Może niekoniecznie ze starych, ale z takich, które były niedokończone, zbyt małe, albo po prostu nie sprzedały się. Czasem zdarzało mi się z...

Dyskretne lniane czy bawelniane zaslonki u nas nazywane ZAZDROSTKAMI w świecie noszą nazwę CAFFE CURTAINS,  co można przetłumaczyć jako zasł...

Patchworkowe shopperki, bardzo wiosenne, kolorowe to nowość w mojej pracowni. Postanowiłam wykorzystać kolejne resztki tkanin, pozostałych p...

Dzisiaj opowiem Wam historię o niezwykłym zamówieniu. Zamówieniu pełnym emocji, serca, pamięci i wszystkiego tego, co pozostało po bliskiej ...

Zamysł był taki, duża torba na formaty A-4, laptopa, dokumenty, portfel, kosmetyczkę, telefon i pierdyliard innych rzeczy, które trzeba mieć...

Międzyczas to taka dziwna forma bytu, kiedy to nie mam specjalnego planu co robić, albo tyle pomysłów, że nie potrafię określić priorytetów ...