dom artystyczny dla dzieci
wakacyjne projekty
czerwca 30, 2013Sporo ich będzie, wreszcie wzięłam się za realizację dawno odkładanych projektów dzieciowych. Ma być kolorowo, pomysłowo, artystycznie... w różnych stylach i wariacjach, czyli dla każdego coś dobrego.
Wakacje się rozpoczęły, ale postanawiam połączyć przyjemne z pożytecznym czyli pracę, projekty, pomysły, urządzanie domu, lifting mebli, relaks w ogrodzie (ten z narzędziami ogrodniczymi również). No i wszystko to co wiąże się z chłonięciem lata.
Dziś trochę tego co będzie, a będzie jeszcze więcej.
Pokazane rzeczy od jutra są dostępne w moim SKLEPIE, zapraszam serdecznie.
A tymczasem przesyłam trochę zzapatchworkowego słońca i do miłego!!!
.jpg)
.jpg)
%20(1296%20x%20972%20px).png)
.jpg)
61 comments
prawdziwe cuda wychodzą z pod twoich rąk :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńtrójkąty i romby są moimi faworytami,jakoś mi ostatnio geometrycznie :p
OdpowiedzUsuńMnie też geometrycznie, nawet chciałam zatytułować post trójkąty i kwadraty :P
UsuńTWORZYSZ PRZEPIĘKNE RZECZY!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;-)
Dzięki, dzięki :)))
Usuńcudne!!!
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńRenatko wszystko piekne ale te cuda z ostatniego posta...... ojaciuniu!!!!!!!! jestem w ciezkim szoku a sece mi bije jak oszalale!!!!!!! kocham!!!!!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podobają, w sumie te dzieciakowe projekty leżą od ubiegłego lata.
UsuńUściski
Przepiękne!!! Podoba mi się patchwork 1, a także 2 i 3... ech, wszystkie! Podziwiam zdolności!
OdpowiedzUsuńGeneralnie od dawna robię takie modern, może mniej je pokazuję, ale oszalałam na ich punkcie. Co nie oznacza, że kwiatkowych nie będzie. Też je uwielbiam.
UsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie
Cudna...genialne wręcz...jesteś inspiracja dla innych...Zapraszam też do mnie klubtilda.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Och jak mi miło, dziękuję i lecę zajrzeć do Ciebie.
UsuńTen trzeci jest przecudny!!!:))))
OdpowiedzUsuńściskam mocno*
A ten trzeci to pikowana narzutka, tkanina super zwłaszcza z delikatnym różem i szarościami w kropeczki.
UsuńChyba wymodzę taką dużą z szarą lamówką.
Ściskam
Cudowności :-)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńprześliczne, szczególnie wpadł mi w oko szaro -czaro -różowy, pięknie współgrają ze sobą te kolorki
OdpowiedzUsuńTeż mi się podoba, tkaninę wygrzebałam na dolnej półce w sklepie. Wszyscy mówili, że ot taka nijaka... a mnie od razu wpadła w oko.
UsuńPozdrawiam serdecznie
Trójkąty są cudowne i ta czarno-szaro-różowa. Też mam w planie uszycie małej narzuty, zobaczymy jak wyjdzie...
OdpowiedzUsuńKoniecznie pokaż efekt :) Mnie się też podoba ta w romby. Tak w ogóle to jest dzianina, którą dałam jako górkę narzuty i przepikowałam. Prosty zabieg, ale efekt świetny.
UsuńDzięki i pozdrawiam
Wiesz, Renatko... te Twoje kolejne dzieła zachwycają mnie ciągle na nowo. Już mi się wydaje, że mam faworyta, a tu w następnym poście oczy kolejny raz robią mi się większe z podziwu. Twoje patchworkowe wariacje i pomysły nie mają końca. Jestem pełna szczerego podziwu!!!
OdpowiedzUsuńZaczęłam właśnie pracę z szydełkiem nad narzutą (taką przeszło 200/200cm) do mojej sypialni. Muszę zrobić ok. 90 kwadratów o boku 23 cm... mam już 8 szt.:)))))))
Miałabym jeszcze jedno małe pytanko: na jakiej maszynie pracujesz? Zabieram się od baaaardzo długiego już czasu do wymiany starego łucznika i nie wiem na co się zdecydować... jest ich tyle na rynku. Może coś doradzisz, podpowiesz... będę wdzięczna:))
Aaaaaa... szalenie spodobała mi się zieleń twojego łóżka, lubię takie odcienie.
Pozdrawiam ciepło
Tomaszowa
Dzięki, dzięki... takich planów mam jeszcze sporo w zanadrzu.
UsuńCo do maszyn.... mam ich kilka i każda do czegoś innego, ale do szycia domowego nie musisz mieć koniecznie super wypasionej, nawet nie musi być komputerowa. Mechaniczna wystarczy. Ja mam generalnie dwie marki Janome i Husqvarnę, ale one wszystkie na podobnym poziomie są dobre. Myślę, że taka w przedziale 500-800 zł to już dużo jak na domowe szycie.
Łóżko taaaaak.... miało być zupełnie inne, ale jak zobaczyłam tę zieleń (avocado) to stwierdziłam, trudno tak ma być i koniec.
Ściskam
Dzięki serdeczne za rady... zapamiętam:)) Salon i serwis Janome mam na miejscu, więc chyba się do nich przejdę na rekonesans.
UsuńPA!
Tomaszowa
Reniu, fantastyczne projekty, taka różnorodność, za każdym razem zaskakujesz pomysłowością, jesteś niesamowita. Pięknie złapałaś promyczki - będzie można na nie patećąc zimą, marząc o nadejściu lata :))
OdpowiedzUsuńściskam,
Marta
Dzięki Marto, tych pomysłów jeszcze sporo....
UsuńO matko nic nie pisz o zimie.
ściskam
Prześliczne kołderki Renatko! :)
OdpowiedzUsuńDzięki Elle :)
UsuńPierwszy raczej nie w moim stylu, ale reszta jest fantastyczna! :) zastanawiam sie ile godzin schodzi na robienie jednego?
OdpowiedzUsuńBuziaki! :)
Wiesz... różnie, zależy czy mam już dobrane tkaniny czy "widzę" go, czy dopiero szukam, dobieram, przymierzam... czasem krojenie to spory nakład czasu bo trzeba tkaniny uprasować, poskładać.... generalnie dłubaniny przy tym sporo, a jak się czasem maszyna wkurzy i nitkę rwie.... to idzie gorzej. Poza tym inaczej robi się mały patchwork inaczej duży :)))
UsuńDzięki Dag i ściskam
Wszystkie są przepiękne :)
OdpowiedzUsuńDzięki dzięki :)
UsuńNawet nie napiszę które najładniejsze bo są tak piękne że aż dech zapiera :)
OdpowiedzUsuńEch - chciałabym być taka zdolna :)
Och dzięki wielkie za słowa, po których też dech zapiera.
UsuńPozdrawiam serdecznie
ZACHWYCAJĄCE!:)
OdpowiedzUsuńI znowu pięknie i kolorowo.
OdpowiedzUsuńEch te "kolorki" niesamowicie pobudzają mnie do życia, zresztą chyba nie tylko mnie ;-)
UsuńPozdrawiam
Jako maniaczka wszelkiej maści kolorowych, wzorzystych szmatek i fanatyczka patchworków :P jestem zachwycona! ale przyznam, ze projekty ambitne.. dla Ciebie pewnie łatwizna, dla mnie to raczej plan na parę lat a nie na jedno lato :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Łatwizna... nie tak do końca. Do trójkątów przymierzałam się ze dwa lata temu, ale jak zaczęłam kroić tak się zatrzymałam. Dopiero teraz gdy kupiłam takie kolorowe jednolite tkaniny stwierdziłam, że trzeba zacząć. Też to szycie na początku nie było łatwizną, tkaninę trzeba odpowiednio ułożyć, nie wiedziałam czy szyć po skosach, blokami czy pasami.... no sama widzisz jaka to łatwizna. Ja też cały czas się uczę :)
UsuńDziękuję za miłe słowa i pozdrawiam serdecznie
podpisuje sie pod wszystkimi komplementami!
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie
UsuńŚliczne kołderki, na pewno pod takimi śni się kolorowe sny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Pewnie tak :)
UsuńPozdrawiam
Chyle czola jak tego wszystkiego duzo, fantastyczne projekty. Ten w romby zrobil na mnie najwieksze wrazenie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ps: cudne zdjecie z promykami slonka
No trochę tego będzie, plany mam ambitne. Romby to też mój faworyt.
UsuńŚciskam Ateno
Też mam dużo planów na wakacje:-) Zdjęcie z promykami słońca naprawdę piękne!pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWakacyjne plany to jest to!!!! Mam nadzieję, że zdradzisz....
UsuńPozdrawiam serdecznie
Renatko powiedz mi kiedy Ty znajdujesz na to wszystko czas? :))))) cudne!!!!!!1 lecę zobaczyć do sklepiku:) ściskam ciepło
OdpowiedzUsuńKochana, to moja praca! Praca i pasja!
UsuńUściski Aniu
Przepiekne, perfekcyjnie wykonane. dla mnie bosko to wszytsko sie prezentuje.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dzięki MaJu i uściski przesyłam
UsuńPiękne, podziwiam z otwartą buzią :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję :)
UsuńWow, ile kolorów! A ostatnie zdjęcie to dopiero rewelacja :)
OdpowiedzUsuńLubię kolory, ostatnio fascynują mnie. Zresztą chyba taka jest w ogóle idea patchworku, żeby łączyć kolory, ożywiać.
UsuńOstatnie zdjęcie to moje eksperymenty ;-)
Pozdrawiam serdecznie
Piękne. A to ostatnie zdjęcie!
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie, ostatnie zdjęcie jak pisałam wyżej efekt eksperymentów.
UsuńPozdrawiam
Reniu zaszalałś powiem szczerze :)))) To w takim razie i ja muszę duuużo poplanować bo przy Twoich projektach wypadam baardzo blado :)) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam.... zaszalałaś. Sie pracuje...
UsuńJa też wypadam blado przy niektórych Twoich projektach ;-)
Uściski
przepiękne cudeńka u ciebie! bardzo fajne kolory! podziwiam pomysłowość:) zapraszam do mnie:P
OdpowiedzUsuń