Wiosną fajnie jest....

Każdy promień słońca budzi mnie do życia, zresztą nie tylko mnie. Dwa tygodnie temu włożyłam gałązki bzu do wody i proszę... jeszcze ciut, a...

Każdy promień słońca budzi mnie do życia, zresztą nie tylko mnie.
Dwa tygodnie temu włożyłam gałązki bzu do wody i proszę... jeszcze ciut, a kwieciem się obsypią ;-)
Ale jest przyjemnie, zielono, świeżo. Wiosenna zieleń, nawet taka w wazonie ma w sobie wiele uroku i fantastycznie kontrastuje z tym co za oknem.
Jeszcze trochę, a będzie tak wszędzie :))


No to jak już bzy, to może i herbatka? Jeśli tak, to w angielskiej porcelanie.


Prababcina łyżeczka, choć wysłużona i zniszczona, jak zwykle znajduje swoje miejsce w moim domu.


Jeszcze trzeba się ubrać, najlepiej przyozdabiając nowym Llookiem, który został zakupiony specjalnie do czarnych lnianych kreacji, długo czekał na swoją premierę u mnie ;-)


Święta coraz bliżej o czym przypomniał mi Pan Kukuryk.


Kolejne więc wiję gniazdko na świąteczny stół:)


A żeby tak jeszcze wygodnie było przy tym stole i nie tylko, zrobiłam sobie poduszki z monogramem, (swoim własnym wreszcie ;-)
Z brązowego grubego lnu i mereżką. Marzyłam o takich od dawna.


I taką z płóciennej surówki wiązaną na troczki.



Pozdrawiam więc serdecznie i gnam do pracy :)

You Might Also Like

45 comments

  1. Bez! Lilak! Czy jak go tam zwą, zawsze wprawia mnie o szybsze bicie serca :) Wspomnienia z młodości dają o sobie znać :) Czekam z utęsknieniem na jego pięknie pachnące kwiatostany, ale jeszcze nigdy w życiu nie przyszło mi do głowy, żeby gałązki do wazonu wstawić ..., że zakwitną? Gałazki brzozy, wierzby, jabłoni, wiśni, forsycji ... wszystko już w wazonach miałam, ale bez? czemu mi to nie przyszło do głowy? Dziękuję Alizee :))) za pomysł. Cudne te Twoje poduchy ... ech jeszcze wiele nauki przede mną ... A łyżeczka, to nieoceniony skarb. Uwielbiam takie stare, z historią pamiątki. Llook świetny, jeszcze się nie skusiłam, ale chyba w końcu to zrobię. Fajnie będzie to taki nasz, blogowych babeczek, znak rozpoznawczy :) Też wiję gniazdka, wysiewam nasionka, ... no jednym słowem szykuję się na przyjęcie wiosny :) Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. kobieto boska jesteś i tyle :):):):)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witasz wiosnę pełną parą. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna porcelana - moje klimaty;)
    A mereżkę w poduszkach ręcznie robiłaś, czy maszynowo?
    U mnei też już wiosennie, akurat okna myję, ale wystrojowo jeszcze nie bardzo...na razie tylko biegam po blogach i wzdycham...;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzisiaj już czuje się wiosnę w płucach. Achhhh. Fajna aranżacja jajkowa. A poduchy: mmmmmmmmhhhhhhhmmmm.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czekoladowe poduszki z monogramem z grubego lnu są naprawdę przepiękne!
    Gratuluję pomysłu i talentu potrzebnego do stworzenia takich cudnych doskonalości.
    Pozdrawiam i życzę miłego weekendu,
    Virginia

    OdpowiedzUsuń
  7. Gniazdko uwiłaś cudne!
    A te podusie... Kochana, one są tak urocze, że brak mi słów :)
    Widzę, że z pierwszymi promykami słońca wena Cię dopadła i to taka przez duże "W" :)
    Moc serdeczności na ten piękny weekend wysyłam :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne poduszki z monogramami,macie teraz iście królewskie posłanie :)

    Wiosna u Ciebie jak widać na pierwszym miejscu,ja się jakoś ociągam,chyba muszę się wreszcie przejść nad rzekę pozrywać bazi i poczuć,że święta tuż,tuż.

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wiosna !! Masz racje, u Ciebie tak pięknie wiosennie:)
    Łyżeczka prababcina śliczna , ale najpiękniejsze te poduchy zwłaszcza ta z płóciennej surówki na troczki.
    Całusa wiosennego posyłam :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie tu u Ciebie. Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam serdecznie ;)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Labarnerie, prawda jest taka, że to ja muszę się jeszcze wieeeele nauczyć ;-) a do wazonu wtykam co mi wpadnie pod sekator.
    Mirelko, Mario dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie :)
    Pat, mereżka maszynowo, jak wszystko i bardzo bym chciała by wyglądało jak ręcznie :)
    Aga ja też poczułam wiosnę :)
    Virginio dziękuję za odwiedziny, cieszę się, że podobają Ci się moje produkcje :)
    Alexo dzięki za miłe słowa. Marzyłam o takich poduszkach, o haftach i w końcu je mam!!
    Paula, królewskie posłanie to Ty masz. Gdzie mi tam do Twojej pięknej sypialni ;-)
    Artambrozjo, dziękuję za odwiedziny. Mnie się też bardzo podobaja takie poduchy wiązane. Będzie ich więcej :)))

    Pozdrawiam wiosennie!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Agovaty witaj, dziękuję również i serdecznie zapraszam :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. Skoro wiosna zaczęła się na dobre to umyłam 2 okna, balkonowe i sypialniane, i niech mi teraz deszcz spadnie to się wnerwię. Posprzątałam na balkonie bo czas wynieść zmrożoną w zamrażalniku przez 2 tygodnie lawendę. Z grubosza nie wiem już, który raz z kolei pozdejmowałam lokatorów w postaci wełnowca i zasiliłam a nuż zakwitnie.

    Nie wiem kto umyje jeszcze 3 okna bo ja nie!!! Na tym etapie porządki uważam za zakończone. Żadnego szaleństwa. Nadeszła wiosna i zamierzam się nią napawać.

    Monogramiste świetne też sobie kiedyś wyszyję ... na emeryturze znaczy.

    Pamiątki urocze jak i cała reszta
    pozdrawiam styrana

    OdpowiedzUsuń
  14. Jakie to wszystko dopieszczone! Prześliczne poszewki, mereżka i hafty - francja-elegancja! Pozostałe aranżacje też cieszą oczy! ech, lubię do Ciebie zaglądać.

    OdpowiedzUsuń
  15. witaj w klubie wiosennie zakręconych ;)
    Uścisków moc...

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne podusie, porcelana cudowna! W tle widzę śliczny dzbanek-kafetiera? Chyba raczej dzbanek-ale jest śliczny, choć całego nie widać:)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dzisiaj właśnie poczułam jej zapach i delikatny dotyk a u Ciebie w rozkwicie :))) Poduchy z monogramem piekne , kukuryk prawdziwie wiosenny i porcelana cudna ...no ach :)) Pozdrawiam wiosennie

    OdpowiedzUsuń
  18. No na taaaaaaakich poduchach to mozna sobie poodboczywac! sliczne! a do tego ta zielen bzu i herbatka...bardzo mi sie podoba,chyba sie do ciebie wprosze.
    Pozdrawiam kochana i zycze pieknego weekendu
    Pa
    Magdalena

    OdpowiedzUsuń
  19. poodpoczywac chcialam powiedziec

    OdpowiedzUsuń
  20. Nareszcie wiosna, wiosna ach to ty !!! Cudowne filiżanki , a poduchy podbiły moje serducho.
    Ściskam

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetne poduchy! Strasznie mi się podobają monogramy. I te filiżaneczki, uwielbiam takie klimaty.

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  22. wioooosna ! ale cudna zieleń !!!! czuje jak pachnie !

    żyć się chce !

    u Ciebie zawsze jest nastrojowo i cudownie domowo ciepło ;)

    Podglądam Twojego bloga od baaaaardzo dawna, ale dopiero teraz odważylam sie napisac.

    pozdrawiam mooocno !

    OdpowiedzUsuń
  23. Ślicznie u Ciebie; piękne podusie - takie romantyczne:)zawsze podobały mi się monogramy i te na pościeli i te na serwetkach i na chusteczkach.Lecz niestety moje umiejętności hafciarskie nigdy nie pozwoliły mi na spełnienie moich marzeń.
    Wiosennie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Idę jutro z rana szukać wiosny w ogrodzie. U Ciebie pięknie i wiosennie. Romantyczne poduchy bardzo mi się podobają.
    Pozdrawiam wiosennie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jestes niesamowita..to co tworzysz po prostu powala na kolana,,poduchy BOSSSKIEEEE!!!
    ŚCISKAM

    OdpowiedzUsuń
  26. Ileż cudnych rzeczy!Nawet nie wiem od czego zacząć!
    Piękna porcelana i gniazdko na świąteczny stół!!
    Poduchy super!!Piękny haft!!!
    U mnie w wazonach stoją brzózkowe i forsycjowe gałązki.A jutro utnę sobie jeszcze bzu!!A co!!Mam nadzieję ,że zakwitnie.U Ciebie to już tuz tuż..

    Buziaki serdeczne przesyłam

    OdpowiedzUsuń
  27. Ahhh te gałązki mnie zainspirowały :) Wiesz, że do tej pory w ogóle nie zwracałam uwagi na to, że nadchodzi wiosna ?? nic a nic... coś czuję, że w niedzielę po nabożeństwie czeka mnie dłuższy spacer nad pobliską rzeczkę i szukanie bazi ^^ A bez mam pod samymi drzwiami :-)
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ale pięknie, ale wiosennie! Ja od rana przeglądałam ubiegłoroczne zdjęcia i tak strasznie zatęskniłam za wiosną. W zeszłym roku o tej porze już dano krokusy kwitły, a w tym...cała masa śniegu. Dzięki kochana za pokazanie pięknych zdjęć, poduszki śliczne, a wiosnę w wazonie kocham, człowiek jest tak bardzo stęskniony zieleni i ciepła,że cieszą najmniejsze listeczki.
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  29. Królestwo za gałązkę kwitnącego bzu...
    W tak cudnych filiżankach poranna herbatka pewnie niebiańsko smakuje:-)a na deser te podusie...prześliczne:)Pozdrawiam weekendowo

    OdpowiedzUsuń
  30. 13ko Ty pracusiu, zazdroszczę choć tych 2 okien bo u mnie nic nie tknięte.
    Monogramiste będą dostępne u mnie, nie musisz czekać do emerytury :))
    Bestyjeczko, dzięki :) ja też lubię do Ciebie zaglądać.
    Ika, wiosna na szczęście kręci wszystkich, to fajnie.
    Lavande, to z tyłu to dzbanek, bardzo go lubię.
    Nettiko, wiosna po tej okropnie długiej zimie cieszy mnie jak mało kiedy.
    Magdaleno :) zapraszam oczywiście, oj.. miałybyśmy do pogadania :))
    Jolanno, Imoen dzięki za miłe słowa, haftów będzie więcej, szalenie mnie kręcą, bardzo lubię te klimaty :)
    Magdo miło mi i zapraszam częściej :))
    Brydziu, ja też uwielbiam hafty na serwetkach, pościeli, obrusach. Dlatego chcę się tym zająć na szerszą skalę :) tak żeby trochę w ludzi poszło, niech cieszą też
    innych :))
    Ivonno wiosny już coraz więcej :)
    Martar dziękuję :)) cieszę się bardzo, że podobają Ci się moje produkcje :)
    Aguś, też się zastanawiam czy on nie zakwitnie w tym wazonie, ma coraz większe pąki kwiatowe. To byłoby niesamowite :)
    Szara ona nadchodzi, wolno... ale nadchodzi :)
    Elisse ja też czekam na wiosnę, jak na zbawienie. Ta zima była dla mnie wyjątkowo męcząca. To prawda, że nawet najmniejsze listeczki cieszą :)
    Małgośka, tak... królestwo, chyba wszyscy na to czekamy :)

    Dziękuję Dziewczny, jak zwykle jesteście moimi przemiłymi gośćmi :))
    Pozdrawiam Was gorąco

    OdpowiedzUsuń
  31. Na dworze ciepło się zrobiło :))) też mam ochotę po takie gałązki się przejść ;) śliczne podusie, pewnie haft maszynowy? mam zamiar też na swoich podusiach wyszyć monogramy, kiedyś :P
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  32. :) ja kiedyś też sie zmonogramuje:))) jak juz remonty sie skoncza i wena mnie najdzie:)))
    Prześliczne podusie i lilak-bez i kurak i jaja przepiórcze:)))
    Pozdrawiam z deszczowego Śremkowa:/

    OdpowiedzUsuń
  33. Przepiękna porcelana w takich to nawet zwykła herbata smakuje wyśmienicie,a poszewki na poduszeczki urocze i ten monogramik

    OdpowiedzUsuń
  34. Ufff udało mi się dotrzec do końca listy komentarzy - i dodam tylko tyle - przepiękne wnętrza i tak wiosennie ....

    OdpowiedzUsuń
  35. Porcelana powaliła mnie na kolana-piękna!!
    Monogramy bardzo efektowne a wiosna energetyczna!!!
    Pozdrawiam.
    J:O)

    OdpowiedzUsuń
  36. podziwiam, podziwiam...praca wre...
    chciałam jeszcze napisać, że wspominam dziś ciebie na moim blogu bo twoja kieszonka domkowa na listy mnie kiedyś zainspirowała i dziś widać na moim blogu tego efekty;)
    pozdrawiam ciepło i życzę ciepłej, twórczej wiosny!

    OdpowiedzUsuń
  37. Niesamowite , faktycznie paczki wypuscily, trzymam kciuki zeby i kwiatki daly rade :) ja probowalam jedynie z wierzaba i forsycja .
    Poduchy jak zwykle piekne , z niecierpliwoscia czekam na nastepne dziela :)

    OdpowiedzUsuń
  38. wyruszam i ja dzisiaj poszukac wiosne i spytac dlaczego ociaga sie z darami. Buro, ponuro i brudno, jeszcze brudny snieg lezy, poszukam.
    Slicznie u Ciebie, zapraszam jednak tez do siebie na krotka wizyte.

    OdpowiedzUsuń
  39. Alizee pięknie i wiosennie u Ciebie.
    Bardzo lubię ,kiedy w maju rozchodzi się zapach bzu ,
    Wtedy szykuję sobie bukiet bzu w szklanym prostokątnym wazonie.
    Piękne poduchy z haftem i mereżka. Chciałabym mieć taka maszynę.
    Naszyjnik piekny ,jak widać juz jesteś w pełnej gotowości świątecznej

    OdpowiedzUsuń
  40. Masz racje, wiosna az zyc sie chce. Czlowiek wyprostowuje sie, wyciaga szyje i nabiera oddechu. Nie wiem odczego zaczac chwalenie :-)) Poduszki sa przepiekne!! Wspanialy wzor i wykonanie. Marze o takich!! Porcelana przecudna!! Zaparlo mi dech na jej widok.Co to za firma? W takiej filizance herbata musi wspaniale makowac. POzdrawiam Cie serdecznie i zycze milej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
  41. Jak pięknie! Monogram jest cudowny! ;)
    Wiosna u Ciebie już zagościła na dobre! ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  42. Poduchy jak zwykle wprawiają mnie w świetny nastrój, nawet nie moje:-) Monogram jest przepiękny, niczym z królewskich sypialni:-)Ja czekam na bazie w wazonie i doczekać się nie mogę....twój lilak ma lepszą motywację chyba...;-)))Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  43. Prezenty piękne ale te brązowe poduchy aż mnie zatkało, cudne !!!

    OdpowiedzUsuń
  44. I love the spoon on this blog entry. Can you tell us more about it...J

    OdpowiedzUsuń
  45. Piękne poduchy! Jak zrobić poduszkę z mereżką? Jest gdzieś może instruktaż?

    OdpowiedzUsuń