kołderkowe love

Idzie luty podkuj buty, jak mawia stare przysłowie... W artystycznym zaś nowa, kolorowa kolekcja lnianych kołderek takich, którym zimno nies...

Idzie luty podkuj buty, jak mawia stare przysłowie... W artystycznym zaś nowa, kolorowa kolekcja lnianych kołderek takich, którym zimno niestraszne. Dla ochrony i ciepełka naszych najmniejszych i tych większych dzieci.

Dotarły do mnie cudne, kolorowe lny (to co tu widzicie to naprawdę niewielki ułamek tego co będzie). Jako fanka kolorów we wnętrzach oczywiście pozostanę wierna lekkiemu skrzywieniu w tym temacie.

Proste w formie z pomponikiem są naprawdę fajnym elementem wyposażenia dziecięcych sypialni, a także fajnym otulaczem w podróży czy też dla pełzaków miękkim podłożem do prób sił w samodzielnym poruszaniu się. Może być świetnym prezentem z okazji baby shower, pierwszych urodzin, czy pierwszą kołderką przytulanką np. w przedszkolu, gdy wiadomo - rozłąka bywa bolesna.

Miękkie, ze spranego lnu z miękkim, niealergizującym wypełnieniem. Dla miłośników lnu idealne.

Pod igłą jeszcze leżą i czekają na finisz bakłażanowe i granatowe. Będzie sporo odcieni szarości melanżowej, w której jestem zakochana, a także trochę błękitów, musztardowo-zółtych, fuksji, turkusów i na wiosnę w motywy roślinne...









Lniane dostępne TUTAJ, a jeśli szukacie bawełnianych odpowiedników, znajdziecie je TUTAJ kolorystyka jest podana w opisie produktu.

Do miłego zatem i nie podkuwajmy butów, a otulajmy się miękkimi kołderkami i trzymajmy ciepło. Rano naprawdę ptaki koncertują i to jest mega budujące.

Do miłego :)



You Might Also Like

4 comments

  1. Przepiękne kołderki, jestem bardzo ciekawa kolorów o których piszesz. Też zauważyłam, że ptaki więcej śpiewają :-) Mimo, że uwielbiam śnieżną zimę, a taką mamy wyjątkowo w tym roku, to brakuje mi słońca i chce się kwiatów i kolorów.
    Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kołderki wyglądają rewelacyjnie! Bardzo podobają mi się takie kolory.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wielkie brawa za dobór kolorów - właśnie takie lubię. Spokojne i zrównoważone. Jestem zdania, że różnokolorowość jest pozytywnie nastrajająca. Wszędzie tylko szarości i fiolety, od sypialni po jadalnię, a można przecież dodać kolorami odrobinę radości i ciepła.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zainwestowaliśmy w kosze ze strony z www.koszyki.net.pl i powiem szczerze, że to była świetna decyzja.

    OdpowiedzUsuń