black & white

Jedno z najbardziej udanych zestawień kolorystycznych. Odważne, bezpieczne, zdecydowane, przyciągające wzrok. Bardzo je lubię, ale chyba naj...

Jedno z najbardziej udanych zestawień kolorystycznych. Odważne, bezpieczne, zdecydowane, przyciągające wzrok. Bardzo je lubię, ale chyba najlepiej gdy nie towarzyszy mu zbyt wiele innych kolorów, bo męczy. Podobają mi się wnętrza utrzymane w tonacji b&w, ale sama chyba jednak za bardzo kocham wielobarwność. Czasem jednak i u mnie pojawiają się biało-czarne elementy.
Dziś kilka propozycji b&w, a wkrótce pokażę co mam jeszcze biało-czarnego w zanadrzu :))

Pojemny kubek, który sobie pomalowałam, a raczej narysowałam :) Prosty, seryjny, ikeowski kubek w ciągu jednej chwili zmienił się w unikatowy model.


 doskonały do śniadań w zestawach czarno-biało-nieczarnych ;-)

 Biała pościel w każdej wersji zachwyca :)

 Dziecięca

 i dorosła
 

a z kolorową i ciepłą narzutą zupełnie zmienia wnętrze.



Pozdrawiam Was październikowo, słonecznie i bardzo ciepło. Dziękuję za wszystkie komentarze, odwiedziny, prze-miłe maile i telefony, jakie otrzymuję :))
To ogromna radość :)) Dzięki wielkie raz jeszcze :)

Przepraszam też, że ostatnio mało bywam u Was, zaglądam z wielką przyjemnością lecz na komentarze już nie wystarcza czasu. Dzieje się u mnie sporo, a ta nieszczęsna doba (jak u wszystkich) nie chce się jakoś wydłużyć :)))


You Might Also Like

32 comments

  1. B&W jest klasyczne, odważne, piękne i wpasuje się do każdego wnętrza ... a kubek zmalowałaś cudnie :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki taki wyjątkowy kubek mi się marzył. Tak też myślę o b&w, lubię robić takie zestawienia, ale niekoniecznie widzę je u siebie.

      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Witam. Każda wizyta w tych progach jest prawdziwą przyjemnością, szczególnie dla tych, którzy kochają tkaniny wszelakie:) Pozdrawiam i zapraszam... czasem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję... przemiło czyta się takie słowa :) byłam.... zaglądałam do galeryjki za miastem. Przesympatyczna :)

      Serdeczności

      Usuń
  3. super kubek. Jeśli można spytać: czym malowałaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są dostępne takie specjalnie pisaki do porcelany (możesz kupić w necie), po zrobieniu malunku wypala się w piekarniku. Są trwałe tylko chyba nie można myć w zmywarkach.

      Usuń
    2. Super! Dziekuję za informację :) i pozdrawiam jesiennie :)

      Usuń
  4. hej Renatko:)
    ładnie odmieniłaś na pozór zwykły kubeczek:) tez bardzo lubię to zestawienie, ale tak jak Ty kocham kolor... i bez niego żyć nie mogę:)
    cudna pościel, poduchy, narzuta!
    dobrego dnia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie chodził mi po głowie jakiś fajny i pojemny kubek, no i pomyślałam, że malnę sobie to i owo. Są kolorowe pisaki (i nawet takie nabyłam, ale hahaha gdzieś zapodziałam).

      Czerń i biel lubię, ale u siebie jakoś nie widzę.

      Dzięki i pozdrawiam

      Usuń
  5. sliczności pokazujesz :) te kropy i stonowane kolory tez lubię , ale jednak bardziej kolorowo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie umiem zachować konsekwencji kolorystycznej, więc b&w u mnie nie sprawdzi się. Kolor bardziej mnie pobudza, choć jak się napatrzę na taki zdecydowany kontrast, to i na kolor jeszcze bardziej zachłannie patrzę.

      Usuń
  6. Kubek świetny, ale narzuty świetne ! Ta w owieczki i grochy, bombowa, taka pasowałby do pokoju córci, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kołderka jest dostępna w moim sklepie, zapraszam.

      Dzięki za miłe słowa i pozdrawiam :))

      Usuń
  7. Ja mam fioła na punkcie tego polączenia kolorystycznego, więc ochuję i achuję :) Przygarnęłabym poduchę z "Mrs" ;) Jak zwykle magicznie i pięknie Renatko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. He he, fajna baza jak dla mnie, bo ja jednak lubię nieład artystyczny :))

      ściskam Marto

      Usuń
  8. Ja też załapałam tego wirusa. Uwielbiam to połączenie kolorów.
    U Ciebie też sporo tego b&w.
    Śliczny ten Twój kubeczek, gratuluję talentu.
    Chętnie bym Ci go zawinęła.
    Pozdrawiam M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W pracowni tak, w domu raczej nie, no... może poza kuchnią gdzie biały, szary i czarny królują :) Kubeczek dziękuję w moim imieniu jest cały dumny :)

      Pozdrawiam

      Usuń
  9. zakochałam się w kubeczku :)

    i jeszcze z mojego doświadczenia, mam filiżanki i kubki, które malowałam farbkami do wypalania w piekarniku, od paru lat myję je w zmywarce i nic ich nie rusza, ale oczywiście mogą się farby od siebie różnić;

    pozdrówka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och kubeczek się zarumienił ;-)

      Wszystkie te farby są utrwalane termicznie, jednak moje malowane kubki niestety po iluś myciach w zmywarce traciły swoje malunki, stąd moja obawa o malunki pisakiem.

      Uściski

      Usuń
  10. Kubeczek jest rewelacyjny! Zdolne masz łapki:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Wow, kubeczek jest fantastyczny, jedyny- bardzo mi sie podoba. Biala posciel to jest to co uwielbiam najbardziej.
    usciski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię takie pojedyncze sztuki, kiedyś zresztą pokazywałam na blogu moje malowańce, Kilka z nich mam do dziś :)

      Taaaa biała pościel jest zawsze piękna, ilekroć pstrykam tylekroć mam ochotę dać nura w to łóżko ;-)

      ściskam

      Usuń
  12. świetny ten kubas! ja ostatnio jakoś dużo wytłukłam więc może pora wybrać się na zakupy i też coś zmalować ;)
    pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń