Rozleniwiłam się nieco...

Po tylu wolnych dniach spędzonych z najbliższymi powoli nabieram ochoty do pracy. Pełna postanowień i planów, co nieczęsto mi się zdarza, zw...

Po tylu wolnych dniach spędzonych z najbliższymi powoli nabieram ochoty do pracy. Pełna postanowień i planów, co nieczęsto mi się zdarza, zwłaszcza o tej porze roku ;-) zabieram się do realizacji nowych pomysłów.

Naładowana tak wspaniałymi życzeniami jakie otrzymałam od Was, za które gorąco dziękuję, po prostu nie mogę inaczej zacząć kolejnego roku, jak tylko wdrożyć w życie to, co chodzi mi po głowie ;-)

Ale jeszcze jedna chwilka błogiego "nicnierobienia"... no może nie tak do końca, bo tildowa anieliczka jest produkcją międzyświąteczną.

No to jeszcze łyk gorącej kawy, ostatnie spojrzenie za siebie i do dzieła.


Najbardziej podoba mi się to, że te anieliczki są takie duże. Całkiem przyjemnie posiedzieć z taką na kanapie ;-)



Stara skrzynia z dworku moich pradziadków doskonale służy jako megastolik kawowy. Już nie mówiąc ile to rzeczy skrywa w swoim wnętrzu...



Pozdrawiam wszystkich serdecznie :))

You Might Also Like

51 comments

  1. Baaardzo miłe towarzystwo do kawki. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomysł na skrzynię jako stolik bardzo mi się podoba,nie tylko jest to oryginalne rozwiązanie ale i bardzo praktyczne.
    Anielica jest śliczna i ma piękną sukienkę,miło musi być w jej towarzystwie.

    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja bym chętnie posiedziała w takim towarzystwie, a skrzynia ekstra :)
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  4. Co za towarzystwo , ta kawa musi wybornie smakować .
    Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękną suknię ma anielica,piękną...
    a taka skrzynia w spadku to prawdziwy skarb,żadne allegrowe się do niej na pewno nie umywają-bo ta ma "przeszłość domową" -zazdroszczę takich skarbów.
    pozdrawiam ciepło w Nowym Roku :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Kawa przy takim stoliku musi smakować ! A jeszcze jak ma historię i specyficzny zapach olejowanego drzewa. Kocham meble o zapachu oleju różanego. Pozdrawiam równie leniwie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kawa w towarzystwie anioła...to jest to.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczna skrzynia, anielica prześliczna:)))
    Ruszaj Alizee z kopyta póki chęci są:)
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  9. Taką sukienką to i ja bym nie pogardziła. Odcinana pod biustem:)super!
    Och jak mi się dzisiaj nie chciało wychodzić z domu. Ale obowiązki wzywają...
    A za taką skrzynię to bym wiele dała:)
    Ciepełko zostawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękną skrzynię dostałaś. Przy takim "stoliku" w takim towarzystwie nie pozostaje nic innego jak tylko leniuchować przy kawce.

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Pić kawkę w takim towarzystwie naprawdę musi być przyjemnie! A skrzynia jako stół/ława prezentuje się świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  12. Staram się aby przedmioty nie zdominowały mego otoczenia ale takie ,jak Twoja skrzynia-proszę bardzo .Ile dobrej energii wnosi taki "inny" stół,pachnie przeszłością i swoja jedyną historią.
    A panienka aniołowa jest piękna i ma piekna sukienkę...
    A do pracy to prosze małymi kroczkami a nie zrywac się raptownie bo to zdrowiu szkodzi.Zresztą-sztuka wymaga kontemplacji,anioły i ich szycie to nie byla jaka praca-natchnienia wymaga.pozdrawiam -z pracy.

    OdpowiedzUsuń
  13. oj takiego stołu mogę jedynie pozazdrościć, ale moje oko wychwyciło jeszcze jedną rzecz o której marzę... biała kanapa :):):) Oj przy trójce dzieciaczków nieosiagalna :) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  14. kochana napisz mi jeszcze czy te rzeczy tu obok na materiale sa malowane?? czy to druczek, a jeżeli tak, to jak takie cuda się robi:)::):)

    OdpowiedzUsuń
  15. Towarzystwo do kawy wyśmienite...i jeszcze ten czarodziejski kufer- wszystko jak w bajce!

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak miło u Ciebie!Pyszne ciacho widzę i porcelana śliczna!Anielica ma piękna suknię!
    Bardzo oryginalny i praktyczny pomysł ,żeby wykorzystac skrzynię jako stolik.
    I podziwiam ,że tak szybko zmobilizowałas się do roboty!Ja mam lenia poświątecznego i nie wiem jak się go pozbyć!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. anieliczka jest urocza! a skrzynia jako stół wygląda wspaniale

    OdpowiedzUsuń
  18. Zazdroszczę skrzyni, taką właśnie sobie wymarzyłam:) U Ciebie wygląda świetnie!

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. śliczności - najlepsze noworoczne życzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kanapę mam tę samą, co z tego, skoro bez takiej pasażerki!!
    Skrzynia mnie zachwyciła, fajnie mieć dziadków z dworkiem.
    A jeszcze muszę koniecznie napisać, że bardzo podoba mi się kompozycja pierwszego zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Dziewczyny!!!! Przeogromne dzięki, tyle miłych słów płynie od Was.

    Skrzynia nie pachnie olejkiem różanym, nie jest olejowana, malowałam ją lakierobejcą a właściwie wcierałam ją. Ale może to jest dobry pomysł z olejkiem.

    Llooka, właśnie te sukienki tak bardzo mi się podobają :)

    Iza, uśmiałam się.... tak, masz rację, więc najpierw posiedziałam sobie z anieliczką i pokontemplowałyśmy obie:))

    Biała kanapa to ikeowy ektorp z funkcją spania. Bardzo wygodna, pokrowce ściagam i piorę, a też mam dwójkę wisusów... zresztą i tak brudzą się bardziej od siadania niż od dzieci.
    Rzeczy obok są ręcznie malowane :)

    Aagaa prawdę mówiąc to ja już nie mogłam się doczekać końca tych wszystkich dni wolnych, aby wreszcie zacząć "sztukę kontemplować" ;-) jak ładnie nazwała to Iza

    Olla dzięki, to pradwa że te wszystkie cuda po dziadkach mają takiego ducha, że.... oooooch!!!!

    Pozdrawiam Was gorąco!!!!

    OdpowiedzUsuń
  22. Troche mi lżej na duszy wiedząc, że nie tylko ja się tak rozleniwiłam po świętach ;) anielica piękna i ponętnych kształtów, można wiedzieć jak ma na imię? ;)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  23. Anielsko-sielsko...AnielicaPanna tajemnicza:)przeurocza

    Na Nowy Rok Dobra:)
    pomyslow niekonczacych sie:)
    duzo igiel nici aterialow
    i morza cierpliwosci:)
    buziak

    OdpowiedzUsuń
  24. no pani tildowa moze byc niezla kompanem przy kawie ;) ja w swojej skrzyni trzymam buty w kartonie ale niestety niczego nie moge na jej postawic bo ma wypukle wieko :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ależ klimat stworzyłaś Kochana !!! Taka kawa toż to sama przyjemność !!!
    Ach z przyjemnością zasiadłabym w tym towarzystwie.

    Alizee nie miałam jeszcze okazji złożyć Ci noworocznych życzeń nad czym ubolewam strasznie, wybacz !
    A zatem wszystkiego co najlepsze w tym Nowym Roku, zdrowia, samych radosnych dni, spełnienia marzeń i planów i oby wena twórcza nigdy Cię nie opuściła !!!

    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  26. Tylko pozazdrościć takiego kompana przy kawie))) a skrzynia...oj przydałaby się,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. Anielica zamyślona taka, tęsknie w okno spogląda, w przecudnej sukience "w łączkę" - chyba jej troszkę smutno, że śnieg na dworze i jeszcze tyle dłuugich miesięcy do lata... Ale aromatyczna kawa i smakowite ciasto mogą zdziałać cuda! Bajecznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  28. Jakie wspaniałe towarzystwo!!! Przepięknie to wygląda! A tak w ogóle to ja tez jestem zachwycona tym, że Tildy są takie duże...to dodoaje im wiele uroku! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękna skrzynia, piekna anielica i otoczenie, zawsze marzyłam o takich starociach mających duszę i swoja własną historię. Moja sąsiadka staruszka chce podarować mi bardzo stary magiel na korbę jest piękny, a ja jestem rozdarta bo nie mam gdzie go trzymać, jest ogromny z jednej strony a z drugiej ma w sobie cos niesamowitego.....chyba sie skuszę,nawet jesli miałabym go trzymac chwilowo w garażu u znajomych ;)
    Pozdrawiam cieplutko, piękny blog !
    Zapraszam do mojego skromnego :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Renatko w tym już Nowym Roku życzą Tobie by spełniły się twoje wszystkie plany – te małe i te duże. Okres przedświąteczny aż do Sylwestra to dla mnie czas kiedy jakoś tak też zwalniam, relaksuję się ,odpoczywam. Dobra kawka , ciasteczko i gazetka to czego czasami potrzeba każdemu
    A Twoja Anieliczka wygląda wręcz królewsko na kanapie przy kawce w tak pięknej zastawie. Zaczarował mnie ten serwis.
    A skrzynia jako stolik spisuje się świetnie - dla mnie boska jest.

    Pozdrawiam Cieplutko- Dorota

    OdpowiedzUsuń
  31. Hi,
    Just found your blog while doing some blog hopping. You have a truly lovely blog and a very nice style - shabby chic and vintage are my favorite. I'll come and visit often so as not to miss your next posts.By the way, lovely teaset. I ADORE china teaset.
    come and have a look at my blog. I'll be more than happy to meet you again there.
    until then I send you my warmest wishes of a happy new year.
    rita

    OdpowiedzUsuń
  32. przepiękną sukienkę ma twoja anielica...
    wygląda w niej uroczo, zachwyciła mnie!

    OdpowiedzUsuń
  33. Anielica jest cudowna , można jej wszystkie sekrety powierzyć :)) Pozdrawiam gorąco i życzę Ci realizacji wszystkich planów

    OdpowiedzUsuń
  34. Ależ to 'okoliczności przyrody' rozleniwiły Cię ;)) Czuj się rozgrzeszona ;))

    Kompletet różany - piękny :)
    A tort - aż ślinka leci :)
    Anielica anielsko piekna :)

    Ściskam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  35. Oj przysiadłabym obok tak cudnej anielicy...zwłaszcza ,że ta kawka równie pięknie podana:)Pozdrawiam gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Na mnie przerwa międzyświąteczna wpływa równie rozleniwiająco, ale za to jaki fantastyczny, błogi nastrój wtedy człowieka ogarnia:-)
    Anielica wyszła świetnie, super towarzyszka! Takie "nicnierobienie" to jest naprawdę coś!
    Skrzynia świetna!Nie wiem czemu,ale ze skarbem piratów kojarzy mi się;-)
    Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  37. Anielica! Piekna!!! Mam duza slabosc do aniolkow!! Musze sprobowac sobie podobnego zrobic, bo w mojej kolekcji jeszcze takeigo nie mam! Poszukam w necie jakiegos wzoru...bo nie wiem od czego zaczac!

    Skrzynia! Wow!!!

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  38. Nie wiem co powiedzieć!!!Skrzynia zapiera dech w piersiach a Anieliczka....
    Muszę się nauczyć tak szyć!!
    Pozdrawiam.
    J:O)

    OdpowiedzUsuń
  39. Raz jeszcze gorąco dziękuję za przemiłe komentarze :) Niesamowicie dodają energii :)))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  40. Ja akurat nie lubię się nudzić, ale na filiżankę takiej kawki z anielicą bym z chęcią się załapała. Obłędna jest:)
    buziaki noworoczne przesyłam

    OdpowiedzUsuń
  41. Ech, ta skrzynia.... Żeby tak moja nie miała okuć na wierzchu, byłabym szczęśliwszym czlowiekiem;)
    Anielica sympatyczna. Podoba mi się jej fryzurka:)

    OdpowiedzUsuń
  42. Ależ stolik! Cudo. Anielica? Po prostu nie z tej ziemi.

    OdpowiedzUsuń
  43. No tak , cała Ty ! Nawet w tej krótkiej przerwie międzyświątecznej nie wytrzymałaś i stworzyłaś kolejne cudo!
    Skrzynia to skarb prawdziwy ,którego Ci bezwstydnie zazdroszczę .
    Pozdrawiam cieplutko,

    OdpowiedzUsuń
  44. Oj marzył mi się kiedyś taki stolik ze skrzyni bardzo... super jest!
    Pozdrawiam Cie poświątecznie i życzę wszystkiego dobrego na nowy rok!

    OdpowiedzUsuń
  45. Ty leniuszkiem? Nie uwierzę, jak nie zobaczę, hihihi. Każdemu należy się odpoczynek i święta pełne błogiego leniuszkowania po tak pracowitym roku. Wszystkiego dobrego w 2010! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  46. Anielica cudna, skrzynia świetnie wykorzystana. Gdybym i ja mogła tak sobie pokój urządzić :-)

    OdpowiedzUsuń
  47. podglądam sobie cichutko i podoba mi się tu, ale już teraz nie wytrzymałam - jak zobaczyłam u Ciebie serwis kubek w kubek (filiżanka w filiżankę powinno być) jak u mojej Babci :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Beautiful pictures of a very lovely home and beautiful handmade things by a talented woman!
    Many greetings,
    Marjolijn (Belgium)

    OdpowiedzUsuń
  49. Il semble que vous soyez un expert dans ce domaine, vos remarques sont tres interessantes, merci.

    - Daniel

    OdpowiedzUsuń
  50. Skrzynia rewelacja!! Sama takiej poszukuję!!

    OdpowiedzUsuń