Właściwie powinno być palety, balkon i pled.... do tej pory balkon traktowałam trochę po macoszemu. Owszem były kwiatki, ziółka, ale jakoś tak bez pomysłu. W tym roku jednak jest trochę inaczej.
A zaczęło się od palet, które chodziły mi po głowie i widziałam je dosłownie wszędzie, ale twierdziłam, że muszę jeszcze trochę poczekać, aż zmienię lokum na takie, w którym meble z palet czy skrzynek będą wyglądały bardziej naturalnie i normalnie.
Któregoś razu jednak małżonek mój przytaszczył mi do domu trzy duże palety i jedną małą. Jeszcze ciepłe można powiedzieć.
Postanowiłam zagospodarować te palety oraz balkon. Z dwóch zrobiłam siedzisko na który położyłam dziecięcy materacyk z łóżeczka. Odleżał swoje i w końcu stwierdziłam, że wykorzystam go, jest idealny.
Na tej małej palecie zawisł len, na razie stoi jako taki powiedzmy parawan. Brakuje jej jednej listwy od spodu, dokręcę kółka i będzie mały stolik na balkon.
Poduszki, narzuty, dobra lektura.... i można trochę się odprężyć.
Stary stojak na miednice oraz jedną taką aluminiową, którą przytaszczyłam z letniego domku, wykorzystałam jako kwietnik.
Reszta sobie rośnie, kwitnie, pachnie. Mamy nawet gości raczących się nektarem kwiatowym :)
Kilka elementów dopasowałam do surowego klimatu balkonu. Stary kosz, surowe lny, cynowe i aluminiowe osłonki, doniczki, kanki.
A z czwartej palety takiej, która aż się o to prosiła zrobiłam stolik na kółkach. Moje odwieczne marzenie, choć wiem, że jeszcze to nie TO wnętrze, ani nie TA przestrzeń.
No ale skoro trafiły mi się, szkoda było ich nie wykorzystać. Na razie zostawię je w naturalnym kolorze. Tę stolikową potraktowałam jedynie papierem ściernym. Ma dość ładne, nazwijmy to usłojenie i myślę, że jak naturalnie się zestarzeje, będzie fajnie wyglądać.
Jest dość fajny, głównie przez to, że jeżdżacy ;-) zawsze można go dosunąć, przesunąć.... W ogóle odkrywam, że meble na kółkach to fantastyczna sprawa.
He he.... no i rośnie kolejny pledzik :)) Taki trochę wakacyjny...
Pozdrawiam Was serdecznie, dziękuję za odwiedziny i życzę duuuużo słońca :))
Balkon, palety i pled
Reviewed by Renata
on
czerwca 28, 2011
Rating: 5
64 comments
Wow! świetnie zagospodarowany balkonik :) super klimacik :) Lubię Twoje pomysły :)
OdpowiedzUsuńfajnie z tymi paletami:)
OdpowiedzUsuńi ja planuje w urlopie małża wymodzić coś z kółkami:)
te stare kanki, misa, stojak cudne:)ale kosz wymiata:)
pozdrawiam
Alizee,Ty czarodziejko o złotych dłoniach i pięknym umysle!
OdpowiedzUsuńI tyle...
cudowności, takie paletowe "meble ogrodowe" chodzą już za mną od jakiegoś czasu... ale jakoś palety mi się jeszcze w domu nie pojawiły :) świetnie zaaranżowany balkon :)
OdpowiedzUsuńSWIETNIE.lubie takie klimaty i sama wykorzystuje rozne rzeczy.ostatnio przytargalam do domu zaglowki od lozek.pomysl tez gotowy;)
OdpowiedzUsuńwszystko wygląda bardzo naturalnie:)i wszedzie Twoje lny z napisami:)cudnie:)czy i tobie lawenda strajkuje??moja posiana w zeszlym roku chyba się obrazila bo jeszcz enie kwitnie:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper pomysl, bardzo fajne miesce stworzylas na balkonie , wlasnie idealne na czytanie, dodatki stworzone przez Ciebie - piekne, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Dziewczyny za miłe słowa, miło mi, że spodobał się Wam mój pomysł z paletami. Bardzo lubię takie surowe, proste klimaty.
OdpowiedzUsuńStąd nawet cieszy mnie odrapany balkon, z normalnym betonowym podłożem...
ABily lawendę kupiłam, takie małe sadzoneczki, już pojawiają się pojedyncze kwiatki. Niestety wszystkie moje kwiaty padły, albo pomarzły. Nie sieję, bo jakoś ostatnio nie mam ręki do hodowli ;-) ziółka też mi zdechły, kupiłam nowe u ogrodnika.
Ściskam mocno :))
Piękny klimat stworzyłaś! A już meble z palet...no, pległam! W życiu bym na to nie wpadła, a pomysł jak dla mnie jest rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńPalety świetnie zagospodarowane , można z nich tworzyć bez ograniczeń . U mnie powstał kiedyś płot z palet przeszkoda dla psiaków kiedy zakładałam trawnik. Stoi do dziś !!! i straszy ,ale za to pięknie spatynowało drewno na szary kolor.
OdpowiedzUsuńMilutko na Twoim balkonie ,nic tylko zasiąść z lekturą .
Buziaki.
Renatko - cudnie zagospodarowałaś palety
OdpowiedzUsuńmoje na razie leżą w piwnicy - nie mam na razie warunków na ich szlifowanie, bo chcę z nich zrobić też stolik na kółkach do salonu - a muszą być gładkie, coby dzieciakom co chwila drzazg nie wyciągać ;)
przestrzeni balkonowej zazdroszczę
buziaki
taki paletowy balkon to bajka...
OdpowiedzUsuńtylko siąść i zaszyć się cichutko...
aj...posiedzę sobie...
Super!
Balkon ślicznie zagospodarowany:) może u mnie się tak kiedyś uda:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
ALIZEE-nie pisz,że to jeszcze nie ta przestrzeń ani nie to wnętrze.Na dzisIaj to jest własnie TO.I wiem,że CIĘ cieszy i dobrze,że pokazałas.BARDZO mi się podoba paletowy komplet,w ogóle pomysł na cos z niczego prawie-super.
OdpowiedzUsuńMój pledzik wełniany odpoczywa-gorąco mi w myśli jak go zaczynam dziergac w takiej temperaturze-Twój zapowiada się bardzo kolorowo.Jakies nieco morskie klimaty mi nasunął...pozdrawiam mocno.
paletowy stolik na kółkach to również moje marzenie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia słońca, u mnie dzisiaj świeci:)))
OdpowiedzUsuńFajna sprawa te meble paletowe! Bardzo mi się podobają, szczególnie stolik. No i te lniane obrusy......!!!!!!!!!!
Pięknie - niby nic takiego - palety drewniane,a jednak w Twoich rękach przeszły cudowną przemianę.
OdpowiedzUsuńStworzyłaś drobiazgami cudowny klimat na balkonie.Podziwiam:)))
Pozdrawiam:)
Ja bardzo lubię Twoje pomysły i realizację w całej krasie !
OdpowiedzUsuńCudo, palety jak palety ale te dodatki ... i pledzik :) super!
Kwiaty też niech cudnie rosną, u nas w tym roku mało kwiatków na balkonie może dokupię bo i tak nigdzie nie wyjeżdżamy.
Ściskam.
pięknie wykorzystałaś palety.
OdpowiedzUsuńwyłania się piękny pled
Ja tez jestem w temacie palet, bo z nich wlasnie buduje skladzik narzedziowy. Bardzo fajnie zagospodarowalas sobie balkonik.
OdpowiedzUsuńExtra pomysł i wykon :)
OdpowiedzUsuńcałość prezentuje się bosko i klimatycznie, stolik na kółkach dopełnił całości :)
Cudownych chwil na balkonie zatem!
i kolory i kompozycja i w ogóle wszystko jest super! gratuluję takiego klimatu
OdpowiedzUsuńpięknie tam u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie!! Ja podpatrzyłam kiedyś u kogoś stolik z bębna po kablach, kilka dni i bęben był, a dziś padło pytanie " a palety macie...." usłyszałam "na ci Ci palety.." ale ja chyba wiem na co, myślę, że skradnę Ci pomysł. Z bębna mam kwietnik a z palet będzie " sofa".
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wszystko zaaranżowane:)
OdpowiedzUsuńNo ja po prostu jestem pełna podziwu dla Twojej pomysłowości.Chyba w życiu nie przyszłoby mi do głowy żeby z czegoś takiego jak paleta zrobić np.stół.A tobie to wyszło i w dodatku świetnie. Pozdrawiam cieplutko i słonecznie.
OdpowiedzUsuńCudownie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Tez mam stol w salonie na kolkach i tez sobie chwale:)
OdpowiedzUsuńPomysl na wykorzystanie palet przedni, fajnie wszystko wyglada.
A Twoje lny powalaja!!!
Pozdrawiam serdecznie
Niesamowity pomysł z tymi paletami! Piękna sceneria,
OdpowiedzUsuńSuper na tym Twoim balkonie.Dodatki cudowne!Ja wlasnie robie stolik dwupoziomowy z palet.Niestety doba jest dla mnie troche za krotka,zawsze na wszystko brakuje czasu.
OdpowiedzUsuńZ palet mozna zrobic tyle ciekawych rzeczy...Pozdrawiam serdecznie
Nie sztuką jest iść do sklepu i kupić stół czy siedziska,ale sztuką jest zrobić je samemu,a jeszcze jak się osiąga taki efekt jak Ty,no to czegóż trzeba więcej?:)))POGODY:)żeby można na maxa wykorzystać ten piękny efekt:)))pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŁał - śliczne kolory pledziku ;) :P choć za żółtym nie jestem, to jednak uważam, ze swietnie mu w parze z turkusem :)))
OdpowiedzUsuńCo do mebelków z palet to super wykorzystanie :)) ja chciałabym małą szpulkę jako stoliczek do naszej kanapy ale D. nie bardzo chce się zatrzymać koło budowy jakiejś, bo twierdzi, ze to tak nie ładnie zabierać szpule... :P tylko one już puste są :/ więc się zastanawiam, czy nawijają na nie nowe kable czy dają na śmieci... ;)
Buziaki :)
Renatko super zagospodarowałaś balkonik, a te palety to rzeczywiście świetny pomysł na ich wykorzystanie. Ja widziałam u znajomej ostatnio z takich palet zrobiony taras i jakoś mi utkwiło to w pamięci. Tanim kosztem sposób na efektowną aranżację.
OdpowiedzUsuńNa takim balkoniku z dobrą lekturą to i czas przyjemniej płynie. można się odprężyć.
buziaki i znikam nad jeziora jutro :)
superaśne paleciakowe aranżacje, piękny balkonik i pledzik który baaaardzo bym chciała potrafić zrobić ale coś chyba nie jestem zbyt lotna w tej materii, pozdrawiam balkonowo Reniu !!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł,baaardzo przytulnie.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajne mebelki!!!
OdpowiedzUsuńAlizze, na mnie o wile większe wrażenie niż palety, zrobił stojak na miednicę. Bardzo pomysłowy kwietnik i taki charakterny.
OdpowiedzUsuńehhh chodzą za mną palety już od miesiąca ale nie mam nawet czasu ich skołować. Wszystko zaaranżowałaś przecudnie! Bardzo w moim guście no i wszystko pięknie do siebie pasuje !
OdpowiedzUsuńŚwietne wykorzystanie palet :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Efekt końcowy świetny. U mnie na balkonie niby też "po domowemu". Szafki, półki, kwiatki, z podłogi można jeść :) ale usiąść nie ma gdzie za bardzo. Zainspirowałaś mnie do zmian, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne i pomysłowe wykorzystanie zwykłej rzeczy , jednak naklejki na kółkach przy mini stoliczku są FEEEE!
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemny kącik stworzyłaś, podoba mi się patent z paletami stolikiem i ponownym wykorzystaniem materacu.
OdpowiedzUsuńDzięki... za dobre słowa.
OdpowiedzUsuńDagmarko, a ja właśnie takiej szpuleczki nie mogę upolować. Palet wokół mnie od groma.
Kamilo, stojak na miednicę w moim kamienicznym mieszkaniu służył mi jako suszarka na naczynia. Z michą oczywiście ;-)
Anonimie... tam od razu feeeee.... ale masz punkt za spostrzegawczość ;)
Pozdrawiam serdecznie
Ależ ten balkon ładny.Wszystko bardzo mi się podoba a naj naj najbardziej podoba mi się koszyk.
OdpowiedzUsuńŚciskam mooooooooooooocno!!!!!!!!!!!
Twój balkonik cudny....pozdrawiam ....a zdjęcia piękne...
OdpowiedzUsuńO kurczaki, ależ z Ciebie zdolniacha!
OdpowiedzUsuńjak zwykle masz worek pomysłów :))
OdpowiedzUsuńświetne naprawdę świetne ! podziwiam i podziwiam, kwiatki tez przepiękne,
przemiły odpoczynek w tak zagospodarowanym miejscu.
pozdrawiam cieplutko :)
Ależ TY jesteś pomysłowa! Fantastyczne metamorfozy tych palet , na coś takiego to chyba bym nie wpadła... Cudna sesja i klimat bajeczny do wypoczynku. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńStworzyć coś z niczego, to jest SZTUKA! Gratuluję:)))
OdpowiedzUsuńIleż masz cudów na balkonie!!Wow!!!Napatrzeć się nie mogę.Bardzo podoba mi się paletowy stoliczek...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Po pierwsze zdjecia-sa śliczne
OdpowiedzUsuńPo drrugie taras- jest pieknie zrobiony. Panuje sielski klimat . Oj bardzo mi sie to podoba.
Rewelacyjny pomysl z paletami-wygladaja naprawde super. Dodatki takie jak lubie -wiklina, cyna , kwiaty i len.
cudownie.
ppozdrawiam
Bardzo lubię Twoje aranżacje do zdjęć, są takie nietypowe, Twoje. I wiesz, napisałaś coś, co mi w głowie siedziało, ale nie potrafiłam tego nazwać: że czasem coś nam się podoba, ale czujemy, że to nie ta przestrzeń. Sama powoli godzę się z faktem, że nie wszytko, co mi się podoba zagości w moim mieszkaniu. A stolik z palet rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z paletami, przepiękny taras i zdjęcia! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńHehe, u ciebie królują palety, a u mnie właśnie schną skrzynki :) O paletach bym nie pomyślała. Wspaniałe rozwiązania, stolik bardzo praktyczny i na pewno ładnie się zestarzeje. A wypoczynek na takim balkonie musi być prawdziwą przyjemnością! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPięknie, klimatycznie!!
OdpowiedzUsuńTeraz tylko, aby pogoda dopisywała i można się delektować magią tego miejsca, które wyczarowałaś!
Buziaki!!!!
Alicja
Miejsce magiczne.Tylko książka ,kawka lub lampka wina...i przenosimy sie w inny wymiar....
OdpowiedzUsuńPozdrówka-aga
Fantastyczne miejsce do odpoczynku i prac nad pledzikami:) Palety wyglądają cudnie!! a ten stoliczek zwłaszcza...jak to się stało, że ja, żona 'paleciarza" nie mam jeszcze takich cudeniek??:)
OdpowiedzUsuńfantastik grannys do you have
OdpowiedzUsuńhugs Conny
Uwielbiam tego bloga, zawsze jestem pod wrażeniem tych wnetrz, pomysłów,:) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńMarcin
witaj,
OdpowiedzUsuńjakiej średnicy kółka użyłaś w stoliku?
mateusz:)
12 cm
UsuńOjej, alizee, rzeczywiście i Ty masz palety! Cudownie to wygląda, no bomba po prostu!!! Marzę, marzę, marzę!!! :)
OdpowiedzUsuńBuziaki! :)
Palety doskonale sprawdzają się w przypadku mebli ogrodowych, czy (akurat tutaj) na balkon. Twoje wyglądają doskonale.
OdpowiedzUsuńTrzeba wykorzystywać okazje na przejaw twórczości. Balkon w letniej porze jest bardzo dużym udogodnieniem, widzę, że wyeksploatowano go nie tylko do odpoczynku, lecz jako mini - ogród. Mieszanka idealna :)
OdpowiedzUsuń