Lniane kamizelki czyli letnie inspiracje modowe

 Trochę pomijany element garderoby, ale stał się w ostatnim czasie znów modny i używany. W zasadzie cieszy mnie to, bo od kiedy sama zaczęła...

 Trochę pomijany element garderoby, ale stał się w ostatnim czasie znów modny i używany. W zasadzie cieszy mnie to, bo od kiedy sama zaczęłam je nosić dotarł do mnie praktyczny aspekt tego niedocenianego przeze mnie elementu garderoby. Nie dość, że może fajnie się prezentować dobrana do reszty outfitu to jeszcze potrafi zabezpieczyć przód i tył mojego tułowia, co jest dość istotne gdy człowiekowi lat przybędzie i jakoś tak czasem zimniej w jestestwo.

Odkąd mieszkam w domu częste i nagle wychodzenia na zewnątrz powodowały, zwłaszcza w chłodne czy wietrzne dni z rozpędu wypadałam w samej koszuli, że wiatr i zimno dotkliwie przenikały mój korpus doprowadzając do przechłodzenia a tym samym do szybszego łapania infekcji. No nie da rady.

Ostatnio przeglądając moje zapasy lnów uszyłam kilka kamizelek inspirowanych męską kamizelką garniturową. Kokosowe guziczki dopełniły całości. Kamizelki rozeszły się jak świeże bułeczki. 

Świetny, gruby, sprany len o gramaturze 230 g/m2 (jest sporo grubszy niż odzieżowy) trochę nierówno tkany, z tzw. przeprzędami czyli takimi supełkami idealnie wpisał się w klimat vintage kamizelek.

Aktualnie szyję czarne też w ograniczonej ilości bo przede wszystkim chcę wykorzystać zapasy lnu, który już mam. No i jak widzę ten model kamizelek wejdzie do stałej sprzedaży do sklepu 

[link do kamizelek tutaj] 

Zostawię też Wam kilka inspiracji, które mogą pomóc w wyborze kamizelki lnianej czy też patchworkowej.



a to moja lniana kamizelka




Do każdej kamizelki dołączam patchworkowy woreczek z zapasowymi guziczkami.



You Might Also Like

0 comments