Kurki w śmietanie z makaronem
lipca 22, 2009Zostałam obdarowana kurkami, fanką grzybów raczej nie jestem, o zbieraniu nawet nie wspomnę. Byłam raz w życiu na grzybobraniu i dopiero jak wyrżnęłam w koźlaka wielkości starego dębu to go zobaczyłam (trochę głuio, bo mój drugi dziadek był leśniczym, a moja mama całe swoje dzieciństwo spędziła w uroczej leśniczówce, gdzie oczywiście zbierało się grzyby). No tak, tego już nie zmienię, więc z tym się pogodziłam, grzybów zbierać nie będę, ale jak mi jakaś dobra dusza podrzuci ich trochę, to należy coś z nich zrobić.
Tak więc musiałam znaleźć arcyprosty sposób na te kurki, bo od dłuższego czasu nie lubię kuchni, a gotowanie nie sprawia mi takiej radości jak niegdyś.
Po prostu ma być szybko, sprawnie i smacznie, i koniec.
Kurki w śmietanie z makaronem zrobiłam mniej więcej tak:
Małą cebulę zeszkliłam z połową papryki na oleju, do tego dorzuciłam kurki (tych kurek miałam tak ze 300-350 g), potem wlałam 400 ml śmietany (w przepisie jest podane 350 UHTej, ale nie miałam) i dusiłam to do miękkości.
Oczywiście dodałam sól, pieprz. Na koniec posiekaną natkę pietruszki i koperek.
No i to wszystko połączyłam z makaronem (uprzednio ugotowanym rzecz jasna).
Proste i smaczne,
Wiadomo, że to całe gotowanie i jedzenie, to poza przyjemnością, jest też po to by mieć siłę do pracy ;-)
20 comments
Tworki Twoje cudne, widziałam je już w galerii.
OdpowiedzUsuńA co do grzybów - uwielbiam !!!
Jeść bo zbierać nie umiem
Pozdrawiam
Kurki bardzo lubię i oprócz pieczarek stanowią wyjątek wśród grzybów ..inne blee .. worki na płatki śliczne , Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńObiadek wygląda niezwykle apetycznie! uwielbiam zapach grzybów!
OdpowiedzUsuńTwoje krawieckie wytwory - cudne.. Mi szczególnie przypadł do gustu woreczek na kawę :)
Pozdrawiam serdecznie
Smakowita potrawa!
OdpowiedzUsuńA woreczki kosmetyczne wprost cudowne:)
Serdecznie pozdrawiam
kurki w smietanie - palce lizać - tez niedawno i u mnie były. Mniaam mniam.
OdpowiedzUsuńWoreczki kosmetyczne bardzo ładne. ja dzisiaj w pracy tez wlasnie wpadłam na pomysł na uszycie woreczków.
Lecę do galerii oglądać reszte Twoich prac.
z letnimi pozdrowieniami śle buziaki
Kasandro, Nettiko, Elle, Madziu, Mili dziękuję za przemiłe odwiedziny i pozdrawiam gorąco :-)
OdpowiedzUsuńA ja grzyby uwielbiam zbierać .Jeść też.Obierać i czyścić tylko troche mniej..
OdpowiedzUsuńA kureczki ze smietaną to ale bym zjadła....
Twoje prace świetne..Szczególnie worek na płatki...
Pozdrawiam serdecznie
Woreczki na płatki? - świetny pomysł, muszę wykorzystać u siebie. Kurki? - uwielbiam pierogi z kurkami, na grzybach się zbytnio nie znam, ale lubię chodzić po lesie i zbierać grzybki, które później mój tata przebiera i odrzuca te "mniej" dobre :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż lubię takie szybkie i smaczne dania .Mój M dziś wieczorem obdarował mnie prawdziwkami i kurkami . Właśnie skończyłam to wszystko przerabiać . Na jutro zostało trochę kurek na śniadaniową jajecznicę z kurkami.
OdpowiedzUsuńŚwietne prace ,masz do tego zacięcie ,tylko pozazdrościć.
Pozdrawiam serdecznie.
Mniamnuśne!!! Uwielbiam grzyby, zwłaszcza młode kurki i sosik z nich. Pędzę z rana na tag i koniecznie zabieram się za twoje danie. Aż mi ślinka pociekła.
OdpowiedzUsuńTak mnie wyprowadził z równowagi wczorajszy złodziejski przypadek, że zapomniałam się u Ciebie wpisać. A obok kurek przejść obojętnie nie mogę nie umiem i nie chcę ;)). Uwielbiam kurki pod każdą postacią: na maśle, w śmietanie, w occie, w jajecznicy, z koperkiem ... ten zapach powoduje że od razu przenoszę się do lasu z czasów dzieciństwa. Lubię grzyby i lubię je zbierać. Co roku mam 5l słój suszonych przygotowany na święta pozdrawiam i lecę po kawę
OdpowiedzUsuńPodobnie zbieram grzyby jak Ty, Alizee ;))
OdpowiedzUsuńI gotowanie też musi być szybkie, proste ;))
Twoje prace sa fantasyczne! Lecę zobaczyc co nowego w Galerii :)
Ściskam, papa!
narobiłaś mi ochoty na grzybki :)))
OdpowiedzUsuńzawsze jak jedziemy do moich Rodziców na sobotnie śniadanie jest jajecznica z kurkami :))
prace bardzo fajne :))
serduchowe łapki - urocze :))
woreczek kawowy bardzo mnie urzekł :))
mniami kureczki w śmietanie,,
OdpowiedzUsuńa pracki świetne
Aagaa, Labarnerie, Ito, Camille, 13ko, Joanno, Anne, Jago serdecznie dziękuję za miłe słowa o moich pracach. Cieszę się, że Wam narobiłam trochę smaczka na te kurki ;-))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco
jesooooo ja uwieelbiam kurki w smietanie :D
OdpowiedzUsuńa prace-co jedna to lepsz i piekniejsza ;D
Jak zobaczyłam u Ciebie te kurki, to się zdziwiłam , to już ? Czyżbym przegapiła kurki , musze je poszukać żeby zrobić coś pysznego . A prace jak zwykle piękne .
OdpowiedzUsuńNo to witam w klubie, bo ja też grzybów nie widzę ;) bo z rodzicami nigdy nie jeździliśmy, tylko z teściami ze dwa razy byłam i za każdym razem męża pytałam czy to co widzę to jadalne... bo nazwać dalej nie potrafię - grzyby jeść uwielbiam - zwłaszcza w postaci uszek czy pierogów z kapustą i grzybami ;)
OdpowiedzUsuńo i z jajecznicą jak to dziewczyny wspominały :)
Piękne te tworki :) a woreczek kawowy również mnie urzekł :) Pozdrawiam :)
Na widok Twoich kurek dostałam ślinotoku... Tak dawno ich nie jadłam. A kojarzą mi się z wakacjami które spędzałam w leśniczówce :D
OdpowiedzUsuńCudeńka wyczarowałaś. Na woreczek - osłonkę na płatki kosmetyczne to bym nie wpadła! :O Super jest!
Pozdrawiam serdecznie
ja też uwielbiam kurki, ale w naszych lasach jakaś nędza z nimi:( a nie a to jak własnorecznie uzbierany koszyk:P
OdpowiedzUsuńzawsze też zbieramy prawdziwki i suszymy na świeta:)
ale 5l słoja, jak 13ka nie miałam jeszcze:( moze ten rok będzie owocny
pozdrawiam i mykam nadrabiać zaległosci:P