o stołach słów kilka

Temat stołów i dekoracji stołowych przewija się bardzo często na blogach i forach wnętrzarskich. Bardzo często u mnie w pracowni, a to z ok...

Temat stołów i dekoracji stołowych przewija się bardzo często na blogach i forach wnętrzarskich. Bardzo często u mnie w pracowni, a to z okazji produkcji obrusów, serwetek, bieżników czyli tego wszystkiego co na stół można położyć. 

Często pada pytanie co na stół, co na jakie okazje, jakie dekoracje, jakie obrusy, jakie nakrycia, jakie stoły w ogóle.
Wszystko zależy od naszych potrzeb, co lubimy, czego oczekujemy, na jakie okazje ubieramy stół (tak, bardzo mi się podoba określenie - ubierać stół)

Wiosna za pasem, więc i w naszych wnętrzach sporo zmian. Ciepła aura, słońce plączące się po naszych mieszkaniach sprzyja uważnegmu spojrzeniu na to co na czym jemy i jak jemy (często też co jemy, ale to inny temat). Z chęcią sięgamy po tekstylia, bo one tak naprawdę najlepiej i najprościej, najtaniej i najlepiej odmieniają nasze stoły.

                  

Na specjalne okazje szykujemy obrusy i serwetki oraz nakrycia, które często przeznaczone są na rodzinne imprezy i wydarzenia większego kalibru. Czasem są to bardziej efektowne nakrycia, 
a czasaem zupełnie proste. W zależności od upodobań, stanu posiadania (w sensie nakryć a nie gotówki) preferencji kolorystycznych.



To chyba stół, który jest mi najbliższy jeśli chodzi o dekoracje. Len, ten nawet najprostszy i niekoniecznie jakoś super wykończony świetnie prezentuje się w każdym zestawieniu.


Bardzo efektownie wygląda prosty stół z bieżnikiem, warto wyeksponować kształt i kolor stołu, jeśli jest taka możliwość


                     


Stoły w plenerach również pozwalają na wykazanie się fantazją i pomysłowością. Powiem więcej, 
że to właśnie stoły na tarasach, werandach, balkonach, patio, w ogrodzie pozwalają na nieszablonowe pomysły i ciekawe aranżacje.

                   

Uwielbiam czas letnich party w ogrodzie. Wyciągam wówczas co się da i robię totalną zbieraninę talerzy nakryć, półmisków. Do tego zamiast obrusów kolorowe tkaniny, serwetki od sasa do lasa, kubki, których mam całe mnóstwo a każdy z innej parafii.


                    

Kolory. To kolejny sposób na podkreślenie charakteru naszego wnętrza i zewnętrza. 


                     


                      

No co tu dużo mówić, taki plener to ja poproszę. 


                     

Dobrym i fajnym pomysłem na stół/stolik są wszelkiego rodzaju skrzynie. Ja sama właśnie uzdatniam swój stary kufer/skrzynię po Dziadku do zadań domowych. Nie dość, że można korzystać z blatu to jeszcze mamy dodatkowy schowek na różności (np. nieużywane obrusy) Mój dostanie kółka, abym mogła dowolnie nim manewrować.

                       


Najważniejsze, aby znaleźć własny styl, dobrać stół odpowiednio do potrzeb własnych 
i domowników, bo trudno przy licznej rodzinie korzystać z małego stolika, albo w małym mieszkaniu wstawiać stół wielkości lądowiska dla helikopterów. Innaczej ustawimy okrągły stół, który musi mieć trochę przestrzeni, a inaczej prostokątny, który można dosunąć do ściany, tyłu kanapy czy także ustawić na środku pokoju/kuchni.

Pamiętam jeszcze czasy, gdy w domach królowały ławy lub ławostoły. Z tym drugim pół biedy, 
bo dało się toto ustawić jako stół, ale często wpadałam do cioć gdzie jadłam siedząc z kolanami pod brodą. 

Na szczęśćie ktoś kiedyś wymyślił stół i  jest to  najlepszy wynalazek zaraz po łóżku. O łóżkach jeszcze napiszę, bo to również w sensie aranżacyjnym moja działka. A tymczasem co napiszecie 
o swoich stołach? Czy tu też można zastosować słynne stwierdzenie "pokaż mi swój stół, a powiem 
ci kim jesteś"

                         


You Might Also Like

12 comments

  1. Ja nie wyobrażam sobie jadalni bez dużego stołu, przy który może zasiąść cała rodzina :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda, stół to dla mnie najważniejsze miejsce w domu. Nawet nie mając jadalni, zawsze miałam stoły w moich mieszkaniach, a tym razem będzie także w mojej całkiem niewielkiej kuchni.

      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Ja nie mam za wiele miejsca w kuchni na stół, ale stolik składany sprawdza się doskonale!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, nawet w małej kuchni można fajnie wygospodarować kącik do jedzenia czy porannej kawy.

      Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Cudowna kolekcja inspiracji. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam u siebie stół z bieżnikiem i takie rozwiązanie najbardziej mi się podoba, ponieważ piękny, drewniany blat nie jest zakryty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak dokładnie, jak stół piękny z drewnianym blatem, to aż szkoda przykrywać go obrusem. Ja sama przyznam często uzywam bieżników, lnianych podkładek by wydobyć urok stołu.

      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  5. Dzień dobry :) Pani wiedza na temat wystroju wnętrz jest imponująca, a wpisy są napisane w ciekawy sposób z dużą ilością zdjęć. Co do stołów, u nas w domu zarówno w salonie jak i w jadalni postawiliśmy na stoły rozkładane w wersji nowoczesnej. Trzeba jednak przyznać, że stoły klasyczne przedstawione w tym poście, potrafią być urocze i świetne wpasować się w otoczenie.
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry,

      Bardzo dziękuję, miło się czyta takie słowa. Stół jest naprawdę sercem domu i warto dokonać takiego wyboru, aby był i funkcjonalny, i pasował do całego wnętrza. Na szczęście w sklepach mamy ogromny wybór rozmaitych stołów. A

      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń