Serducha
Reviewed by Renata
on
kwietnia 04, 2009
Rating: 5
Dom, ogród i ja. Wystrój wnętrz, patchwork, rękodzieło, tkaniny we wnętrzach, rośliny domowe i ogrodowe. Dobre jedzenie i dobry humor
Zamieszkało z nami kilka, trochę się rozlazły po domu, ale fajnie.... lubię serducha ;-) a te jeszcze bardziej, że robione z moją córeczką (...
dziękuję, że jesteście na moim blogu
Cześć, jestem Renata. Mam lekkiego fioła na punkcie kolorów i wzorów. Kocham tkaniny, lubię łączyć style i nie znoszę banału. Uwielbiam swój dom i ogród. I to co robię.
Prowadzę markę DOM ARTYSTYCZNY, która przede wszystkim skupia się na wystroju wnętrz. Ale znajdziesz tu też fajne ciuchy i dodatki do nich.
Zapraszam Cię na mój artystyczny blog. Tu zobaczysz co mnie fascynuje, zachwyca i zaspokaja moją ciekawość świata.
Zajrzyj też do mojego SKLEPU, gdzie możesz kupić gotowe wyroby, a jeśli chcesz coś zamówić lub poradzić się zapraszam do kontaktu mailowego: biuro(at)domartystyczny.pl
17 comments
Sliczne te Wasze serducha. Bardzo romantyczne.
OdpowiedzUsuńI pięknie. Niech się mnożą i pączkują:)
OdpowiedzUsuńA robione na cztery ręce są jeszcze milsze sercu:)
Śliczne serducha :)
OdpowiedzUsuńPiękniuchne serducha!
OdpowiedzUsuńŚliczne te serducha a córcia pewnie miała niezłą frajdę dzięki nim ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko i wiosennie :D
To ostatnie różowe jest słodziutkie jak landrynka.A praca z Małym Pomocnikiem jest zawsze efektowna i efektywna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
J:O)
Przyznam się, że te serducha powstały z części kawałków, które zakupiłam ostatnio na zrzutach na patchwork dla Małgosi.
OdpowiedzUsuńNo po prostu nie mogłam się opanować. Są takie słodkie i śliczne, że postanowiłam zrobić z nich serca.
Reszta oczywiście jest przeznaczona na patchwork, rodzi mi się w głowie pomysł....
Efekty jak najbardziej pokażę.
Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam serdecznie
Słodkie są :))
OdpowiedzUsuńJedna z dziewczyn kiedyś przyznała się, że na serduszka przeznacza stare koszule męża ;) Faktycznie, kiedy przyjrzałam się co mój ma w szafie to nie powiem, ale jest tam sporo materiału do przerobienia ;))
Pozdrawiam
Koszule tak, owszem... mój nosi ciemne z reguły, więc nie bardzo nadaja sie na serca, ale miał jedną taką białą czarne prążki, którą sobie załatwił czymś czerwonym nie do sprania, już jest przeznaczona na "jakieścośtam" :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ale słodkie serduszka i produkcja prawie hurtowa.Narobiłas ich trochę ale na dwie pary rąk to zawsze szybciej..Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńAagaa, to wszystko dlatego, że ja pazerna jestem i nie zadowolę się jednym serduszkiem ;-). A pewnie i tak niebawem rozejdą się po moch znajomych.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki raz jeszcze za pomoc ;), serducha cudne nie wiem skąd Ty bierzesz czas żeby je tworzyć ... ja mam go ciągle za małoooooooo ... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się 13ko, że udało Ci w końcu dotrzeć do mnie :-)))
OdpowiedzUsuńTeż mam mało czasu, ciągle za coś się biorę, trochę jednego rozgrzebię, trochę drugiego. I tak w efekcie mnóstwo rzeczy leży niedokończonych.
Pozdrawiam
Prześliczne są :)
OdpowiedzUsuń(skąd Ty bierzesz czas na to wszystko? ja ostatnio nawet ze zwykłym sprzątaniem nie nadążam...)
te serducha mają działanie terapeutyczne, miałam kiepski nastrój ale jak tylko na nie zerknęłam pojawił się na mojej twarzy uśmiech ...... magia :)
OdpowiedzUsuńSomko to super, w ogóle cieszę się, że możesz się dopisywać :-))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sliczne serducha , a do tego bardzo fajne wzorki materiałów:)
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam