dyskretny urok kawiarnianej zasłonki czyli sąsiedzi będą ci zazdrościć
maja 20, 2025Dyskretne lniane czy bawelniane zaslonki u nas nazywane ZAZDROSTKAMI w świecie noszą nazwę CAFFE CURTAINS, co można przetłumaczyć jako zasłonki kawiarniane. Wieszane w oknach i drzwiach kafejek nie zabierały światła, a zapewniały intymność osobom siedzącym przy stolikach.
Podobną zresztą funkcję spełniają w kuchennych czy łazienkowych oknach filtrując odpowiednią ilość światła i oddalając wzrok ciekawskich.
Sama takowe posiadam w łazience oraz w kuchni. W tej drugiej, choć nie mam gapiów za oknem to jednak ilość słońca kierowanego z południowego zachodu służy jedynie amarantowym koleusom.
Zazdrostki czy zasłonki kawiarniane sprawdzą się idealnie w każdym wnętrzu. Ich nieco sielski look sprawia, że są dekoracyjne a zarazem spełniają funkcję dyskretnej osłony przed światem zewnętrznym.
Jakie tkaniny najlepiej sprawdzą się na małe zasłonki? Zdecydowanie najlepsze będą jasne, lekko prześwitujące, dające dyskretny cień.
Oczywiście wiecie, że mam na myśli LEN. Tkaninę o wielu "twarzach" bowiem może to być lniana siateczka, len o cienkim i nieregularnym splocie. Ale może być też grubszy len lub len RĘCZNIE TKANY.
Wzory które też idealnie sprawdzą się na oknie to kratka, paski, grochy, kropki - te bardziej nadają się do wnętrz rustykalnych, romantycznych, sielskich, choć widywałam takie w nowoczesnych mieszkaniach. Połączenie sielskich elementów z nowoczesnymi jest często dosć zaskakujące, ale w efekcie "zmiękcza" styl.
Len zmiękczany prosty, surowy..
Istotną cechą lnu jest to, że doskonale wkomponuje się w każde wnętrze. Niegroźne mu style i stylizacje. Pognieciony czy uprasowany odnajdzie się w towarzystwie glinianego garnka jak i szlachetnej porcelany. Idealnie skomponuje z drewnianą łyżką jak i designerskimi dodatkami.
Nie znam drugiej takiej tkaniny, której uniwersalność i ponadczasowość jest absolutnie bezdyskusyjna.
Dyskusyjny pozostaje zawsze temat "len się gniecie".
Zazdrostki vel kawiarniane zasłonki równie doskonale prezentują się ze stylowych koronek, ręcznie dzierganych czy haftowanych (szczególnie efektowny jest haft angielski) ale jeśli znajdziecie jakikolwiek, który wpadnie Wam do serca i oka.... bierzcie i wieszajcie. Okno bowiem to również obraz Waszej duszy, temperamentu i kreatywności.
Wiecie jak to jest łazić po Amsterdamie czy innym RØNNE i gapić się w okna domów i mieszkań. Myślę, że w wielu przypadkach zmieniło stosunek do rodzimych okien odzianych w stylonowe firanki. Ja nadal lubię zaglądać ludziom w okna (i w ogrody he he he), a gdy widzę zazdrostki w oknach jestem prawie pewna, że za nimi kryją się fajne wnętrza.
Zostawiam jeszcze kilka inspiracji z instagrama, zobaczcie jak ten niewielki kawałek tkaniny na oknie jest w stanie zrobić klimat.
A jeśli ktoraś z tych firanek wpadłaby Wam w oko i chcielibyście taką mieć u siebie, to zapraszam do mnie (wersję bojagi i pojagi także czynię).
0 comments