaś!:)
OdpowiedzUsuńDzięki :)))
UsuńKubek świetny, ale narzuty świetne ! Ta w owieczki i grochy, bombowa, taka pasowałby do pokoju córci, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKołderka jest dostępna w moim sklepie, zapraszam.
UsuńDzięki za miłe słowa i pozdrawiam :))
Ja mam fioła na punkcie tego polączenia kolorystycznego, więc ochuję i achuję :) Przygarnęłabym poduchę z "Mrs" ;) Jak zwykle magicznie i pięknie Renatko!
OdpowiedzUsuńHe he, fajna baza jak dla mnie, bo ja jednak lubię nieład artystyczny :))
Usuńściskam Marto
Ja też załapałam tego wirusa. Uwielbiam to połączenie kolorów.
OdpowiedzUsuńU Ciebie też sporo tego b&w.
Śliczny ten Twój kubeczek, gratuluję talentu.
Chętnie bym Ci go zawinęła.
Pozdrawiam M.
W pracowni tak, w domu raczej nie, no... może poza kuchnią gdzie biały, szary i czarny królują :) Kubeczek dziękuję w moim imieniu jest cały dumny :)
UsuńPozdrawiam
zakochałam się w kubeczku :)
OdpowiedzUsuńi jeszcze z mojego doświadczenia, mam filiżanki i kubki, które malowałam farbkami do wypalania w piekarniku, od paru lat myję je w zmywarce i nic ich nie rusza, ale oczywiście mogą się farby od siebie różnić;
pozdrówka :)
Och kubeczek się zarumienił ;-)
UsuńWszystkie te farby są utrwalane termicznie, jednak moje malowane kubki niestety po iluś myciach w zmywarce traciły swoje malunki, stąd moja obawa o malunki pisakiem.
Uściski
Kubeczek jest rewelacyjny! Zdolne masz łapki:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie :)
UsuńWow, kubeczek jest fantastyczny, jedyny- bardzo mi sie podoba. Biala posciel to jest to co uwielbiam najbardziej.
OdpowiedzUsuńusciski
Lubię takie pojedyncze sztuki, kiedyś zresztą pokazywałam na blogu moje malowańce, Kilka z nich mam do dziś :)
UsuńTaaaa biała pościel jest zawsze piękna, ilekroć pstrykam tylekroć mam ochotę dać nura w to łóżko ;-)
ściskam
świetny ten kubas! ja ostatnio jakoś dużo wytłukłam więc może pora wybrać się na zakupy i też coś zmalować ;)
OdpowiedzUsuńpozdrowionka