wracam do tych prostych rzeczy do pyłów tańczących w próżni, do małego ślepego pająka co się barwą od ściany nie różni
lipca 13, 2014tak najkrócej posługując się słowami z wiersza Kazimiery Iłłakowiczówny, jednym z moim ulubionych cytatów mogę opisać piękno dzisiejszego dnia.
Choć nie... jeszcze nie wracam, jedynie zmieniam miejsce bytowania, tak po prostu natchniona głębią (i głębokością, a jakże) traw w moim ogrodzie, intensywnością koloru dzikich goździków samosiejek, pięknem kształtów maciupeńkich dębów też zresztą samosiejek, suszącym się praniem, brzęczeniem pszczół (jej.... mam już dwa zamieszkałe ule, jupi...... :) wrzaskiem dzieci, warkotem kosiary, czerwienią dojrzewających wiśni i porzeczek (czereśnie zeżarły szpaki, a niech wam, na zdrowie chłopaki :DDDDD), pysznością absolutnie, obłędnie doskonałych, kuszących smakiem i aromatem, bo wyglądem raczej nie.... truskawek, o które z mężem toczymy dyskusje, że coś tam innego powinno rosnąć.... a dla mnie te truskawy takie wpół dzikie to powrót do cudownego dzieciństwa....
No dobra kilka migawek musiałam... i zmykam ;-)
9 comments
Reniu, radosnego i niespiesznego wypoczywania Ci życzę
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Marta
Piękne wakacje masz, odpoczywaj :) K.
OdpowiedzUsuńPoezja w słowach, poezja w obrazach. Pięknych słonecznych dni życzę.
OdpowiedzUsuńtylko się rozsiąść wygodnie, wsłuchać w śpiew ptaków i szum traw targanych przez ciepły powiew wiatru, ukoić zmysły i napawać ciepłem promieni słońca... :)
OdpowiedzUsuńSielsko-anielsko :) Cudownego dnia!
OdpowiedzUsuńRenatko przepiękne zdjęcia! a ja powiem inaczej ;) Do zobaczenia już w sobotę! :)))
OdpowiedzUsuńA ja zwróciłam uwagę na spinacze - ładne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Pieknie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplo moja droga !
Też chcę... Taki ogród, nastrój, wiatr, co porusza liśćmi i praniem na sznurku... :-)
OdpowiedzUsuń