sowi projekt i nie tylko, czyli kolorowo
września 21, 2012Tym razem kolorowo u mnie, niespecjalnie lubię pokazywać niedokończone czy zaczęte prace, ale uwierzcie zrobiło się tak sympatycznie na mojej podłodze, że nie mogłam odmówić sobie zrobienia fotek. Radosne sówki, z zezikiem, bez, śpiące, z "oczkiem".
Nie dość że sówki - ich będzie dużo, to jeszcze kaseciaki, a w produkcji piętrowy autobus, samolot i całe mnóstwo innych zwierzaków i nie tylko (na razie w formie rysunków i wykrojów).
Wciąga tak, że dnia brakuje. Moje młode aż piszczą z zachwytu, jedno zamówiło sówkę z rzęsami, drugie bez, ale obie śpiące. Chyba w obu przypadkach wykorzystają do spania i przytulania. Trudno moje dzieciaki obudzić do szkoły, to co będzie jak się do sówek poprzytulają.
Sówki i inne poduszki będą dostępne TUTAJ, a tymczasem krótka relacja z tego co się dzieje na mojej podłodze.
Pierwsza od lewej, mała urocza przytulanka, pozostałe duże poduchy ok. 40x45 cm |
Już sobie wyobrażam, że jak opanują moją pracownię i galerię, będzie mi baaaaaaaardzo radośnie. Te wlepione wielkie oczyska mają tyle uroku w sobie :)))
No to ściskam Was przed weekendem, dziś pięknie, słonecznie... aż poszłabym gdzieś w plener....
36 comments
Ale czad! że tak napiszę:)
OdpowiedzUsuńI do mnie mrugają :-)
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu
śliczne sa :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Cudnie u Ciebie! A sowa z rzęsami jest przesłodka! :)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak chwalić samą siebie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ilona
Nie no.... liczę na trochę pochwał w komentarzach ;-)
UsuńI dobrze, bo są genialne :) Takie radosno/śpiąco/rozkoszne. Już się nie mogę doczekać skończonych. Pozdrawiam
UsuńCudne sowy!
OdpowiedzUsuńKolorowe,radosne.
Pędzę zobaczyć już gotowe.
Uściski!
Sowy uwielbiam!!! Twoje są piękne, a ja mam do nich sentyment ponieważ to pierwsze co uszyłam:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJaki to wszystko piękne - kolorowe i radosne :)))
OdpowiedzUsuńNo przecudne są po prostu!! Też mam na liście "do zrobienia" sówkę, ale jak znam życie to moja pewnie nigdy nie powstanie (bo juz na tej liście od ponad pół roku jest), a jesli nawet się jej uda to pokraczna troche będzie, hahaha:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTworzysz naprawdę niesamowicie piękne rzeczy, dlatego cieszę się, że tu trafiłam :) i na pewno zostanę na dłużej!
OdpowiedzUsuńSówki są przesłodkie i ciekawa jestem efektu końcowego.
Widziałam też filmik z pracowni i cholernie zazdroszczę :D
Przy okazji zapraszam do siebie (SilviageArt)
Pozdrawiam! :)
Kochana chwytaj takie dni jak dzis, i koniecznie wyskocz w plener:)
OdpowiedzUsuńSowki sa takie urocze ze oczu nie mozna oderwac, piekna ta z dlugimi rzesami :)
usciski
Są przepiękne!! :)
OdpowiedzUsuńUmarłam z zachwytu Alizee! Tak cudownie połączyłaś kolory i desenie! I chwalę i chwalę i chwalić nie przestanę!
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Podziwiam Twoją inwencję twórczą ,ilość wzorów i kolorystyka zachwyca!!!
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Kurcze sówki będą mi się dzisiaj śniły bankowo.Takie piękne,że cud miód, szczególnie te "śpiące" takie słodkie. Zazdraszczam zdolności i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKochana :) Twoja inwencja twórcza dosłownie zwala mnie z nóg :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
A jak się czujesz w nowej pracowni? Przyzwyczaiłaś sie już?
całusy :)
Zasówkowana jesteś na maksa.....No piękne!!!!!
OdpowiedzUsuńno faktycznie zrobiło sie strasznie radośnie,tak trzymac ,bo idą smutne dni,przynajmniej u nas:))
OdpowiedzUsuńHa, ha, ha, Reniu teraz to możesz być pewna, że ktoś ciągle będzie Ci patrzył na ręce ;)
OdpowiedzUsuńależ energetycznie na twojej podłodze:)) aż miło popatrzeć zwłaszcza jak za oknem szaro się robi. Pozdrawiam serdecznie Sylwia
OdpowiedzUsuńoch jakie fantastyczne! :) poduchy będą niesamowite i takie radosne, optymistyczne. Idealne na jesienne wieczory do przytulenia się:)
OdpowiedzUsuńi masz sklepik, a ja nawet o tym nie wiedziałam! gratuluję pomysłów i talentu:))) Pięknie u Ciebie idzie jedno i drugie w parze:)
pozdrawiam cieplutko
Dziewczny Kochane, ogromnie się cieszę, że ta kolorowa mikstura spowodowała u Was przypływ energii. Choć sama odczuwam kosmiczne zmęczenie, to tej jesieni nie poddam się tak łatwo. Stawiam na kolor i mam jeszcze w zanadrzu trochę kolorowych pomysłów.
OdpowiedzUsuńŚciskam Was!!!!!!
Scraperko, sklepik mam od 3 lat. Pracuję nad nowym wirtualnym i w realu :))) Buziaki
Fantastycznie:))) będę śledzić i zaglądać do Ciebie, bo Twoje prace są niesamowite:)
Usuńczekam na dalszą część kolorowych skarbów :*
dużo siły życzę i odpoczynku
papa
Świetnie wyglądają sówki :)
OdpowiedzUsuńDzięki za takie robocze zdjęcia - podpatrzyłam co i jak można zrobić przy takich aplikacjach :)
Czekam jak zwykle z niecierpliwością na efekt końcowy :)
Pozdrawiam!
Piękne, piękne:DDD
OdpowiedzUsuńMoja mama zrobiła kiedyś sowę-makramę. Wszyscy zachwycaliśmy się, jak ładnie jej wyszła, podziwialiśmy oczy, nogi, nos... Aż jakieś dziecko patrząc na sowę długo i z uwagą powiedziało: przecież to nie jest nos, tylko dziób... Od tego czasu mam dużo szacunku. I dla dzieci i dla sówek... :-)
OdpowiedzUsuńAAAAA!!!! Jakie piękne, kolorowe i sowiaszcze ^^
OdpowiedzUsuńhu hu, piękne sowy :)
OdpowiedzUsuńna miejscu dzieci bym się przez nie do szkoły spóźniała :P
buziaki
Kasia
Bardzo zabawne są Twoje sowy.
OdpowiedzUsuńz rzęsami taka zalotna
*♥*
OdpowiedzUsuńRozkoszne sówki, też je bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł, adekwatny do pory roku i z jakże modnym i uroczym motywem hu, hu :-).
OdpowiedzUsuńJakie długie piekne rzęsy!!! Boskie :-D
OdpowiedzUsuńPiękne! Kolory, wzory, no i te sowy... na prawdę jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
pastelowegroszki.blogspot.com