m jak maj

Trochę zapóźniona z tym majem jestem... Tym razem zaszalałam i miałam dwie majówki. Jedną bardziej stacjonarną drugą w totalnej ciszy, ...

Trochę zapóźniona z tym majem jestem...

Tym razem zaszalałam i miałam dwie majówki. Jedną bardziej stacjonarną drugą w totalnej ciszy, drugą przelotowo-przewozową i bez mediów. Świat w majowych barwach jest niezwykle piękny, energetyczny i pełen optymizmu.

Jedyne co udało mi się zabrać to aparat fotograficzny z jednym obiektywem i bez ładowarki, i tylko mogę żałować, bo zdjęć trochę mało jak to majowe szaleństwo.

W majowym raju wśród kolorów wczesnego maja, w tulipanowym szaleństwie, wśród bliskich mi osób  nabrałam energii. Przyznam jednak, że to trochę mało.
Nie... żadna wieś mnie nie pociąga, żadne aż odludzia, ale przyroda zawsze i wszędzie

Tymczasem kilka kadrów, które pozostały w aparacie.














No i sami powiedzcie.... ruszylibyście gdziekolwiek z takiej przyrody? Mnie się kompletnie nie chciało. 

Pozmieniałam to i tamto; nowy szablon bloga, żeby nie zatęchnąć. Jeszcze sporo zmian w nim samym, na stronach, w pracowni, w domu..... Życie to nieustanna wędrówka, poszukiwania i poznawanie ;-)

Tymczasem odgrzebuję pocztę, tryliard wiadomości, maili, smsów.... 

******

Tymczasem do miłego, jeszcze mała kawa przede mną i do pracy!

You Might Also Like

5 comments

  1. Czyżby Holandia !!! Rewelacja

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, a gdzie takie piękne tulipany i to w takiej ilości? Czyżby rzeczywiście Holandia jak pisze Edipassione wyżej?

    OdpowiedzUsuń
  3. Też skojarzyłam tulipany z Holandią :)
    Uwielbiam maj i co roku aż mnie zatyka ze szczęścia, że znowu taki piękny!

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne łany tulipanów. W takich okolicznościach przyrody nic więcej nie potrzeba do wypoczynku.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna majówka na Twoich zdjęciach. W takim miejscu wypoczywa się dużo przyjemniej:)

    OdpowiedzUsuń